Reklama

Niedziela Wrocławska

Kaplica św. Dominika

Bp Jacek Kiciński poświęcił nowy ołtarz, ikonę św. Dominika i całą wyremontowaną kaplicę akademicką w kościele św. Wojciecha u wrocławskich dominikanów.

2023-05-25 15:10

Magdalena Lewandowska

Bp Kiciński poświęcił nowy ołtarz, ikonę św. Dominika i wyremontowaną kaplicę.

Bp Kiciński poświęcił nowy ołtarz, ikonę św. Dominika i wyremontowaną kaplicę.

Uroczystość odbyła się w ważne dla dominikanów święto Przeniesienia Relikwii św. Dominika, kaplica akademicka otrzymała także wezwanie św. Ojca Dominika. – Niech to będzie miejsce spotkania ze Słowem Bożym, które będziecie tu odkrywać, przeżywać i dzielić się Nim z innymi – życzył studentom i zakonnikom bp Kiciński. W homilii hierarcha mówił, że konfrontowanie swojego życia ze Słowem Bożym nie jest czymś łatwym. – Słowo Boże z jednej strony jest wymagające, a z drugiej oświecające. My byśmy woleli, żeby bardziej nas oświecało niż od nas wymagało. Dlatego pierwszy kontakt ze Słowem Bożym możemy porównać do zastrzyku i ukłucia igły. Trzeba pokonać w swoim umyśle świadomość, że to ukłucie musi być. Ale później po ukłuciu podawane jest lekarstwo i człowiek wraca do zdrowia. I Słowo Boże na początku ukłuje, zaboli, bo jest niewygodne, ale jeśli to Słowo zacznie pracować w naszym sercu, to przyniesie moc uzdrowienia. Dlatego w szkole Słowa Bożego najpierw ja czytam to Słowo, a później Słowo Boże zaczyna „czytać mnie” – tłumaczył bp Kiciński.

Przywołał obraz apostołów, którzy przez trzy lata byli w szkole Jezusa, słuchali Go, byli świadkami cudów. Na końcu działalności Mistrza posiadali niesamowity zasób wiedzy, ale gdy przyszedł moment ostatecznego egzaminu – męka, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa – zawiedli. – To wszystko spowodowało rozczarowanie sobą: „Dałem z siebie maksimum, a w najważniejszym momencie zawiodłem”. Pewnie wielu z nas to przeżyło. A jaki jest wobec tego Jezus? Zmartwychwstaje i nie rezygnuje, na nowo odnajduje uczniów. Mówi do niewiast: „Niech idą do Galilei, tam Mnie zobaczą” – zaznaczał hierarcha. – Po co uczniowie mają iść do Galilei? By wrócić do źródeł swojego powołania, swojej tożsamości. By wrócić do miejsca, z którego Jezus ich powołał, żeby na nowo przepracować drogę wiary w świetle Słowa Bożego.

Bp Kiciński wspomniał także postać św. Dominika, powołanego, by być znakiem miłującej obecności Boga. – Dominik zachwycony miłością Boga, pociągnięty mocą Ducha Świętego, idzie i głosi. Znów działo się to, co w Dziejach Apostolskich. I tak jest do dzisiaj. Dziękujemy Bogu za dar Ducha Świętego, który nieustannie działa w Kościele. Ale od nas zależy, czy damy się porwać Duchowi Świętemu, czy zostanie tak, jak jest? – pytał bp Jacek.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Joanna d´Arc

[ TEMATY ]

Joanna d'Arc

pl.wikipedia.org

Drodzy bracia i siostry,
Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o Joannie d´Arc, młodej świętej, żyjącej u schyłku Średniowiecza, która zmarła w wieku 19 lat w 1431 roku. Ta młoda francuska święta, cytowana wielokrotnie przez Katechizm Kościoła Katolickiego, jest szczególnie bliska św. Katarzynie ze Sieny, patronce Włoch i Europy, o której mówiłem w jednej z niedawnych katechez. Są to bowiem dwie młode kobiety pochodzące z ludu, świeckie i dziewice konsekrowane; dwie mistyczki zaangażowane nie w klasztorze, lecz pośród najbardziej dramatycznych wydarzeń Kościoła i świata swoich czasów. Są to być może najbardziej charakterystyczne postacie owych „kobiet mężnych”, które pod koniec średniowiecza niosły nieustraszenie wielkie światło Ewangelii w złożonych wydarzeniach dziejów. Moglibyśmy je porównać do świętych kobiet, które pozostały na Kalwarii, blisko ukrzyżowanego Jezusa i Maryi, Jego Matki, podczas gdy apostołowie uciekli, a sam Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Kościół w owym czasie przeżywał głęboki, niemal 40-letni kryzys Wielkiej Schizmy Zachodniej. Kiedy w 1380 roku umierała Katarzyna ze Sieny, mamy papieża i jednego antypapieża. Natomiast kiedy w 1412 urodziła się Joanna, byli jeden papież i dwaj antypapieże. Obok tego rozdarcia w łonie Kościoła toczyły się też ciągłe bratobójcze wojny między chrześcijańskimi narodami Europy, z których najbardziej dramatyczną była niekończąca się Wojna Stulenia między Francją a Anglią.
Joanna d´Arc nie umiała czytań ani pisać. Można jednak poznać głębiej jej duszę dzięki dwóm źródłom o niezwykłej wartości historycznej: protokołom z dwóch dotyczących jej Procesów. Pierwszy zbiór „Proces potępiający” (PCon) zawiera opis długich i licznych przesłuchań Joanny z ostatnich miesięcy jej życia ( luty-marzec 1431) i przytacza słowa świętej. Drugi - Proces Unieważnienia Potępienia, czyli "rehabilitacji" (PNul) zawiera zeznania około 120 naocznych świadków wszystkich okresów jej życia (por. Procès de Condamnation de Jeanne d´Arc, 3 vol. i Procès en Nullité de la Condamnation de Jeanne d´Arc, 5 vol., wyd. Klincksieck, Paris l960-1989).
Joanna urodziła się w Domremy - małej wiosce na pograniczu Francji i Lotaryngii. Jej rodzice byli zamożnymi chłopami. Wszyscy znali ich jako wspaniałych chrześcijan. Otrzymała od nich dobre wychowanie religijne, z wyraźnym wpływem duchowości Imienia Jezus, nauczanej przez św. Bernardyna ze Sieny i szerzonej w Europie przez franciszkanów. Z Imieniem Jezus zawsze łączone jest Imię Maryi i w ten sposób na podłożu pobożności ludowej duchowość Joanny stała się głęboko chrystocentryczna i maryjna. Od dzieciństwa, w dramatycznym kontekście wojny okazuje ona wielką miłość i współczucie dla najuboższych, chorych i wszystkich cierpiących.
Z jej własnych słów dowiadujemy się, że życie religijne Joanny dojrzewa jako doświadczenie mistyczne, począwszy od 13. roku życia (PCon, I, p. 47-48). Dzięki "głosowi" św. Michała Archanioła Joanna czuje się wezwana przez Boga, by wzmóc swe życie chrześcijańskie i aby zaangażować się osobiście w wyzwolenie swojego ludu. Jej natychmiastową odpowiedzią, jej „tak” jest ślub dziewictwa wraz z nowym zaangażowaniem w życie sakramentalne i modlitwę: codzienny udział we Mszy św., częsta spowiedź i Komunia św., długie chwile cichej modlitwy prze Krucyfiksem lub obrazem Matki Bożej. Współczucie i zaangażowanie młodej francuskiej wieśniaczki w obliczu cierpienia jej ludu stały się jeszcze intensywniejsze ze względu na jej mistyczny związek z Bogiem. Jednym z najbardziej oryginalnych aspektów świętości tej młodej dziewczyny jest właśnie owa więź między doświadczeniem mistycznym a misją polityczną. Po latach życia ukrytego i dojrzewania wewnętrznego nastąpiły krótkie, lecz intensywne dwulecie jej życia publicznego: rok działania i rok męki.
Na początku roku 1429 Joanna rozpoczęła swoje dzieło wyzwolenia. Liczne świadectwa ukazują nam tę młodą, zaledwie 17-letnią kobietę jako osobę bardzo mocną i zdecydowaną, zdolną do przekonania ludzi niepewnych i zniechęconych. Przezwyciężywszy wszystkie przeszkody spotyka następcę tronu francuskiego, przyszłego króla Karola VII, który w Poitiers poddaje ją badaniom przeprowadzanym przez niektórych teologów Uniwersytetu. Ich ocena jest pozytywna: nie dostrzegają w niej nic złego, lecz jedynie dobrą chrześcijankę.
22 marca 1429 Joanna dyktuje ważny list do króla Anglii i jego ludzi, oblegających Orlean (tamże, s. 221-22). Proponuje w nim prawdziwy, sprawiedliwy pokój między dwoma narodami chrześcijańskimi, w świetle imion Jezusa i Maryi, ale jej propozycja zostaje odrzucona i Joanna musi angażować się w walkę o wyzwolenie miasta, co nastąpiło 8 maja. Innym kulminacyjnym momentem jej działań politycznych jest koronacja Karola VII w Reims 17 lipca 1429 r. Przez cały rok Joanna żyje między żołnierzami, pełniąc wśród nich prawdziwą misję ewangelizacyjną. Istnieje wiele ich świadectw o jej dobroci, męstwie i niezwykłej czystości. Wszyscy, łącznie z nią samą, mówią o niej „la pulzella” - czyli dziewica.

Męka Joanny zaczęła się 23 maja 1430, gdy jako jeniec wpada w ręce swych wrogów. 23 grudnia zostaje przewieziona pod strażą do miasta Rouen. To tam odbywa się długi i dramatyczny Proces Potępienia, rozpoczęty w lutym 1431 r. a zakończony 30 maja skazaniem na stos. Był to proces wielki i uroczysty, któremu przewodniczyli dwaj sędziowie kościelni: biskup Pierre Cauchon i inkwizytor Jean le Maistre. W rzeczywistości kierowała nim całkowicie duża grupa teologów słynnego Uniwersytetu w Paryżu, którzy uczestniczyli w nim jako asesorzy.

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

#TrzymajSięMaryi: "Pełna łaski". Ksiądz Dolindo o Matce Bożej

2023-05-29 21:32

[ TEMATY ]

Matka Boża

o. Dolindo

#TrzymajSięMaryi

Archiwum rodzinne o. Dolindo

Życie ks. Dolindo było świadectwem wielkiego zaufania Bogu

Życie ks. Dolindo było świadectwem wielkiego zaufania Bogu

To moment uroczysty i nikt oprócz aniołów nie był jego świadkiem. Jestem jednak głęboko przekonany, że Najświętsza Maryja także była uczestnikiem tej chwili – choć Maryja była daleka ciałem, Jej dusza czuwała przy grobie w głębokiej adoracji – napisał w komentarzu do tajemnicy Zmartwychwstania ks. Dolindo.

Jak dodaje: - Maryja była smutna, cała pogrążona w boleści. Jej, jak żadnemu innemu stworzeniu, śmierć Tego, którego wydała na świat, przysporzyła ogromne cierpienie.

CZYTAJ DALEJ

Piłkarskie ME do lat 17 - Polacy przegrali z Niemcami 3:5 w półfinale

2023-05-30 18:49

[ TEMATY ]

sport

piłka nożna

Adobe Stock

Piłkarska reprezentacja Polski do lat 17 przegrała z Niemcami 3:5 (2:1) w półfinale rozgrywanych na Węgrzech mistrzostw Europy. Bramki dla biało-czerwonych w pełnym zwrotów akcji meczu zdobyli Daniel Mikołajewski, Karol Borys i Filip Wolski.

Polska - Niemcy 3:5 (2:1).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję