Dwunastu senatorów w osobach: Piotr Ł. J. Andrzejewski, Czesław Ryszka, Dorota Arciszewska-Mielewczyk, Jerzy Chróścikowski, Janina Fetlińska, Stanisław Kogut, Władysław Ortyl, Ryszard Bender, Krzysztof Majkowski, Stanisław Piotrowicz, Zbigniew Cichoń, Zbigniew Romaszewski uznaje Traktat z Lizbony za niezgodny z art. 8 oraz art. 90 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, to jest z zasadą prymatu Konstytucji RP nad prawem UE i prymatu woli konstytucyjnych organów Państwa Polskiego co do przekazywania niektórych kompetencji Państwa Polskiego organom Unii Europejskiej - i w tym zakresie otwiera do podpisu Paniom i Panom Senatorom wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie stwierdzenia niezgodności umowy międzynarodowej z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. Do reprezentowania w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym z prawem modyfikowania wniosku oraz udzielania dalszych pełnomocnictw, wnioskodawcy upoważniają senatora Piotra Łukasza J. Andrzejewskiego.
Warszawa, dnia 4 listopada 2009 r.
W uzasadnieniu senatorowie przypominają m.in., że art. 90 ust. 1 Konstytucji stwierdza, że Rzeczpospolita Polska może na podstawie umowy międzynarodowej przekazać organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach. Jednak zasada legalizmu obowiązująca w całym systemie prawa krajowego i międzynarodowego w sposób komplementarny stanowi, że nie domniemywa się rozszerzonej czy niedookreślonej kompetencji organu uprawnionego ponad to, co ściśle określa się jako materię przekazaną w zakresie jednoznacznie wyspecyfikowanym prawem materialnym (ius strictum). Konieczne jest więc tak precyzyjne określenie dziedzin, jak i wskazanie zakresu kompetencji obejmowanych przekazaniem.
Konstytucja pozostaje - z racji swej szczególnej mocy - „prawem najwyższym Rzeczypospolitej Polskiej” w stosunku do wszystkich wiążących Rzeczpospolitą Polską umów międzynarodowych. Dotyczy to także ratyfikowanych umów międzynarodowych o przekazaniu kompetencji „w niektórych sprawach”. Z racji wynikającej z art. 8 ust. 1 Konstytucji nadrzędności mocy prawnej korzysta ona na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej z pierwszeństwa obowiązywania i stosowania.
Dalej w uzasadnieniu Senatorowie stwierdzają, że w myśl zasady pierwszeństwa prawa unijnego nad prawem krajowym normy traktatowe stanowią jednoznacznie: 1. Jeżeli Traktaty przyznają Unii wyłączną kompetencję w określonej dziedzinie, jedynie Unia może stanowić prawo oraz przyjmować akty prawnie wiążące, natomiast Państwa Członkowskie mogą to czynić wyłącznie z upoważnienia Unii lub w celu wykonania aktów Unii. 2. Jeżeli Traktaty przyznają Unii w określonej dziedzinie kompetencję dzieloną z Państwami Członkowskimi, Unia i Państwa Członkowskie mogą stanowić prawo i przyjmować akty prawnie wiążące w tej dziedzinie. Państwa Członkowskie wykonują swoją kompetencję w zakresie, w jakim Unia nie wykonała swojej kompetencji. Państwa Członkowskie ponownie wykonują swoją kompetencję w zakresie, w jakim Unia postanowiła zaprzestać wykonywania swojej kompetencji.
Krótko mówiąc, Traktat Lizboński ogranicza kompetencje parlamentów krajowych bądź innego uprawnionego organu konstytucyjnego Państwa Członkowskiego. Co więcej, wprowadza zasadę wzajemnego uznawania orzeczeń sądowych i pozasądowych w sprawach cywilnych, co absolutnie powinno stać się przedmiotem ustawowej regulacji okołotraktatowej, zabezpieczającej zasady konstytucyjności tworzenia i stosowania prawa w Polsce. Jest to niezbędne wobec prawodawstwa unijnego rozszerzonego orzecznictwem Europejskich Sądów i Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, które zyskuje w Traktacie samoistną moc egzekucyjną w Państwach Członkowskich Unii. Chodzi głównie o wyznaczenie granicy dla prawa unijnego, którego regulacje winny być wprowadzane w Polsce wyłącznie w zgodzie z obowiązującym w naszym kraju porządkiem prawnym. Jeśli nie zapewnimy nadrzędności polskiej Konstytucji nad prawem unijnym, także w Polsce będzie można np. powołać się na wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który opierając się na Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, nakazał zdjąć krzyż we włoskiej szkole.
Przypomnę, że Trybunał w uzasadnieniu napisał, że umieszczanie krzyży w klasach szkolnych godzi w „zasady demokratycznego społeczeństwa określone w przyjętej przez Włochy Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i zasadę pluralizmu”. Uczniowie zaś, „widząc krzyże, mogliby odnieść wrażenie, że są wychowywani w szkole nacechowanej określonym religijnym credo, co narusza prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami oraz wolności religijnej uczniów”. Wyrok jest precedensowy i w przyszłości Trybunał w Strasburgu będzie w analogicznych sprawach wydawał podobne orzeczenia. Ponieważ Polska ratyfikowała Europejską Konwencję Praw Człowieka, odtąd także przed polskimi sądami można będzie domagać się zdjęcia krzyży ze szkolnych ścian. Dlatego tak ważne jest, aby polskie sądy orzekały zgodnie z Konstytucją RP, w której zagwarantowane są prawa osób wierzących, ochrona życia czy już konkretnie np. w ustawie o mediach poszanowanie wartości chrześcijańskich. Zobaczymy, jakie orzeczenie po zaskarżeniu Traktatu z Lizbony wyda polski Trybunał Konstytucyjny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu