Rozpoczynając wspólną adoracją przed Najświętszym Sakramentem z rozważaniami Drogi Krzyżowej młodzi weszli w przeżywanie Wielkiego Postu. Był to czas podsumowań wydarzeń diecezjalnych, jak i ogólnopolskich. Nie zabrakło spotkań z seniorami KSM, którzy dzielili się swoim doświadczeniem we wspólnocie. O postaci reaktywatora opowiedziała Sylwia Sałacińska, ponieważ w tym roku przypada 5 rocznica śmierci ks. Antoniego Sołtysika, który w 1990 roku reaktywował KSM w Polsce. Prałat był prawdziwym przewodnikiem duchowym, który zawsze towarzyszył, ale nie wyręczał. Lubił brać udział w dyskusjach, zawsze dając wypowiadać się młodym, których tak szczególnie umiłował. Starał się podpowiadać swoim rozmówcom, którą ścieżką warto pójść w trudnych sytuacjach. Niezłomny duchem, wierny kapłaństwu, które było dostrzegalne w jego osobie bez względu na okoliczności.
Reklama
W sobotę Mszy Świętej przewodniczył i swoje słowo skierował do młodych bp Marek Solarczyk, radomski biskup diecezjalny, który przez wiele lat był związany ze stowarzyszeniem jako delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. KSM. „Bóg dzisiaj przez proroka Izajasza mówi potrzebna jest Twoja młodość. Co jest wpisane w tą młodość, co takiego wyjątkowego i ważnego jest, że Bóg posługuje się tym obrazem? Żeby pokazać, że to jest ważne, że to jest wręcz zapowiedzią nadziei, wyjątkowych znaków i owoców, które Bóg przez człowieka chce dokonać.”
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Sobotnie popołudnie poprowadził dla młodych Piotr Szlązak, mąż, tata, przedsiębiorca. Podczas dyskusji Rada Krajowa KSM zastanawiała się nad swoją rolą, nad zadaniami jakie są na poszczególnych szczeblach, w parafii, w diecezji i w kraju. Posumowaniem dyskusji jest list, który ma pokazać strategię Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, nad którą od dłuższego czasu pracuje młodzież.
Przez cały weekend był obecny ks. Bp. Adam Bab – delegat KEP ds. KSM, który w niedzielę podsumował spotkanie słowami: „Nie jest łatwo, wydaje się teraz utrzymać siebie w tej relacji, którą daje nam Chrystus bo co innego spór o to co jest dobre i złe, który może nas bardzo zaangażować, wciągnąć, a co innego obojętność, o którą się ciężko zaczepić, po której się człowiek ślizga jak po szkle. Bardziej Wy, mam na myśli młodzież, niż my księża jesteśmy w ten świat zanurzeni. Bo ja się ciągle spotykam z obojętnymi uczniami Chrystusa. Mi jest łatwo mówić do Was, bo jesteśmy jednomyślni w tym samym świecie. W tą samą sprawę zanurzeni. Wam jest trudniej. To Wy się spotykacie z tą obojętną większością, jakąś modą, jakimś faktem. Trzeba we własnym sercu sobie odpowiedzieć. Dlaczego ja idę tą drogą, dlaczego chce być wierny. Po to mamy Słowo Boże, do którego się też Jezus odwoływał, żeby nieustannie wracać do źródła, do tego kim jestem. Kiedy Pan Bóg przedstawił mi się i powiedział Nikodemie masz tchnienie życia i ta relacja najlepiej ciebie definiuje. Najpełniej jesteś człowiekiem, kiedy jesteś w relacji do swojego Stwórcy, Odkupiciela. Pewna wytrwałość w takim podejściu do życia jest ogromną siłą.„
Obecni byli młodzi, którzy od lat działają w stowarzyszeniu, ale również tacy, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę ze stowarzyszeniem. Każda wolna chwila wykorzystana była do rozmów, do dzielenia się swoimi doświadczeniami, ale także integracji i nawiązaniu nowych znajomości. - Na zebraniu doświadczyłam tego, że w Kościele jest młodzież, której zależy bardziej, która chce w życiu czegoś więcej, która doświadczyła działania Pana Jezusa i chce się tym dzielić z innymi i właśnie dzięki Katolickiemu Stowarzyszeniu Młodzieży może to wypełniać i przyprowadzać innych do Boga. Doświadczenie i świadomość takich członków daje mi dużo nadziei i motywacji do dalszej służby. Przed nami dużo pracy, gdyż KSM w diecezjach jest bardzo bogaty w działania i swoje zwyczaje. Lecz dzięki takiemu zaangażowaniu już mamy ustalone, kolejne spotkania w regionach, na których będziemy rozwijać poruszone na zebraniu tematy – mówi Martyna Gieleta Przewodnicząca Prezydium Krajowej Rady KSM.