Święta ta może być wzorem do naśladowania także dzisiaj – uważa przewodnicząca niemieckiego Towarzystwa noszącego jej imię, Beate Beckmann-Zöller. W rozmowie z niemiecką agencją katolicką KNA powiedziała ona, iż „praca Edyty Stein na rzecz docenienia kobiet w zależności od ich różnorodnych powołań i talentów: jako żon i matek, zakonnic lub samotnych z wyboru, jako profesjonalistek, jest aktualna również dzisiaj”.
Reklama
Przyszła święta urodziła się we Wrocławiu w żydowskie święto Jom Kipur 12 października 1891 jako najmłodsze z jedenaściorga dzieci w żydowskiej rodzinie handlarza drewnem Siegfrieda Steina (z Gliwic), który zmarł, gdy miała ona 2 lata i Augusty Stein z domu Courant (z Lublińca). Od 12 października 1897 uczęszczała do Gimnazjum Żeńskiego im. Cesarzowej Wiktorii w dawnym pałacu książąt opolskich przy Ritterplatz 1 (obecnie pl. Nankiera 1). W latach 1908-11 uczęszczała do liceum przy szkole im. Wiktorii (dziś I LO) we Wrocławiu i tam zdała maturę. Pomimo żywej wiary judaistycznej całej rodziny, a zwłaszcza matki, w 14. roku życia oświadczyła, iż jest ateistką.
Na Śląskim Uniwersytecie Fryderyka Wilhelma we Wrocławiu studiowała germanistykę, historię, filozofię i psychologię m.in. pod kierunkiem Williama Sterna – twórcy skali ilorazu inteligencji. W 1913 wyjechała do Getyngi, aby na Uniwersytecie Jerzego-Augusta studiować u fenomenologa Edmunda Husserla, u którego na Uniwersytecie Albrechta i Ludwika we Fryburgu obroniła w 1917 doktorat nt. „O zagadnieniu wczucia”. W latach I wojny światowej przeszła przeszkolenie wojskowe dla kobiet, po czym pracowała w szpitalu wojskowym.
Wtedy też pod wpływem poznanego wcześniej Maxa Schelera zetknęła się z nowym dla siebie spojrzeniem na katolicyzm i na nowo odkryła zjawisko wiary. W tym samym czasie poznała także swojego późniejszego przyjaciela, polskiego filozofa-fenomenologa Romana Ingardena – świadka jej późniejszych przemian duchowych. Ale przeżywała wówczas również okresy załamania i rozterek, które zakończyły się, gdy przypadkowo wpadł w jej ręce spisane przez św. Teresę z Ávili jej „Życie”. Lektura tego dzieła całkowicie odmieniła Edytę tak, iż 1 stycznia 1922 przyjęła chrzest w Kościele katolickim jako Edith Teresia Hedwig oraz I komunię świętą, a 2 lutego tegoż roku biskup Spiry Ludwig Sebastian udzielił jej w swej kaplicy domowej sakramentu bierzmowania.
Reklama
W latach 1923-31 uczyła w liceum żeńskim i w Instytucie Kształcenia Nauczycieli Sióstr Dominikanek u św. Magdaleny w Spirze. Po dojściu Adolfa Hitlera do władzy zwolniono ją z pracy. W okresie 1932-33 była docentem w Niemieckim Instytucie Pedagogiki Naukowej w Münsterze.
13 października 1933 pożegnała się z rodziną, m.in. z matką, która do końca życia nie mogła się pogodzić z przejściem na katolicyzm swej najmłodszej córki i nazajutrz Edyta wstąpiła w Kolonii do klasztoru karmelitanek bosych, przyjmując imię zakonne Teresa Benedykta od Krzyża. Za swych opiekunów duchowych uznała wielkich mistyków hiszpańskich: świętych Teresę z Ávili i Jana od Krzyża. 21 kwietnia 1938 złożyła w zakonie śluby wieczyste. Karmelitanką została także jej siostra Rosa Stein.
W miarę nasilania się prześladowań Żydów w III Rzeszy 31 grudnia tegoż roku obie siostry wyjechały do klasztoru w miasteczku Echt w południowo-wschodniej Holandii. Ale po zajęciu tego kraju przez Niemców 10 maja 1940 również tam nie mogły one czuć się bezpiecznie, choć początkowo nic się nie zmieniło. Gdy jednak 11 lipca 1942 biskupi holenderscy wraz z innymi wyznaniami chrześcijańskimi wystosowali do władz niemieckich list (ogłoszony publicznie 26 tegoż miesiąca) przeciw prześladowaniom Żydów, hitlerowcy dokonali 2 sierpnia tegoż roku masowych aresztowań miejscowych katolików pochodzenia żydowskiego. Znalazły się wśród nich obie siostry Stein, które po krótkim pobycie w obozie przejściowym w miejscowości Westerbork na północy kraju wywieziono do obozu Auschwitz-Birkenau i tam zginęły w komorze gazowej 9 sierpnia 1942 r.
Reklama
Siostra Teresa Benedykta od Krzyża pozostawiła po sobie wiele pism filozoficznych i duchowych. Najważniejsze z nich to wspomniana rozprawa doktorska „O zagadnieniu wczucia”, a także „Byt skończony i wieczny”, „Twierdza duchowa” oraz niedokończone dzieło „Wiedza krzyża”, będące odzwierciedleniem jej bogatego życia wewnętrznego i przeżyć mistycznych. Tłumaczyła też na niemiecki teksty wielkich teologów i myślicieli katolickich, jak św. Tomasz z Akwinu czy późniejszy święty Jan Henryk Newman. Jej poglądy filozoficzne bywają określane mianem „filozofii światła”. W Adwencie 1933 napisała list do Piusa XI, zwracając jego uwagę na rosnące prześladowania Żydów w Niemczech.
Jan Paweł II podczas swego drugiego pobytu w ówczesnej RFN 1 maja 1987 w Kolonii ogłosił Edytę Stein – Teresę Benedyktę od Krzyża błogosławioną, a 11 października 1998 w Rzymie ja kanonizował. W rok później, otwierając 1 października 1999 obrady II zgromadzenia specjalnego dla Europy, ogłosił ją wraz ze św. Brygidą Szwedzką i św. Katarzyną ze Sieny współpatronką Europy. Powiedział wówczas, że ta święta karmelitanka jest “symbolem dramatów Europy bieżącego stulecia”.
Dziś św. Edyta Stein jest czczona jako wielka męczennica w wielu krajach świata, również w Niemczech. Jej imię noszą ulice, szkoły, fundacje mając w pamięci jej słowa, że „ten, kto się w pełni odda w ręce Pana, może mieć ufność, że kierował się słusznym wyborem”. Od 1999 w centrum Kolonii, przed archidiecezjalnym seminarium duchownym, stoi wyjątkowy pomnik z brązu ukazujący trzy kobiety. Autorem tego „grupowego portretu Świętej” jest rzeźbiarz z Düsseldorfu, Bert Gerresheim. Przedstawił on tę świętą w jej ważnych etapach życia: jako Żydówkę, filozofkę i karmelitankę.
Również w Polsce na różne sposoby jest ona wspominana, np. we Wrocławiu – jej mieście rodzinnym umieszczono poświęcone jej tablice na murach kilku budynków, w Rybniku, w Lublińcu, skąd pochodziła jej matka, znajduje się pierwsza w Europie parafia pod jej wezwaniem i poświęcone jej muzeum, a w Warszawie działa Fundacja Europa Christiana im. Św. Teresy Benedykty od Krzyża.