Reklama

Polonia Dortmund

Tercet mistrza Niemiec - Łukasz Piszczek, Kuba Błaszczykowski, Robert Lewandowski - ma decydować o jakości naszej gry na Euro 2012. Czy tak rzeczywiście będzie? Przekonamy się o tym już niebawem

Niedziela Ogólnopolska 22/2012, str. 40

GETTY IMAGES/EUROSPORT

Łukasz Piszczek (pierwszy z lewej), Robert Lewandowski (trzeci z lewej) i Kuba Błaszczykowski (ostatni)

Łukasz Piszczek (pierwszy z lewej), Robert Lewandowski (trzeci z lewej) i Kuba Błaszczykowski (ostatni)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Franciszek Smuda dokładnie 27 maja ma podać ostateczny 23-osobowy skład na mistrzostwa Starego Kontynentu. Od 16 do 28 maja kadra ostro trenowała w Austrii. Zaplanowane były do rozegrania towarzyskie mecze z Łotwą (22 maja) i Słowacją (26 maja) w Klagenfurcie. Państwo już mogą znać wyniki (ten numer „Niedzieli” został oddany do druku 19 maja). Jakiekolwiek by one jednak nie były, na pewno nie można na ich podstawie wyrokować o tym, czy wyjdziemy z grupy albo nawet wygramy Euro 2012, jak chcieliby wszyscy kibice. Tak naprawdę to były nadal mecze o przysłowiową pietruszkę. O tym, w jakiej dyspozycji jest nasza drużyna, zadecyduje postawa w spotkaniu z Grekami na rozpoczęcie święta europejskiej piłki.
Czy tercet Polaków grających, póki co (wieść gminna głosi, że niekoniecznie po mistrzostwach zostaną w klubie), w Borussii Dortmund będzie siłą napędową reprezentacji? Z pewnością tak. Mogliśmy się o tym przekonać, oglądając choćby zmagania w Bundeslidze za pośrednictwem Eurosportu. Dla wielu znawców tematu Łukasz Piszczek to najlepszy obrońca Europy. Wszechstronny. Zaliczający asysty. Strzelający ważne gole. Skutecznie dezaktywujący napastników. Kuba Błaszczykowski to pomocnik kompletny. Nie boi się pojedynków jeden na jeden. Jest świetnie wyszkolony technicznie. Nigdy nie odpuszcza. Nie ma dla niego straconych piłek. Można na niego liczyć zarówno w ofensywie, jak i defensywie. W meczach reprezentacji po prostu niezastąpiony.
No i Robert Lewandowski. W kadrze nie pokazał jeszcze tego, czego oczekujemy po napastniku. Zaliczył 40 występów. Zdobył 13 goli. Niemniej jednak na chwilę obecną nie mamy lepszego napastnika. Jego talent powinien eksplodować właśnie na tych mistrzostwach. Ostatni sezon w Niemczech był dla niego po prostu rewelacyjny. Zagrał w 47 meczach we wszystkich rozgrywkach. Zdobył aż 30 bramek (pamiętajmy, że Lewandowski nie jest wyznaczany do rzutów karnych). Sezon ligowy zakończył z 22 golami i 10 asystami. Mało tego. Został wybrany przez władze Bundesligi najlepszym jej piłkarzem. W finale zaś Pucharu Niemiec ustrzelił hattricka. Jego zespół pokonał finalistę Ligi Mistrzów - Bayern Monachium 5:2, zdobywając podwójną koronę.
Na pewno obecnie jest to piłkarz klasy europejskiej. Niesamowicie rozwinął swój talent. Potrafi się zastawić. Przyjąć piłkę. Przytrzymać ją. Inteligentnie rozegrać. Wyjść na pozycję. No i robi to, co najważniejsze - zdobywa gole. Oczywiście, na Euro 2012 będzie o nie trudniej niż w lidze i pucharach. Robert Lewandowski ma obecnie na tyle wyrobioną markę, że w każdym meczu będzie otoczony wianuszkiem obrońców. Nie mam wątpliwości co do tego, że sobie z nimi poradzi.
Jeśli chodzi o resztę naszego teamu, to powinna bez problemów dostosować się do wyżej wymienionych piłkarzy. Niektórzy mówią, że największą niewiadomą wśród naszych jest… Franciszek Smuda. Coś w tym jest. Wielokrotnie zmieniał zdanie odnośnie do reprezentacyjnych powołań. Mieli je dostawać ci, którzy regularnie grają w klubach. Okazuje się, że np. Łukasz Fabiański nie gra, a jednak powołanie dostał. Często też trudno dostrzec logikę w posunięciach naszego selekcjonera. Być może jednak właśnie w tym tkwi jego siła.

Kontakt: sportowa@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna

2024-05-03 13:28

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

abp Tadeusz Wojda SAC

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Episkopatu Polski, który przewodniczył Sumie odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski apelował, by stawać w obronie „suwerenności naszego sumienia, naszego myślenia oraz wolności w wyznawaniu wiary, w obronie wartości płynących z Ewangelii i naszej chrześcijańskiej tradycji”. Przypomniał, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

W kazaniu abp Wojda, przywołując obranie Matki Chrystusa za Królową narodu polskiego na przestrzeni naszej historii, od króla Jana Kazimierza do św. Jana Pawła II i nas współczesnych, podkreślił że nasze wielowiekowe złączenie z Maryją nie ogranicza się jedynie do wymiaru historycznego a jego wymowa jest znacznie głębsza i „mówi o więzi miedzy Królową i Jej poddanymi, miedzy Matką a Jej dziećmi”. Wskazał, że dla nas „doświadczających słabości, niemocy, kryzysów duchowych i ludzkich, Maryja jest prawdziwym wzorem wiary, mamy więc prawo i potrzebę przybywania do Niej”.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję