Rząd we wtorek przyjął projekt nowelizacji Kodeksu pracy, która ma na celu wdrożenie dwóch unijnych dyrektyw. Chodzi o dyrektywę w sprawie przejrzystych i przewidywalnych warunków pracy w Unii Europejskiej i o tzw. dyrektywę rodzicielską.
Minister rodziny w wywiadzie dla PAP wskazała, co w praktyce oznaczają proponowane rozwiązania, w jaki sposób regulacja ułatwi godzenie życia rodzinnego z zawodowym i dlaczego przyczyni się do zwiększenia równości kobiet i mężczyzn na rynku pracy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Polska Agencja Prasowa: Pani minister, jakie są główne cele przyjętego przez rząd projektu zmian w Kodeksie pracy?
Min. Marlena Maląg: Przygotowany przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej projekt nowelizacji Kodeksu pracy przewiduje cały szereg rozwiązań, których celem jest zapewnienie rodzicom małych dzieci większej stabilizacji zawodowej. Nowe przepisy z pewnością ułatwiają również łączenie pracy z życiem rodzinnym. To ważne, aby rozwój zawodowy rodziców nie musiał odbywać się kosztem czasu spędzanego z dziećmi.
Projekt przewiduje między innymi wprowadzenie dodatkowych 9 tygodni nieprzenoszalnego urlopu rodzicielskiego dla drugiego z rodziców. W ten sposób chcemy zachęcić ojców do aktywnego uczestnictwa w wychowywaniu dzieci już od najwcześniejszego etapu ich rozwoju. To ważne, by dzieci czuły wsparcie obojga rodziców i budowały z nimi silne relacje.
Reklama
PAP: Czy można powiedzieć, że rola ojca zmieniła się na przestrzeni lat?
M.M.: W ostatnich latach wyraźnie widzimy, że ojcowie coraz chętniej angażują się w wychowywanie. Ten dodatkowy 9-tygodniowy wymiar urlopu rodzicielskiego to z pewnością będzie czas ważny zarówno dla dziecka, jak i dla ojca. Zależy nam na tym, żeby podnieść rolę ojca w rodzinie, tak, aby mężczyźni aktywnie uczestniczyli w wychowaniu dziecka, co przyczyni się do poprawy polityki prorodzinnej.
Doskonale wiem, jak wyglądają pierwsze miesiące po narodzinach dziecka. Bardzo często świeżo upieczona mama potrzebuje wsparcia i właśnie po to wydłużamy urlop rodzicielski i wdrażamy szereg innych bardzo potrzebnych i oczekiwanych rozwiązań. Co ważne, takie rozwiązanie wspierające dzielenie się obowiązkami między obojgiem rodziców, to również kolejny krok ku zwiększaniu równości kobiet i mężczyzn na rynku pracy.
PAP: Projekt przewiduje zmiany nie tylko w długości urlopów rodzicielskich, ale również w wysokości zasiłku. Jak to będzie wyglądało w praktyce?
Reklama
M.M.: Wymiar urlopu rodzicielskiego to kluczowa zmiana. Obecnie przysługuje on w wymiarze do 32 tygodni w przypadku urodzenia jednego dziecka albo do 34 tygodni w przypadku porodu mnogiego. Po wspomnianym już wydłużeniu urlopu rodzicielskiego o 9 tygodni, będzie on wynosił odpowiednio do 41 i do 43 tygodni. Nie zapomnieliśmy także o rodzicach dzieci ciężko chorych objętych programem "Za życiem". Dla nich łączny wymiar urlopu rodzicielskiego będzie dłuższy aż o 24 tygodnie i wyniesie odpowiednio do 65 i do 67 tygodni.
Jeśli chodzi o zmiany w zakresie wypłacania zasiłku macierzyńskiego, tutaj również zaproponowaliśmy korzystne rozwiązania. Dziś rodzic, który decyduje, że skorzysta bezpośrednio po urlopie macierzyńskim z urlopu rodzicielskiego, czyli złoży tzw. długi wniosek, otrzymuje 80 proc. podstawy zasiłkowej za okres urlopu macierzyńskiego i urlopu rodzicielskiego. Projekt nowelizacji zakłada rozwiązania, które w praktyce także dają możliwość złożenia wniosku o wypłatę zasiłku w uśrednionej wysokości przez cały okres tych urlopów i podwyżkę wspomnianej podstawy zasiłkowej do poziomu 81,5 proc.
Zmiany nastąpią także w urlopie ojcowskim. Obecnie jego wymiar to dwa tygodnie i to się nie zmieni, skróci się jednak z 24 do 12 miesięcy czas na wykorzystanie tego urlopu. Dzięki temu ojcowie będą obecni w życiu dziecka już od pierwszych miesięcy, co jest ważne dla zawiązania się silnej więzi między tatą a dzieckiem.
PAP: W jakim jeszcze zakresie rodzice będą mogli liczyć na ułatwienia w godzeniu życia zawodowego z rodzinnym?
Reklama
M.M.: Przede wszystkim uelastyczniamy organizację czasu pracy dla rodziców. Oznacza to m.in. większą możliwość pracy zdalnej, skorzystania z ruchomego czasu pracy czy indywidualnego rozkładu czasu pracy. Jeżeli pracownik opiekujący się dzieckiem do 8 lat zawnioskuje o któreś z tych rozwiązań, a jego wniosek nie zostanie uwzględniony, to pracodawca będzie musiał uzasadnić przyczyny swojej odmowy.
Chcemy też zabezpieczyć rodziców na wypadek nagłej choroby dziecka i tutaj zaproponowaliśmy 5 dni w roku kalendarzowym bezpłatnego urlopu opiekuńczego, który będzie udzielany na wniosek pracownika. To rozwiązanie będzie miało zastosowanie także w sytuacji osób zatrudnionych, które sprawują opiekę nad innym członkiem rodziny – rodzicem czy małżonkiem – wymagającym opieki. W obecnym porządku prawnym takie rozwiązanie nie istnieje. Co więcej, wprowadzony zostanie zakaz prowadzenia wszelkich przygotowań do wypowiadania i rozwiązywania stosunku pracy w okresie ciąży, w czasie urlopu macierzyńskiego oraz pozostałych urlopów związanych z rodzicielstwem. To kompleksowe zabezpieczenie dla rodziców, a w szczególności dla kobiet.
PAP: Co – według projektu – zmieni się dla pracodawców i pracowników w zakresie warunków świadczenia pracy?
M.M.: W projekcie przewidzieliśmy wiele zmian korzystnych nie tylko dla rodziców wychowujących małe dzieci, ale także dla wszystkich pracowników. Chcemy tworzyć dobre warunki pracy. Jeden z przepisów projektu przewiduje, że nowozatrudniony pracownik już na samym początku będzie miał prawo do uzyskania kompleksowych informacji na temat przysługujących mu praw.
Reklama
Ponadto pracownik, który wykonywał pracę przez co najmniej 6 miesięcy, będzie mógł raz w roku kalendarzowym wystąpić do pracodawcy z wnioskiem, złożonym w postaci papierowej lub elektronicznej, o zmianę rodzaju umowy o pracę na umowę o pracę na czas nieokreślony lub o bardziej przewidywalne i bezpieczne warunki pracy, w tym polegające na zmianie rodzaju pracy lub zatrudnieniu w pełnym wymiarze czasu pracy. Nie będzie dotyczyło to pracownika zatrudnionego na podstawie umowy o pracę na okres próbny. Będą też dodatkowe przerwy w pracy dla pracowników, którzy wykonują pracę powyżej dziewięciu godzin na dobę. Wierzę, że nowe przepisy zwiększą ochronę pracowników i zachęcą pracodawców do wdrażania odpowiednich rozwiązań.
PAP: Co będzie oznaczało wprowadzenie możliwości "zwolnienia od pracy z powodu działania siły wyższej"?
M.M.: To również będzie nowość, obecnie takie rozwiązanie nie obowiązuje. Zwolnienie będzie przysługiwało w przypadku pilnych spraw rodzinnych spowodowanych zdarzeniem losowym. Za okres zwolnienia będzie przysługiwało prawo do połowy wynagrodzenia. W ciągu całego roku kalendarzowego pracownik będzie mógł skorzystać z takiego udogodnienia w wymiarze 2 dni lub 16 godzin.
PAP: Projekt został skierowany do konsultacji społecznych i międzyresortowych w lutym 2022 r. Czy po tym czasie w jakikolwiek sposób zmienił się jego kształt?
M.M.: Do czasu skierowania projektu do rozpatrzenia przez Radę Ministrów projekt ewaluował, jednak w części dotyczącej zmian w przepisach Kodeksu pracy, np. w zakresie urlopu rodzicielskiego, urlopu opiekuńczego czy elastycznej organizacji pracy nie wprowadzono do niego zasadniczych zmian. Projekt był szeroko konsultowany ze stroną społeczną. Wdrażając wszelkie rozwiązania, zawsze na pierwszym miejscu stawiamy dobro strony, do której kierowane są określone regulacje.
Rozmawiała: Karolina Kropiwiec (PAP)
Autorka: Karolina Kropiwiec