Reklama

Wiadomości

Ryzykowne parkowanie na wakacjach? Pomyśl o Autocasco

Taki incydent może zepsuć najlepsze wakacje. Parkujesz samochód na parkingu lub poboczu, aby spędzić beztroski dzień na plaży albo zwiedzić piękne okolice. Wracasz, a tu lakier porysowany, a po sprawcy nie ma śladu. Usunięcie takich zadrapań oznacza spore wydatki u lakiernika czy blacharza, co jest szczególnie irytujące, gdy osoba, która spowodowała uszkodzenie, po prostu uciekła. Czy musimy wtedy zostać z problemem sami? Nie, jeśli posiadamy odpowiednie ubezpieczenie – jak Autocasco w LINK4.

[ TEMATY ]

rodzina

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Plażowanie? Nie tak szybko…

Zdobycie odpowiedniego miejsca parkingowego to zmora każdego zmotoryzowanego turysty. W atrakcyjnych turystycznie miejscowościach polowanie zaczyna się już od wczesnego poranka. Kierowcy krążą przy leśnych parkingach lub wypatrują wolnej przestrzeni na poboczu, by zaparkować jak najbliżej wejścia na górski szlak czy na plażę. Im robi się ciaśniej, tym więcej ryzykownych manewrów tych, którzy myślą, że jego auto zmieści się właśnie w tej wąskiej szczelinie. Wtedy nietrudno o kolizję.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kto zapłaci za szkody?

Jeśli nieostrożny kierowca jest na tyle przyzwoity, że przyzna się do winy, ujawni swoje dane, zostawiając np. kontakt za wycieraczką, można liczyć na to, że szkody pokryjemy z jego OC. Ale co w sytuacji, kiedy sprawca po prostu się ulotnił, nie ma świadków ani monitoringu? Czy wtedy, nie chcąc tracić pieniędzy, musimy przyzwyczaić się już do jazdy zarysowanym autem? Nie jest to zalecane, ponieważ rysy na lakierze są często przyczyną rdzy. Część samochodową zazwyczaj trzeba całkowicie przemalować w profesjonalnym warsztacie, a czasem wręcz wymienić, gdy ucierpiał np. zderzak czy lampa. W zależności zakresu zniszczeń i typu pojazdu może to być bardzo kosztowne.

Z Autocasco w LINK4 auto możesz naprawić w ASO 

Jeśli posiadamy ubezpieczenie Autocasco w LINK4, możemy w takich sytuacjach czuć się bezpiecznie. Towarzystwo ubezpieczeniowe pokrywa koszty naprawy uszkodzeń powstałych w wypadkach i kolizjach, które miały miejsce z naszej winy, ale także gdy nie da się ustalić sprawcy szkody. Autocasco przyda się także, gdy na przykład potrącimy na drodze dzikie zwierzę, albo gdy wichura zrzuci na auto coś ciężkiego, uszkadzając karoserię. Odszkodowanie otrzymamy także za zniszczenia powstałe w wyniku działania wandali, albo gdy ktoś uszkodzi zamek w drzwiach i stacyjce podczas nieudanej próby kradzieży pojazdu. Wówczas koszty naprawy auta ponosi ubezpieczyciel.

Reklama

W LINK4 do wyboru są dwa dogodne warianty rozliczania szkód powypadkowych:

WARSZTAT – naprawa auta w warsztatach ASO (Autoryzowanych Stacjach Obsługi), z wykorzystaniem oryginalnych części.

KOSZTORYS – odszkodowanie na podstawie wyceny szkody przez rzeczoznawcę i naprawa auta we własnym zakresie.

Co ważne, zawierając polisę AC w LINK4, mamy także opcję wykupienia amortyzacji. Oznacza to, że odszkodowanie nie będzie pomniejszone o zużycie części podlegających wymianie. Do tego w standardzie jest stała suma ubezpieczenia dla nowego pojazdu. Klient otrzymuje również ubezpieczenie bagażu podręcznego oraz fotelików dziecięcych od zniszczenia i kradzieży.

Warto wiedzieć, że ubezpieczenie AC w LINK4 uwzględnia różne potrzeby kierowców, dlatego oferuje też objęcie ochroną instalacji gazowej oraz auta nawet do 17 lat.

Jaka jest różnica między OC a AC?

Polscy kierowcy wiedzą, że będąc właścicielami pojazdu, muszą wykupić ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, tzw. OC. Jest to ubezpieczenie, do którego posiadania obliguje nas prawo. Ubezpieczenie samochodu OC chroni nas jednak wyłącznie przed finansowymi konsekwencjami wypadków i kolizji, które powstały z naszej winy na innym pojeździe lub osobie.

Dobrowolne ubezpieczenie Autocasco w LINK4 zawierane jest w formule All Risk (wszystkie ryzyka), co oznacza, że firma odpowiada za wszelkie zdarzenia, za wyjątkiem tych wprost wskazanych w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia jako wyłączenia. Poza Autocasco Wypadkowym jest też Autocasco Kradzieżowe, na wypadek kradzieży części lub całego samochodu. 

Kupując AC, zwróć uwagę na cenę i zawartość polisy

Reklama

Ubezpieczenie Autocasco w LINK4 kupimy w pakiecie OC/AC. Oferta jest bardzo elastyczna. Należy pamiętać, że na cenę oraz zakres ubezpieczenia mają wpływ takie czynniki jak wartość, wersja wyposażenia i wiek pojazdu. Znaczenie ma nawet wielkość miasta, w którym najczęściej użytkowany jest samochód.

Aby wykupić polisę w LINK4, nie musisz wychodzić z domu – ubezpieczenie możesz nabyć przez internet. Wystarczy, że masz dostęp do sieci, by w ciągu kilku chwil stać się właścicielem ubezpieczenia Autocasco. Na stronie internetowej: www.link4.pl dostępny jest praktyczny kalkulator, który łatwo wyliczy całkowity koszt polisy. Warto też porozmawiać bezpośrednio z konsultantami pod numerem 22 4444444 lub osobiście spotkać się z agentem.

Ubezpieczenie Autocasco dostępne jest w LINK4 tylko w pakiecie z OC. Więcej informacji, w tym wszystkie limity i ograniczenia, znajdziemy w OWU na stronie www.link4.pl.

*Artykuł powstał we współpracy z Grupą PZU.

Advertisement
2022-08-17 09:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Światowe Spotkanie Rodzin w liczbach

[ TEMATY ]

rodzina

Boggy/Fotolia.com

Już 30 tys. osób zapisało się na Światowe Spotkanie Rodzin, które odbędzie się w sierpniu w stolicy Irlandii, Dublinie. 5,5 tys. wolontariuszy zgłosiło swoją dyspozycyjność, aby pomóc w organizacji tego wydarzenia.

Około 6 tys. osób z całości zapisanych to młodzież i dzieci poniżej 18. roku życia. Około jedna trzecia to osoby pochodzące spoza Irlandii ze 103 krajów. Więcej niż jedna czwarta zapisanych to małżeństwa pomiędzy 29. a 40. rokiem życia.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Bp Bronakowski o zakazie sprzedaży alkoholu na stacjach paliw: to ochrona młodego pokolenia Polaków

2024-04-23 13:30

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Bronakowski

Karol Porwich/Niedziela

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

- Niwelowanie zagrożeń związanych z promocją i dostępnością alkoholu to przede wszystkim ochrona młodego pokolenia Polaków - zaznaczył bp Tadeusz Bronakowski w komentarzu dla Katolickiej Agencji Informacyjnej. Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych wyraził tę opinię w odpowiedzi na propozycję wprowadzenia w Polsce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Obecnie Ministerstwo Zdrowia pracuje nad rozwiązaniami, które mają doprowadzić do zmniejszenia dostępności alkoholu.

Publikujemy pełną treść komentarza bp. Tadeusza Bronakowskiego - przewodniczącego Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych:

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję