Reklama

Do Aleksandry

Wyrzutek po studiach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponieważ „Niedziela” jest pismem katolickim, to wierzę, że tą drogą znajdę kogoś, kto zechce podać dłoń młodemu, wykształconemu człowiekowi, humaniście, który od roku szuka pracy. Wkrótce będzie mój ślub. Za ukochaną wyjechałem do Gdańska. Miałem nadzieję, że tam znajdę pracę. Jestem człowiekiem skromnym, zdyscyplinowanym, ukończyłem studia wyższe, mam dobrą znajomość języka angielskiego. (...) Ofert brak, bo za małe wykształcenie, za duże wykształcenie... czuję się jak wyrzutek, bo po co mi studia? Nie mogę być z nich dumny, bo nikogo nie interesuje humanista. To co mam zrobić? Myślałem, że się liczy kreatywność, uczciwość i chęć. Ja nic darmo nie chcę! (...) Marzę o pracy, która da mi poczucie godności i ważności dla społeczeństwa. To, że nie skończyłem np. informatyki, budownictwa, nie może oznaczać, że jestem mięczakiem czy nieudacznikiem. A tak się czuję po rozmowach z potencjalnymi pracodawcami, oferowaną płacą za 5,50 na godzinę. Dopiero teraz uświadamiam sobie, jak niewiele ode mnie zależy.
Paweł, lat 25, ze Szczecina

Rzadko temat bezrobocia znajduje miejsce w naszej rubryce, choć często osoby piszące do rubryki „Chcą korespondować” zaznaczają, że obecnie są bezrobotne. Coraz częściej. I nie bardzo wiem nawet, jaki dać komentarz do takiego listu. Często opadają ręce, gdy to czytam, bo w swoim bliskim otoczeniu także mam osoby bez pracy. Ostatnio bardzo boleśnie to odczuwam. I, jak widzę po tym moim osobistym przypadku, nie wolno opuszczać rąk.
Czy Państwo wiedzą, że osoby, które pozostają dłuższy czas bez pracy, z czasem stają się coraz mniej zdolne do jej podjęcia? I to nie przez lenistwo, o nie. Po prostu ten stan niemocy staje się permanentny, człowiek traci energię życiową, zadowala się czymkolwiek, i jakby - więdnie. Tymczasem większość różnych kursów przekwalifikowujących to po prostu maszynki do robienia pieniędzy dla tych, którzy takie kursy organizują... I statystyczne usprawiedliwienia dla rządzących. A przecież nie każdy może lub potrafi robić własny biznes, bo brak pieniędzy i nie tylko. Niedawno miałam list od Pani, której na początku pomogli Czytelnicy „Niedzieli”, ale teraz i ona wpadła w sidła kryzysu, i znów grozi jej klęska.
Nie wiem, czy to tylko ja mam takie odczucie, ale przy obecnym rządzie nie czuję się bezpieczna. A nawet odczuwam lęk przed przyszłością, jak nigdy do tej pory. Ja tym ludziom nie wierzyłam od początku. I dziwię się tym, którzy wierzyli, i wierzą nadal. Wiem, że Pan Bóg jakoś nad nami czuwa, ale czy musimy być naprawdę na dnie, abyśmy wreszcie stali się odpowiedzialnymi obywatelami, i wybierali tych, którzy naprawdę coś mogą zrobić prawdziwie dobrego dla dobra ogółu?

Aleksandra

UWAGA! W sobotę 19 września br. odbędzie się doroczna pielgrzymka „Niedzieli” na Jasną Górę. Mamy kolejną szansę, aby się spotkać i poznać osobiście. Szczegóły - w najbliższych numerach „Niedzieli”.
Redakcja

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Marek Jędraszewski: Trzeba wprowadzić „zarys” Bożej prawdy do naszego czasu

2024-05-12 09:45

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Jeśli do naszego czasu i do naszej drogi wprowadzimy „zarys” Bożej prawdy, to dojdziemy do życia wiecznego. Nawet jeśli ten „zarys” Bożej prawdy będzie wymagał od nas niełatwego, osobistego świadectwa - mówił abp Marek Jędraszewski 11 maja w czasie uroczystości odpustowych w sanktuarium św. Stanisława w Szczepanowie.

Uroczystości odpustowe w sanktuarium św. Stanisława w Szczepanowie rozpoczęły się procesją z kaplicy narodzenia św. Stanisława do szczepanowskiej bazyliki. W procesji niesiono relikwie św. Stanisława BM, św. Jana Pawła II oraz świętych i błogosławionych z terenu diecezji tarnowskiej. Dziś wprowadzono do sanktuarium relikwie św. Kingi, które ofiarowały siostry klaryski ze Starego Sącza.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Majowy zjazd Ekumenicznej Szkoły Biblijnej

2024-05-12 17:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

W Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi zakończył się kolejny zjazd Ekumenicznej Szkoły Biblijnej. Podczas majowego spotkania słuchacze wysłuchali trzech biblijnych wykładów na temat ofiar starotestamentalnych i zbawczej Ofiary Chrystusa złożonej na krzyżu Golgoty.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję