Reklama

Pamiętając o tradycji, patrzą w przyszłość

Niedziela Ogólnopolska 23/2010, str. 30

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. IRENEUSZ SKUBIŚ: - Jesteśmy pod wrażeniem wielkiego wydarzenia, jakim jest beatyfikacja ks. Jerzego Popiełuszki, kapłana i męczennika za wiarę i za Polskę. Instytucja, którą Pan reprezentuje, włączyła się żywo w to wydarzenie. Co było powodem, że SKOK-i pomogły w realizacji filmu o ks. Popiełuszce, że zechciały także pomóc „Niedzieli” w dotarciu do tysięcy ludzi z bogatym materiałem okolicznościowym?

GRZEGORZ BIERECKI: - Beatyfikacja ks. Jerzego Popiełuszki to bardzo ważny moment nie tylko dla polskiego społeczeństwa, ale również dla SKOK-ów, które w swej misji oprócz wachlarza pomocowego dla swych członków oraz ich rodzin niosą również wartości etyczne i moralne, służące rozwojowi duchowemu i kulturowemu. Od początku swego istnienia kasy angażowały się w życie społeczne, wspierając swych członków w codziennych powinnościach. Starały się dostarczać na bieżąco niezbędne narzędzia finansowe, ale też uczestniczyły w rozwoju społeczno-kulturalnym, dając dobry przykład jako instytucja z jednej strony podlegająca prawom ekonomii, z drugiej zaś - legitymująca się kodeksem etycznym i honorowymi zasadami spółdzielczymi. W tych niełatwych czasach, niejednokrotnie prześmiewani, staramy się wytrwale pielęgnować i podtrzymywać wartości narodowe - wynika to z więzi społecznej i emocjonalnej z narodem, kulturą i tradycją. Zaangażowanie się w obraz ukazujący legendarnego kapelana „Solidarności” było naszym moralnym obowiązkiem. Ks. Jerzy Popiełuszko był kapelanem ludzi pracy, organizował duszpasterstwa ludzi pracy. Właśnie od kas pracowniczych zaczął się ruch SKOK. Idee godności pracy, jej wartości etyczne są nam szczególnie bliskie. Kasy tworzyli ludzie „Solidarności”, widząc w nich kontynuację walki o wolność i godność człowieka. Przecież ludzie, którzy nie mają nic, są w stanie nieustannego zagrożenia swojej godności czy swobody wyboru. Kasy mają zwykłym ludziom pomagać zachować godność. Tu biedny nie musi prosić.

- Jak Pan postrzega słowo „patriotyzm”, obecne dziś w tak wielu ustach?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Patriotyzm w dzisiejszych czasach przybiera nieco inne oblicze niż ten, który deklarował Piotr Skarga, Jan Kochanowski czy Zbigniew Herbert. W dobie „szybkiego życia” człowiek spłyca swoje wartości, koncentrując się na sobie w wymiarze wygodnej egzystencji, nie oglądając się na bliźnich - nie wspomnę już o ojczyźnie. Zatrzymany przez wstrząsające doświadczenia - a takich w ostatnim czasie los nam nie szczędzi - sięga właśnie do patriotyzmu, drogi do tożsamości i bliskości ze współrodakami, z ojczyzną, symbolami narodowymi. Spółdzielcze kasy, jako chyba jedyne instytucje, w swej misji nie wyzbywają się pamięci odwołującej się do tradycji, korzeni i bezinteresownych relacji wzajemnych - działają przecież jako instytucje samopomocowe, niekierujące się chęcią zysku czy poprawiania statystyk, ale właśnie dobrem człowieka. Przypomnę, że pośród zasad spółdzielczych znajdziemy demokrację, solidaryzm, samopomoc, troskę o społeczności lokalne, a to przecież właśnie zjawiska bardzo ludzkie, składające się na patriotyzm. Zdecydowanie wolę podziwiać postawy patriotyczne - a wcale nam ich nie brakuje - niż wysłuchiwać deklaracji dotyczących ich zachowania w przyszłości. Rzeczywiście, w ostatnich miesiącach słowa o umiłowaniu ojczyzny goszczą jakby częściej na ustach polityków. Jednak w odwołaniu do definicji mówiącej o kultywowaniu tradycji, oddawaniu czci bohaterom narodowym oraz pamięci o nich i w działaniu wielu z nich na rzecz społeczności, przyznam, że trudno odnaleźć zbieżność.

- Niezwykle cenne jest tu edukowanie społeczeństwa polskiego w sprawach związanych z życiem i męczeństwem ks. Jerzego Popiełuszki...

- Jak już wspomniałem, spółdzielcze kasy to nie tylko instytucje finansowe, to przede wszystkim zrzeszenia ludzi, tworzące społeczności chętne do współpracy i pomocy; ludzi osadzonych i funkcjonujących w codziennych realiach, a więc uczestniczących w procesach ekonomii i gospodarce, ale i zażywających kultury, zgłębiających historię, ludzi ciekawych, z pasją. Istotną rolę w funkcjonowaniu całych społeczeństw odgrywa budowa wzorców, postaw tworzących naszą narodową tożsamość, zjednujących ludzi w wierze i odczuciu przynależności. Ksiądz Jerzy bez wątpienia taką postacią był i nadal jest, albowiem podtrzymywana o nim pamięć nie umiera, a pielęgnowana - wzbogaca, scala i pozwala zrozumieć ideę jego męczeństwa: właśnie postawę patriotyczną.

Reklama

- O patriotyzmie mówi się nie od dziś. Czy patriotyzm, który przejawiał się w końcu XIX i na początku XX wieku, podczas wojny i w czasach reżimu komunistycznego jest dziś ten sam?

- Patriotyzm zawsze jest ten sam, a przynajmniej ten prawdziwy, wynikający z wnętrza człowieka, ten sam być powinien. Inne są tylko okoliczności zewnętrzne - czasami bardziej tragiczne, a nawet traumatyczne, czasami pozwalające na spokojniejsze przeżywanie trudów dnia codziennego. Żyjemy dziś w czasach rozwoju technologii, które powinny nam ułatwiać rozwój, a nie ograniczać pole widzenia siebie i świata wokół. Tymczasem człowiek coraz bardziej staje się uzależniony od przedmiotu. Tylko czy faktycznie powinno to mieć jakikolwiek związek z jego wnętrzem, z postawą patriotyczną? Ludzie mają wolną wolę, dokonują swoich wyborów wedle imperatywów moralnych. I te wybory są weryfikowalne. Myślę, że zawsze warto pamiętać o Dekalogu. W nim mieści się cała istota człowieczeństwa. Mieści się w nim także odpowiedź na pytanie, co to jest prawdziwy patriotyzm.

- Czy mógłby Pan wskazać przejawy patriotyzmu nowoczesnego, w nowym polskim wydaniu? Jak realizują jego przesłanie SKOK-i?

- Patriotyzm to mądra wizja niepodległej, szanowanej w Europie i w świecie Polski, ale też szacunek dla drugiego człowieka, szacunek dla inicjatyw społecznych. SKOK-i takie inicjatywy realizują. Dzięki temu obecnie ponad dwa miliony polskich rodzin nie podlega wykluczeniu finansowemu i ma dostęp do przyjaznej, prospołecznej instytucji finansowej. Warto też podkreślić, że w Polsce spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe, a na świecie unie kredytowe, są szkołą demokracji i odgrywają istotną rolę w demokratycznym społeczeństwie.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Czy stać mnie na stratę ze względu na miłość do Boga?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 27-31a.

Wtorek, 30 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

O komiksach Juliusza Woźnego w szkole

2024-04-29 22:29

Marzena Cyfert

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Uczniowie starszych klas SP nr 17 we Wrocławiu gościli Juliusza Woźnego, wrocławskiego historyka i autora komiksów. Usłyszeli o Edycie Stein, wrocławskich miejscach z nią związanych, ale też o pracy nad komiksami.

To pierwsze z planowanych spotkań, które zorganizowały nauczycielki Barbara Glamowska i Marta Kondracka. – Dlaczego postanowiłem robić komiksy? Otóż z myślą o takich młodych ludziach, jak Wy – mówił Juliusz Woźny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję