"Dzisiaj bardzo ważny dzień dla Polski. Można powiedzieć wprost: nastąpiło zwieńczenie wieloletnich starań, których celem było wpisanie głównych korytarzy komunikacyjnych, szczególnie tych na wschodzie Polski, do sieci bazowej TEN-T - sieci głównych szlaków komunikacyjnych w Unii Europejskiej" - powiedział Adamczyk.
"Te starania zostały podjęte na przełomie 2015 i 2016 roku. Chciałem szczególnie podziękować panu europosłowi (PiS) Tomaszowi Porębie i całemu zespołowi, z którym dzisiaj cieszymy się z decyzji Rady, (...) która potwierdza nasze oczekiwania, szczególnie dla Via Carpatii, ale także dla CPK i jego elementów kolejowych" - dodał szef resortu infrastruktury.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zaznaczył, że jeszcze kilka lat temu Via Carpatia była pojęciem kompletnie nierozpoznawalnym wśród ministrów transportu UE, a "dziś jest wpisywana i wymieniana przez wszystkich jako jeden z głównych szlaków komunikacyjnych". "Via Carpatia rozpoczyna się ostatecznie na Cyprze, (biegnie) przez Grecję, a kończymy jej przebieg praktycznie w Estonii i Finlandii" - dodał Adamczyk.
Jak wyjaśnił, wpisanie Via Carpatii do TEN-T otwiera drogę do unijnego finansowania, ale też zapewnia, że ten szlak rzeczywiście powstanie. Transeuropejska Sieć Transportowa – TEN-T - jest instrumentem koordynacji inwestycji infrastrukturalnych w Unii Europejskiej.
Reklama
"W Polsce Via Carpatia jest projektowana i realizowana, w części oddana do użytku. Nas interesuje Via Carpatia jako droga łącząca państwa Trójmorza. Taki był cel i zamysł śp. profesora Lecha Kaczyńskiego, który w 2006 r. doprowadził do podpisania porozumienia na rzecz realizacji Via Carpatii. Kiedy rząd PiS ustąpił w 2007 roku, idea Via Carpatii przez wówczas rządzących została całkowicie zarzucona, zapomniana, nic się w tej sprawie nie działo. Podjęliśmy na powrót ten wysiłek na przełomie 2015 i 2016 roku. Z dobrym skutkiem dla całej Europy, ale także i dla Ukrainy" - podkreślił minister.
"Kiedy mówiliśmy o Via Carpatii, kiedy mówiliśmy o zrównoważonej sieci transportowej w Polsce (podkreślaliśmy) jakie to ma znaczenie dla zapewnienia bezpieczeństwa całej Unii Europejskiej. (...) Droga biegnąca wzdłuż zewnętrznych granic Unii Europejskiej jest swoistym zabezpieczeniem także dla państw głębiej położonych w samej Unii, czyli Niemiec, Francji, wszystkich tych państw dalej na Zachód od polskiej granicy. I to wszystko ziściło się w lutym 2022 roku" - wskazał Adamczyk.
"Nagle się okazało, że brakuje nam w pełni Via Carpatii, którą można by przemieszczać się od południa, od Morza Egejskiego, z odnogami do Morza Czarnego. Drogi autostradowej, którą można, nie zatrzymując się, przejechać przez Bułgarię, Rumunię, Węgry, Słowację, Polskę, Litwę do Estonii. Takiej drogi brakuje. Dzięki tej decyzji, która dziś została potwierdzona w Komisji Europejskiej oraz w Radzie UE, mamy gwarancję, że ten szlak będzie zorganizowany. Za tą decyzją pójdą środki (...), ale też ta decyzja powoduje, że państwa są zobowiązane do budowy tej drogi" - podsumował minister infrastruktury RP.
Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)
asc/ akl/