Izraelscy i amerykańscy naukowcy zamierzają sfotografować i zamieścić w internecie odnalezione przypadkowo w 1947 r. rękopisy z Qumrān - podał izraelski dziennik „Haaretz”. Znalezisko z Qumrān, nazywane inaczej Zwojami znad Morza Martwego, należy do największych odkryć archeologicznych, jakich kiedykolwiek dokonano. Do tej pory tylko niewielu uczonych widziało manuskrypty na własne oczy.
Fotografowanie tysięcy zwojów zajmie naukowcom około 5 lat. Użyte zostaną do tego aparaty, które do tej pory wykorzystywano do badania kosmosu. Będą tak dokładne, że zapiszą znaki, które są niewidoczne gołym okiem. W pracę zaangażowano byłego szefa laboratorium należącego do Amerykańskiej Agencji Kosmicznej NASA.
Praca jest bardzo precyzyjna, bo należy uważać, żeby nie uszkodzić liczących ponad 2 tys. lat pergaminów. Zwoje są wrażliwe na ciepło i na fale ultrafioletowe.
Rękopisy z Qumrān to zbiór dokumentów spisanych po hebrajsku, aramejsku i grecku, znalezionych w latach 1947-56 w 11 grotach niedaleko ruin Qumrān w Izraelu. Pochodzą od III wieku przed Chrystusem do I wieku po Chrystusie. Zawierają prawie całą Biblię hebrajską oraz teksty świeckie.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu