Reklama

Europa pokazuje prawdziwe oblicze

Struktury europejskie uchodzą za co najmniej obojętne wobec chrześcijaństwa, jeśli nawet nie wrogie.
Tym bardziej więc należy podziwiać Węgrów, którzy w styczniu rozpoczęli przewodnictwo w Unii Europejskiej od nabożeństwa ekumenicznego, a kończą je pielgrzymką na Jasną Górę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas narodowej pielgrzymki Węgrzy symbolicznie przekazali Polakom przewodnictwo w Unii Europejskiej. 28 czerwca pielgrzymi przyjechali do Krakowa, gdzie wzięli udział w Mszy św. w bazylice Mariackiej oraz złożyli wieńce na grobach św. Królowej Jadwigi oraz Stefana Batorego na Wawelu. Odwiedzili także Jasną Górę i Stary Sącz - miejsca kultu łączące Polaków i Węgrów.
- Pielgrzymka związana jest z przekazaniem przewodnictwa i chodzi o to, aby pokazać Europie, że nasza wspólnota zbudowana jest na duchowym fundamencie. Mam nadzieję, że Polska przejmie od Węgier tę pałeczkę w sztafecie wierności wartościom chrześcijańskim - zaznaczył jej główny organizator László Budai, radny z Szigetszentmiklós, a zarazem przewodniczący samorządowej komisji kultury i mediów.
Jak podkreślają organizatorzy, Węgrzy przyjechali do Polski z nadzieją, że Warszawa na czele unijnej prezydencji będzie kontynuować dzieło Budapesztu - pokazywać Europie jej prawdziwy, duchowy fundament oraz wierność wartościom chrześcijańskim.
Głównym patronem tego przedsięwzięcia jest dr László K6vér, przewodniczący Parlamentu Republiki Węgierskiej. Pielgrzymów prowadzili biskupi węgierscy János Szekely z archidiecezji Ostrzyhom-Budapeszt, József Tamás z archidiecezji Alba Iulia w Siedmiogrodzie w Rumunii i Antal Majnek z diecezji Mukaczewo na Zakarpaciu na Ukrainie oraz ks. Botond Bátor, węgierski prowincjał Zakonu Paulinów.

Bilans węgierski

Znamienne jest to, że po objęciu prezydencji przez Węgrów jednym z pierwszych wydarzeń było spotkanie premiera Viktora Orbána i jego rządu z Konferencją Kościołów Europejskich - Conference of European Church (CEC), Zdaniem ks. prof. Piotra Mazurkiewicza, sekretarza generalnego COMECE, kiedy mówimy o rządzie węgierskim, to myślimy o rządzie z wyraźnym obliczem chrześcijańskim. - Obecnie w większości państw europejskich rządzi chrześcijańska demokracja (chadecja), ale partie te są raczej chrześcijańskie z nazwy i nie kierują się wartościami chrześcijańskimi - twierdzi ksiądz profesor. - W przypadku rządu węgierskiego nie chodzi tylko o nazwę, ale o chrześcijańską treść polityki, jaką stara się on prowadzić.
Stąd m. in. formułowane były nadzieje, że w tym kontekście Węgry wskażą m.in. na troskę o przyszłość demograficzną Europy, sposób myślenia o małżeństwie i rodzinie opartych na związku mężczyzny i kobiety, a także na wagę dialogu z Kościołami i religiami w oparciu o art. 17 Traktatu Lizbońskiego.
Inną kwestią, co do której oczekiwano wsparcia Węgrów, była sprawa wolności religijnej i prześladowania chrześcijan. Niewątpliwie prezydencja Węgier pogłębiła wrażliwość europejskich polityków na problematykę prześladowań wyznawców Chrystusa, do których dochodzi także w krajach graniczących z UE. Świadomość prześladowań dało się już u wielu polityków obudzić. Teraz chodzi o konkretne inicjatywy i decyzje polityczne. Zdaniem ks. prof. Mazurkiewicza, w tych sprawach prezydencja węgierska była otwarta i aktywna.

Polityk z sumieniem

Prawdopodobnie nie byłoby tak dobrego przykładu z Węgier, gdyby nie Viktor Orbán, obecnie urzędujący premier. Urodził się on 31 maja 1963 r. w Székesfehérvár. Z wykształcenia jest prawnikiem. W okresie realnego socjalizmu działał w opozycji antykomunistycznej. 16 czerwca 1989 r. na placu Bohaterów w Budapeszcie w czasie pogrzebu bohaterów Powstania 1956 wygłosił przemówienie, w którym jako pierwszy publicznie zażądał wycofania z Węgier wojsk sowieckich i przeprowadzenia wolnych wyborów.
- Polityk chrześcijański powinien wyżej stawiać prawdę aniżeli sukces wyborczy - mówił przed laty w Polsce. - Prawda jest poza dyskusją ale nie zawsze jest ona popierana przez większość - stwierdził Orbán. Szef węgierskiego rządu przekonywał zarazem, że chrześcijańscy politycy muszą się starać przekonywać wyborców do głoszonych przez siebie wartości. - Musimy pracować nad tym, by uzyskać większość w poparciu prawdy - dowodził Orbán.
Ciekawa jest także koncepcja Europy - formułowana, co ciekawe, ustami protestanckiego polityka. Lider prawicowego ruchu FIDESZ wezwał chrześcijańskich polityków jednoczącej się Europy do walki z relatywizmem moralnym. - Nasz kontynent musi pozostać Europą opartą na wartościach chrześcijańskich. Jeżeli nasze chrześcijaństwo pozostanie silne, może skutecznie walczyć z relatywizmem - stwierdził Orbán.
Dobrze zatem, że przed przejęciem prezydencji przez Polaków mieliśmy do czynienia z polityką uprawianą po węgiersku. Brak kompleksów ze strony chrześcijańskich polityków powinien co najmniej zastanowić rodzimych włodarzy.

Oprac. na podst. informacji własnych, KAI i BPJG

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymi ze Słowacji

2024-05-04 22:26

Małgorzata Pabis

    Już po raz 17. do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach przybyła doroczna pielgrzymka katolików ze Słowacji organizowana przez „Radio Lumen”.

    Uroczystej Eucharystii, sprawowanej na ołtarzu polowym w sobotę 4 maja, przewodniczył bp František Trstenský, biskup spiski. W pielgrzymce wzięło udział ponad 10 tysięcy Słowaków.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję