Reklama

Sanktuarium męczenników z Pratulina

Za wiarę i za Chrystusa

Niedziela Ogólnopolska 37/2010, str. 22

Paweł Wysocki

Kościół w Pratulinie, w którym przechowywane są relikwie Męczenników Podlaskich

Kościół w Pratulinie, w którym przechowywane są relikwie Męczenników Podlaskich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wędrując po drogach i bezdrożach Podlasia, warto wybrać się do Pratulina - miejsca męczeńskiej śmierci 13 unitów, którzy w zniewolonej ojczyźnie zginęli w obronie wiary.
W Pratulinie, tak jak w wielu innych miejscowościach zaboru rosyjskiego, car chciał na siłę wprowadzić prawosławie. Gdy w styczniu 1874 r. carski urzędnik zażądał kluczy, by do cerkwi wprowadzić prawosławnego proboszcza, unici nie zgodzili się na ich wydanie. Wobec tego urzędnik powrócił do Pratulina z kozacką sotnią. Gdy pertraktacje nie przyniosły skutku, kozacy zaczęli strzelać do zgromadzonych na stopniach świątyni ludzi. Na atak nie odpowiedziano kontratakiem. Daniel Karmasz, który trzymał duży krzyż, wołał do unitów: „Odrzućcie wszystko - kołki i kamienie pod kościół. To nie bitwa o kościół. To walka za wiarę i za Chrystusa!”. Jako pierwszy zastrzelony został Wincenty Lewoniuk; po nim na ziemię upadły ciała kolejnych 12 towarzyszy. Obok zamordowanych na ziemi leżały ciała ok. 180 rannych. Po tej masakrze Rosjanie bez trudu weszli do cerkwi. Ciała zamordowanych wrzucono do wspólnego grobu i zrównano go z ziemią…
Proces beatyfikacyjny pratulińskich męczenników rozpoczął się z inicjatywy bp. Henryka Przeździeckiego jeszcze w 1918 r. Jednak dopiero w 1996 r. Kościół oficjalnie potwierdził, że męczeństwo Wincentego Lewoniuka i 12 Towarzyszy było dokonane „z powodu nienawiści władzy carskiej do wiary katolickiej, wyznawanej przez unitów, i ich stałości w obronie jedności Kościoła przez nieugięte trwanie przy Ojcu Świętym”. Jeszcze przed beatyfikacją szczątki zamordowanych unitów zostały przeniesione do kościoła parafialnego, gdzie z czcią przechowywane są w Kaplicy Błogosławionych Męczenników. Nad drewnianym sarkofagiem umieszczony jest krzyż, z którym ponad sto lat temu unici stanęli w obronie kościoła.
Sanktuarium Podlaskich Męczenników chętnie odwiedzane jest przez pielgrzymów. Wędrówkom po ziemi znaczonej męczeńską krwią towarzyszy przejmująca cisza i głęboka pewność, że z Chrystusowym krzyżem, nawet będąc pokonanym, zostaje się zwycięzcą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódzcy proboszczowie spotkali się z Ojcem Świętym Franciszkiem

2024-05-04 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Wiesław Kamiński

Zakończyło się – trwające od 29 kwietnia br. - rzymskie spotkanie blisko 300 proboszczów z całego świata, którzy odpowiedzieli na zaproszenie Ojca Świętego Franciszka, by w czynny sposób włączyć się w prace Synodu o Synodalności.

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymi ze Słowacji

2024-05-04 22:26

Małgorzata Pabis

    Już po raz 17. do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach przybyła doroczna pielgrzymka katolików ze Słowacji organizowana przez „Radio Lumen”.

    Uroczystej Eucharystii, sprawowanej na ołtarzu polowym w sobotę 4 maja, przewodniczył bp František Trstenský, biskup spiski. W pielgrzymce wzięło udział ponad 10 tysięcy Słowaków.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję