Uczestnicząc w tegorocznych nabożeństwach Gorzkich Żali, pochylamy się nad tajemnicą Kościoła. Głową Kościoła jest Jezus Chrystus, który „dopełnił tajemnicy odkupienia rodzaju ludzkiego, ofiarowując samego siebie na ołtarzu krzyża, jako niepokalaną ofiarę pojednania” (por. prefacja o Jezusie Chrystusie, Królu Wszechświata). Cierpienie Jezusa spowodowane ludzkimi grzechami wciąż trwa. Wspominany w poprzednim rozważaniu św. Paweł VI w homilii wygłoszonej w 1972 roku w święto Apostołów Piotra i Pawła powiedział znamienne, ale jakże bardzo wstrząsające słowa: „Odnosimy wrażenie, że przez jakąś szczelinę wdarł się do Kościoła Bożego swąd szatana. Jest nim zwątpienie, niepewność, zakwestionowanie, niepokój, niezadowolenie, roztrząsanie. Brak zaufania do Kościoła”. Wydaje się, że papieskie słowa nie straciły na ważności i są bardzo aktualne także i w naszych czasach.
Reklama
W ostatnim czasie pojawiły się kolejne prasowe doniesienia o Kościele i księżach. To nie dziwi. Jest przecież Wielki Post. Czas w którym księża posługują poprzez prowadzenie rekolekcji a przede wszystkim w konfesjonałach jednają ludzi z Bogiem. Właśnie po to jest nam dany czas Wielkiego Postu, abyśmy „z oczyszczoną duszą radośnie oczekiwali świąt wielkanocnych” i „gorliwie oddając się modlitwie i dziełom miłosierdzia, przez uczestnictwo w sakramentach odrodzenia osiągnęli pełnię dziecięctwa Bożego” (por. pierwsza prefacja wielkopostna).
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Oto sens Wielkiego Postu, oto misja Kościoła. Właśnie we wspólnocie Kościoła mamy dążyć do tego, by osiągnąć pełnię dziecięctwa Bożego. Wielki Post to czas dany nam na oczyszczenie naszych serc od nieuporządkowanych przywiązań. Mamy wprawdzie szczęśliwą codzienność, niczego nam nie brakuje do codziennego życia, a mimo to, wielu z nas zapomniało zatroszczyć się o zbawienie. Popadliśmy w pychę o samouwielbienie sądząc, że pracą zapewnimy sobie codzienny byt. Trzeba nam iść śladem modlitw wypowiadanych w tych dniach przez kapłanów i prosić, by miłosierny Pan dotknął nas swoją łaską i „uśmierzył nasze wady, podniósł ducha, udzielił cnoty i nagrody” (por. czwarta prefacja wielkopostna).
Nie ulegajmy więc zwątpieniu i niepewności. Nie próbujmy kwestionować świętości Kościoła zasiewając niepokój w swych sercach i w sercach osób nam bliskich. Nie przyczyniajmy się do tego, by ktoś utracił zaufanie do Kościoła ale ufając w Boże miłosierdzie, prośmy o odnowienie oblicza Kościoła. Nie idźmy za presją świata i głosem wołających, że tak „fajnie” żyje się bez Boga i poza Kościołem. Pamiętajmy, że poza Kościołem zbawienia nie ma.
Na zakończenie, myśląc o Kościele – naszym domu, przywołajmy znaną pieśń:
Com przyrzekł Bogu przy chrzcie raz,
Dotrzymać pragnę szczerze.
Kościoła słuchać w każdy czas
I w świętej wytrwać wierze.
Reklama
O Panie Boże, dzięki Ci,
Żeś mi Kościoła otwarł drzwi,
W nim żyć, umierać pragnę.