To wydarzenie było oczekiwane przez mieszkańców i parafian, a także przez Urząd Miasta i Miejski Ośrodek Kultury. – Jest to historyczne wydarzenie, bowiem najstarsi mieszkańcy nie mogą sobie przypomnieć, czy rzeczywiście kiedyś bywały pikniki parafialne. Dlatego to jest ważny dzień – powiedział Krzysztof Chudyk, burmistrz Piławy Górnej.
– Organizujemy ten rodzinny czas, aby przede wszystkim zacieśnić więzy międzyludzkie wśród parafian, pogłębić tożsamość wypływającą ze wspólnej wiary, a także i wspólnymi siłami działać charytatywnie na rzecz remontu miejscowej świątyni parafialnej – wyjaśnił ks. proboszcz Krzysztof Cora, wyliczając atrakcje pikniku, wśród których były występy artystyczne zespołów ludowych: „Ale Babki i Kapela” z Witoszowa, „Górzanie” i Chór „Cantate Deo” z Dzierżoniowa; były też stoiska z gastronomią, punkty rozrywkowe dla dzieci, młodzieży i dorosłych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Wszystko, co się działo wokół kościoła w niedzielę 24 lipca, było przyjemne, bardzo pożądane i godne pochwały – podkreślił burmistrz, a wtórował mu ks. proboszcz, wyjaśniając, że człowiek wiary potrafi się bawić – także przy parafii.
Reklama
– Jestem mile zaskoczony, ponieważ zainteresowanie piknikiem przerosło nasze oczekiwania, tym bardziej, że chociaż jest to czas urlopowy, wakacyjny, ale wierni dopisali – powiedział ks. Cora, dziękując zaangażowanym parafianom, zwłaszcza Annie i Mirosławowi Sienkiewiczom, dzięki którym ten festyn mógł się odbyć.