Reklama

Śp. s. Janina Immakulata Adamska OCD

Charyzmatyczna karmelitanka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zmarła zakonnica obdarzona wyjątkowym charyzmatem - s. Janina Immakulata Adamska OCD, karmelitanka bosa. Odeszła do wieczności 24 lipca 2007 r. Była autorką książek o karmelitańskich świętych, tłumaczką i znawczynią myśli św. Teresy Benedykty od Krzyża (Edyty Stein). Ktokolwiek z nią się zetknął, nie mógł przejść obojętnie. Jej przesłanie nie może być zapomniane.
Urodziła się 11 lipca 1922 r. w Ostrowie Wielkopolskim. W czasie II wojny światowej jej ojciec został rozstrzelany przez Niemców, a ona z narażeniem życia uczyła konspiracyjnie polskie dzieci w ramach tzw. tajnych kompletów. Po ukończeniu studiów filologicznych na Uniwersytecie Poznańskim, w wieku 26 lat, wstąpiła do Karmelu (1948 r.).

Zakonnica

Po odbyciu postulatu i nowicjatu długo jeszcze pozostała w Poznaniu. Tam też złożyła swoje śluby wieczyste. W 1974 r. przełożeni posłali ją do Karmelu w Elblągu, a w 1982 r. - do Gdyni-Orłowa. W obydwu klasztorach była podprzeoryszą, a w tym ostatnim także mistrzynią nowicjatu. Mogła zatem swoim młodszym współsiostrom ukazywać autentycznego ducha Karmelu i nim żyć. Po latach żartowała, że wychowała przeorysze do Gdyni, Elbląga, Spręcowa, Islandii, Norwegii, Bornego-Sulinowa…
Gdy Karmel gdyński był już przepełniony z powodu dużej liczby sióstr, trzeba było szukać nowej placówki. Dzięki jednemu z rekolektantów, przyjeżdżającemu do s. Immakulaty, siostry dowiedziały się, że mogą założyć fundację w Bornem-Sulinowie. Gdy wahały się, czy propozycję przyjąć i rozważały wszystkie za i przeciw, nadeszła niespodziewana odpowiedź z Urzędu Miasta. Nie tylko otrzymały stary poniemiecki koszarowiec, ale jeszcze cztery hektary lasu! Gdy martwiły się, że nie podołają materialnie, by podjąć budowę klasztoru, s. Immakulacie przyśniła się jej Święta - Teresa Benedykta od Krzyża, która powiedziała: „Nie martw się. Ja wam pomogę”. I rzeczywiście, bardzo szybko nadeszła pomoc z Niemiec, umożliwiając w dużym stopniu prowadzenie niezbędnych prac budowlanych. Chwila wspólnego zamieszkania sióstr nadeszła 15 sierpnia 1997 r., a erygowanie klasztoru nastąpiło 2 lutego 1999 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Duchowa rodzina

W 2002 r., w jesieni swojego życia, gdy miała już 80 lat, została wybrana ponownie na podprzeoryszę. Bez względu na porę roku przyjeżdżali do niej nowi rekolektanci, lecz wiek i brak zdrowia zmuszały ją już do ograniczenia liczby przyjęć. Każdy, kto się z nią spotkał, otrzymał dla siebie słowa pomagające mu rozeznać często skomplikowaną sytuację życiową, w której się znajdował, i wiedział już, co czynić dalej. Kapłani, którzy sami odprawiali u niej rekolekcje, wysyłali do niej potem swoich penitentów i przyjaciół, aby ci jeszcze głębiej mogli wzrastać w wierze. W ten sposób rosła duchowa rodzina.
Radosna posługa apostolska s. Immakulaty - gdyż nie brakowało jej dobrego humoru - przeplatała się jednak z bólem. Mówiła, że nigdy nie miała dobrego zdrowia, ale w Karmelu cudownie zachowała ją Maryja. Jej przyjęcie do zakonu obwarowano jednym warunkiem. Gdy dowiedziano się, że będzie to siostra mająca stałe problemy ze zdrowiem, powiedziano jej: „Możemy mieć jedną chorą siostrę, ale to się nam opłaci tylko wtedy, jeżeli będziesz święta”. Później, gdy po ślubach wieczystych przeżywała również trudności zdrowotne, m. Józefa zaproponowała jej, ze względu na pisarski talent, zajęcie się dorobkiem Edyty Stein. I tak zaczęła się jej przygoda ze Świętą, która towarzyszyła jej już do końca życia.

W Banku Maryi

Gdy w ciągu życia zakonnego przychodziły różne cierpienia, ofiarowywała je za innych i modliła się za powierzone sobie dusze. Gdy pytano ją, w jaki sposób potrafi zapamiętać wszystkie intencje proszących, z dziecięcą ufnością odpowiadała: „Składam je w Banku Maryi”. Rzeczywiście, jej modlitwy były wysłuchiwane, co przysparzało jej wciąż nowych rekolektantów, którymi się zajmowała spoza klasztornych krat.
Szczególną ofiarę składała w intencji kapłanów. Przypominała, że „nie ma większego wybraństwa, jak uczestnictwo w Jego mocy kapłańskiej. Wobec takiej łaski wszystko inne jest prochem i niczym”. W chwilach jej fizycznych niedomagań trzeba było usłyszeć przez słuchawkę jej wyciszony głos, by zrozumieć, że wielkie sprawy Boże splatają się z ekonomią cierpienia, które przeżywają dusze świadome swojego powołania i współuczestnictwa w zbawczym dziele Boga. W ostatnich tygodniach swojego życia pisała do mnie pełne wiary słowa: „Jestem chora, duszę się przy chodzeniu. Trwa to już drugi miesiąc. Uproś mi heroiczne zdanie się na wolę Bożą”.
Potrafiła być wymagająca w sprawach duchowych, gdyż chodziło ostatecznie o zbawienie człowieka. W trosce o dobro dusz zalecała też wybieranie wymagających kierowników duchowych. Dla niej najważniejszym kierownikiem był zawsze Duch Święty, który nieprzypadkowo znalazł się w nadanym jej przez przełożonych imieniu zakonnym: Immakulata od Ducha Świętego.
Odeszła w roku jubileuszu 100-lecia śmierci wielkiego karmelity Rafała Kalinowskiego. Ona też, wielka w swoim życiu, oddała Jezusowi - jak mawiała - swoje „małe życie”. Teraz już Go widzi i Nim się raduje.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Czy w oczach Maryi istnieją lepsze i gorsze życiorysy? Dlaczego warto Ją zaprosić we własny rodowód? I do jakiej właściwie rodziny Maryja wprowadza Jezusa? Zapraszamy na czwarty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że przy Maryi każda historia może zakończyć się świętością.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: my zrodziliśmy się z Boga, który jest Miłością

2024-05-03 19:56

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież będzie przewodniczył procesji Bożego Ciała na tradycyjnej trasie

2024-05-04 12:54

[ TEMATY ]

Watykan

Grzegorz Gałązka

2 czerwca b.r. w niedzielą po uroczystości Bożego Ciała Ojciec Święty będzie o godzinie 17.00 przewodniczył Mszy św. w bazylice św. Jana na Lateranie, a następnie procesja przejdzie do bazyliki Santa Maria Maggiore, zaś Ojciec Święty udzieli tam błogosławieństwa eucharystycznego - poinformowało Biuro Papieskich Ceremonii Liturgicznych.

O ile wcześniej papieże przewodniczyli procesjom Bożego Ciała na placu św. Piotra, to Paweł VI przewodniczył im w poszczególnych parafiach Rzymu. Natomiast św. Jan Paweł II wprowadził zwyczaj ich odbywania w czwartek Bożego Ciała na trasie między bazylikami św. Jana na Lateranie i Matki Bożej Większej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję