Reklama

Niedziela Małopolska

Kult Bożego Miłosierdzia na Sri Lance

Bp Joseph Ponniah z diecezji Batticaloa (Sri Lanka) w czasie swojej pielgrzymki do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach opowiedział o kulcie Bożego Miłosierdzia w swojej diecezji.

Małgorzata Pabis

Proszę opowiedzieć jak wygląda kult Bożego Miłosierdzia na Sri Lance?

Obraz Pana Jezusa Miłosiernego jest najbardziej rozpowszechnionym obrazem Jezusa na Sri Lance. Przez 26 lat wojny domowej, która tam trwała od lat 80. aż do 2009 roku, ten kult dawał siłę, by wybaczyć przeciwnikowi, który cię skrzywdził, ale również dawał nadzieję na lepszą przyszłość.

Obraz i Koronka do Miłosierdzia Bożego na tyle zostały spopularyzowane, że stały się kultem powszechnym. W każdej diecezji jest kościół pw. Miłosierdzia Bożego. Mamy też Sanktuarium w Negombo na zachodnim wybrzeżu i w diecezji Batticaloa we wschodniej prowincji Sri Lanki. Wybudowane zostało ono w 2016 roku, w Nadzwyczajnym Roku Miłosierdzia.

W 2015 roku byłem w Polsce z pielgrzymką. Zostałem zaproszony na Kongres Misyjny, który odbywał się w Warszawie. Po jego zakończeniu odwiedziłem miejsca związane ze św. Janem Pawłem II. Znałem Papieża Polaka, spotykałem się z nim i mam do niego ogromny kult. Wówczas odwiedziłem Wadowice, Kalwarię Zebrzydowską i oczywiście Kraków, a w nim Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Poprosiliśmy wtedy Siostry ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia o relikwie Siostry Faustyny, abyśmy mogli je wprowadzić do nowo budowanego Sanktuarium. W 2016 roku udało się nam dokończyć budowę Sanktuarium w stanie surowym i rozpoczął się program odrodzenia duchowego. Wierni, nie tylko z naszej diecezji, zjeżdżają się od wieczoru w piątek do niedzieli na modlitwę i słuchają konferencji o przebaczeniu, o życiu z poczuciem krzywdy i uzdrowieniu ran.

Trzeba wiedzieć, że na terenie Sri Lanki żyją dwie narodowości: Singalesi i Tamilowie, którzy przez 26 lat prowadzili z sobą wojnę domową. Ludzie muszą przepracować krzywdy, których zaznali czy które uczynili innym, aby nie doszło w przyszłości do następnych nieporozumień i trudności.

Przy Sanktuarium jako dzieło miłosierdzia powstał dom dla księży starszych, chorych, emerytów. W planach zaś mamy wybudowanie Centrum Młodzieżowe św. Jana Pawła II, tak by powstał cały kompleks miłosierdzia. Chcemy, aby młodzież przyjeżdżała na rekolekcje, na spotkania.

Reklama

Czym kult Bożego Miłosierdzia jest dla tamtejszych ludzi?

Z powodu tego, że ludzie się modlili i były nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego, przyjechałem do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, do Łagiewnik po relikwie św. Siostry Faustyny. Gdy zostały zainstalowane w naszym Sanktuarium rozpoczął się rozkwit kultu Bożego Miłosierdzia w mojej diecezji.

Gdy rozpoczynałem budowę Sanktuarium, nie miałem na to żadnych środków, ale dzięki ofiarodawcom z Polski oraz zbiórkom wśród moich diecezjan udało się w ciągu jednego roku postawić świątynię w stanie surowym.

W tej chwili Święto Miłosierdzia jest świętem całej naszej diecezji. Na ten dzień z wszystkich parafii przyjeżdżają delegacje i wierni na to Święto.

Każdego tygodnia od piątku do niedzieli trwa w Sanktuarium modlitwa o uzdrowienie i poszerzanie kultu Bożego Miłosierdzia. Coraz więcej osób i w ciągu tygodnia pielgrzymują do nas ludzie z innych diecezji Sri Lanki. W Sanktuarium w centrum jest obraz Pana Jezusa Miłosiernego, a z boku relikwie św. Siostry Faustyny, umieszczone tak, że każdy może do nich podejść, by je uszanować. Ze względu na rozszerzanie się coraz bardziej kultu Bożego Miłosierdzia, wyznaczyłem osobnego rektora Sanktuarium, który posługuje tylko w nim.

Co osobiście Księdza Biskupa ujęło w kulcie Bożego Miłosierdzia?

Mnie przyciągnęło zawołanie „Jezu, ufam Tobie", modlitwa zaufania. Całe swoje posługiwanie biskupie zawierzyłem Bożemu Miłosierdziu. Tak modlę się ja sam, ale i innych zachęcam, by się modlili tym zawołaniem. Kiedy jadę na wizytację kanoniczną czy na jakąś uroczystość do parafii zawsze nawiązuję do zaufania Panu Jezusowi.

2023-05-30 21:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł abp Stanisław Szymecki

2023-09-26 17:54

[ TEMATY ]

śmierć

Maciej Szczepańczyk/wikipedia.org

Dzisiaj w godzinach popołudniowych, w wieku 99 lat, odszedł do Pana abp Stanisław Szymecki, arcybiskup senior archidiecezji białostockiej.

Dzisiaj w godzinach popołudniowych, w wieku 99 lat, odszedł do Pana abp Stanisław Szymecki, arcybiskup senior archidiecezji białostockiej.

CZYTAJ DALEJ

Święty Czech

Niedziela Ogólnopolska 39/2022, str. 18

[ TEMATY ]

św. Wacław

Adobe.Stock.pl

św. Wacław

św. Wacław

Był synem księcia Wratysława I i lutyckiej księżniczki Drahomiry.

Wacław objął panowanie w Czechach ok. 925 r. Został zamordowany ok. 929 r. na polecenie swojego brata Bolesława, który za namową matki zaprosił go do wzięcia udziału w konsekracji świątyni w Starym Bolesławcu ku czci świętych męczenników Kosmy i Damiana. Był wzorowym chrześcijaninem. Legenda starosłowiańska głosi, że „wspierał wszystkich ubogich, nagich odziewał, łaknących żywił, podróżnych przyjmował zgodnie z nakazami Ewangelii. Nie dozwalał wyrządzać krzywdy wdowom, miłował wszystkich ludzi, biednych i bogatych. Wspomagał sługi Boże, uposażał kościoły”. Ta sama legenda opisuje jego męczeńską śmierć. W świątyni „Bolesław przystąpił doń u drzwi. Wacław zobaczył go i rzekł: «Bracie, dobrym byłeś dla nas wczoraj». Szatan jednak podszepnął Bolesławowi, uczynił przewrotnym jego serce, tak iż wyciągnąwszy miecz, odezwał się: «Teraz pragnę być jeszcze lepszym». To powiedziawszy, uderzył go mieczem w głowę. Wacław, zwróciwszy się do niego, rzekł: «Co czynisz, bracie?». Pochwyciwszy go, rzucił na ziemię. Tymczasem podbiegł jeden ze wspólników Bolesława i ciął Wacława w rękę. Ten, porzuciwszy brata, ze zranioną ręką uszedł do kościoła. W drzwiach kościoła zabili go dwaj zamachowcy. Trzeci, przybiegłszy, przebił mu bok. Wówczas Wacław oddał ostatnie tchnienie z tymi słowami: «W ręce Twoje, Panie, oddaję ducha mego»”.

CZYTAJ DALEJ

Wołanie o pokój. Niezwykły reportaż o koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Kodeńskiej

2023-09-28 08:52

[ TEMATY ]

Matka Boża Kodeńska

oblaci.pl

Dziesiątki tysięcy pielgrzymów przyjechało do Kodnia przy granicy Polski z Białorusią by oddać cześć swojej Matce. 300. rocznica papieskiej koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Kodeńskiej, Królowej Podlasia – Matki Jedności przypadła w szczególnym czasie. Na Ukrainie wojna, leżąca kilkaset metrów od Sanktuarium Białoruś na polecenie Putina hybrydowo atakuje Polskę. Wołanie o pojednanie i pokój rozlegał się więc z Kodnia wyjątkowo donośnie…

Nieco ponad rok przed wyborem na Stolicę Piotrową do Kodnia przyjechał kardynał Karol Wojtyła. Podkreślił wówczas, że Matka Boża Kodeńska jest tą, która już od 350 lat „tę jedność w Kościele Chrystusowym, jedność ludu Bożego (…) Tę jedność Ona wyraża. Tę jedność Ona sprawia”. Przyszły papież tłumaczył, że „taka jest tajemnica tego kodeńskiego obrazu, który miał za sobą dziwną przeszłość”. Podkreślał, że u stóp Kodeńskiej Matki padali Ukraińcy, Litwini, Białorusini i oczywiście Polacy. I zawsze z tego miejsca wychodzili pojednani, wewnętrznie z Bogiem i zewnętrznie ze sobą nawzajem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję