Reklama

Savoir-vivre

Poufałość i lekceważenie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poufałość może mieć postać zażyłości, występującej między ludźmi, którzy się dobrze znają, i wtedy nie jest ona zjawiskiem negatywnym. Jak jednak ocenić czyjeś wypowiedzi i działania, gdy mają one znamiona zażyłości, a dokonywane są wobec nas przez osobę, z którą nie łączą nas żadne bliskie kontakty? Jak to ocenić, gdy osoba faktycznie nam obca zaczyna mówić do nas po imieniu, używać języka potocznego, zdrobnień, wyrażeń pieszczotliwych, czasem także wulgaryzmów i slangu, poklepywać nas itp.? Jest to poufałość będąca zjawiskiem negatywnym - zachowaniem niewłaściwym, mającym znamiona braku szacunku, lekceważenia, w niektórych przypadkach obraźliwym, a nawet niegodnym.
Na wszelkie za-chowania poufałe ze strony osób, które do takiej poufałości nie mają żadnego prawa, należy reagować zdecydowanie i stanowczo, domagając się grzecznie ich natychmiastowego zaprzestania i zmiany stosunku do nas. Jeśli nasze apele nie skutkują, należy, jeżeli jest to możliwe, zerwać kontakty z daną osobą lub (jeśli jest to w ramach różnych kontaktów przymusowych, np. służbowych) utrzymywać wobec niej chłodny dystans. Powtarzanie się poufałości, pojawianie się jej mimo naszych protestów, należy uznać za zachowanie obraźliwe i niegodne, a osobę, która się tej poufałości dopuszcza, ocenić jako pozbawioną kultury i honoru.
Lekceważyć kogoś to nisko go cenić, nie zwracać na niego uwagi, nie przywiązywać wagi do jego wypowiedzi, emocji, uczuć itp., bagatelizować jego wypowiedzi, zachowania, reakcje.
Ktoś może realizować (w sposób w istocie jedynie formalny) wszelkie wskazania etykiety i zachowywać się w stosunku do nas lekceważąco przez ton, gesty, mimikę, bagatelizowanie lub ignorowanie naszych życzeń i potrzeb.
Na lekceważenie należy reagować z godnością i kulturą.

www.savoir-vivre.com.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty od trudnych spraw

Nie ma tygodnia, żeby na Marianki, do Wieczernika, nie trafiło świadectwo cudu lub łaski za sprawą św. Stanisława Papczyńskiego

Ten list do sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego na Marianki w Górze Kalwarii nadszedł z jednej z okolicznych miejscowości. Autorem był kompozytor i zarazem organista w jednej z parafii. Załączył dwie pieśni ku czci św. Stanisława, jako wotum dziękczynne za uzdrowienie żony. Oto, gdy dowiedzieli się, że jeden z guzów wykrytych u żony jest złośliwy, od razu została skierowana na operację. „Rozpoczęły się modlitwy. Nasze rodziny, zaprzyjaźnieni ludzie i ja osobiście polecałem zdrowie żony nowemu świętemu, o. Papczyńskiemu. Nowemu, a przecież staremu, bo znam go od dzieciństwa, pochodzę z parafii mariańskiej” – napisał w świadectwie.

CZYTAJ DALEJ

Duch Święty - Osoba czy energia?

Niedziela Ogólnopolska 22/2009, str. 22

[ TEMATY ]

Duch Święty

Karol Porwich/Niedziela

Wydaje mi się, że ciągle za mało mówi się w Kościele o Duchu Świętym. Miałem ostatnio w domu wizytę dwóch nachalnych pań, najwyraźniej nie z naszego wyznania, które próbowały mi udowodnić, że Duch Święty to po prostu jakaś Boża energia, siła, sposób działania. Na dowód tego przeczytały mi całą masę tekstów, w których nigdzie nie było mowy o tym, że Duch Święty choć trochę podobny jest do osoby. Na jakiej podstawie uznajemy, że Duch Święty to Trzecia Osoba Trójcy Świętej, a nie np. energia czy tchnienie, które wychodzi od Jedynego Boga?
Michał

CZYTAJ DALEJ

Duch Święty – kim jest najbardziej tajemnicza Osoba Trójcy Świętej?

2024-05-19 07:08

[ TEMATY ]

Duch Święty

Kard. Grzegorz Ryś

Materiał prasowy

Czy faktycznie jest równy Ojcu i Synowi? Jak działa? Czym są dary Ducha Świętego? Dlaczego tak mało o Nim wiemy? Duch Święty to niezaprzeczalnie najbardziej tajemnicza Osoba Trójcy Świętej. Jest niewidoczny jak wiatr, a jednak działa.

W Starym Testamencie bywa przedstawiany jako potężna moc, którą posługuje się Bóg, a dzisiaj najczęściej kojarzymy Go z obrazem gołębicy, płomienia czy silnego podmuchu. Jego nieoczywista moc, o której mówią te wizerunki, może zdziałać cuda. Wystarczy poznać Go i dać się Mu poprowadzić. Dopiero w Nowym Testamencie ukazuje nam się nie jako jakaś siła, wiatr, tchnienie czy moc, ale Osoba Boża.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję