Reklama

Historia medycyny i współczesność

Niech pamięć o nich trwa!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Towarzystwo Lekarskie Częstochowskie wydało drugą książkę z dziedziny historii medycyny. Publikacja „Szkoły Lwowska i Wileńska - ich wpływ na rozwój medycyny polskiej” prezentuje dorobek konferencji zorganizowanych przez Towarzystwo w 2009 i 2010 r. „Cóż to za znakomity pomysł i świetne jego wykonanie! Zebrać w jednym tomie historię dwu wielkich polskich szkół we Lwowie i w Wilnie, przedstawić - bogato ilustrowane - ich dzieje, wielkie osiągnięcia i tragiczne losy” - napisał we wstępie nieżyjący już prof. Andrzej Szczeklik, wybitny lekarz i naukowiec.
Już sama inicjatywa Beaty Zawadowicz - prezes Towarzystwa Lekarskiego Częstochowskiego, by zorganizować sesje i zaprosić specjalistów z kraju i z zagranicy, była wielkim sukcesem. - Doceniamy znaczenie nurtu historycznego w medycynie - podkreśla Beata Zawadowicz. - Dlatego chcieliśmy przypomnieć wybitnych przedstawicieli polskiej medycyny z Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie oraz Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie. Za każdą z tych postaci kryje się pewna filozofia działania i osiągnięcia, które stanowią fundament dzisiejszej wiedzy.
Pierwsza część książki zawiera referaty z sesji poświęconej Lwowskiej Szkole Medycznej, zorganizowanej 20 września 2009 r. Dotyczą one różnych okresów historii Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Jana Kazimierza i prezentują plejadę związanych z nim wybitnych lekarzy, m.in. prof. Rudolfa Weigla - wynalazcy szczepionki przeciwko tyfusowi i Ludwika Rydygiera - twórcy polskiej i światowej chirurgii. Jest referat o losach lwowskich lekarzy w czasie II wojny światowej, przypominający, że w grupie uczonych zamordowanych z 3 na 4 lipca 1941 r. na Wzgórzach Wuleckich we Lwowie było 15 przedstawicieli świata medycyny. Na uwagę zasługuje także podjęcie tematów: „Zarys związków lwowsko-krakowskich w neurologii i neurochirurgii”, „Opieka medyczna nad młodzieżą akademicką we Lwowie w latach 1920-39” czy „Medycyna paliatywna we Lwowie przedwojennym”.
Równie bogata i różnorodna jest część książki poświęcona Wileńskiej Szkole Medycznej - owoc konferencji, która odbyła się w dniach 18-19 września 2010 r. - Nasi wykładowcy przypomnieli burzliwe dzieje Uniwersytetu Wileńskiego, założonego w 1579 r. przez króla Stefana Batorego - mówi Beata Zawadowicz. - Ważnym dla medycyny rozdziałem tych dziejów było zaistnienie w XIX wieku Wileńskiej Medyko-Chirurgicznej Akademii, reaktywowanie Uniwersytetu, a więc i Wydziału Medycznego, w 1919 r. oraz emigracja polskich lekarzy tzw. pociągiem uniwersyteckim w 1945 r. Chcieliśmy również przypomnieć wkład wysiedlonych z Wilna lekarzy w odradzanie się polskiej medycyny po wojnie.
Dorobek konferencji historycznych - które odbywały się pod patronatem naszej redakcji - jest ogromny. Książka, wraz z częścią ilustracyjną, liczy blisko 400 stron. Nie bez przyczyny Towarzystwo Lekarskie Częstochowskie, które oprócz konferencji historycznych organizuje także sesje naukowe z udziałem wybitnych specjalistów z kraju i ze świata, bywa nazywane akademią bez senatu. Źródłem tych ważnych społecznych działań Towarzystwa oraz prezes Beaty Zawadowicz jest szczególna filozofia wykonywania zawodu lekarza, którą można wyrazić słowami wielkiego częstochowianina dr. Władysława Biegańskiego: „Nie statyści tworzą postęp społeczny, lecz drobne usiłowania ludzi dobrej woli”. Dostrzegł to także prof. Andrzej Szczeklik, który wprowadzenie do książki zakończył słowami: „Autorom należą się podziękowania i gratulacje. Na szczególne słowa uznania zasługuje koleżanka Beata Zawadowicz, prezes Towarzystwa Lekarskiego Częstochowskiego, której niespożyta inicjatywa, przedsiębiorczość i pracowitość doprowadziły do publikacji tej książki - cennej pozycji w polskiej bibliografii lekarskiej”.

„Szkoły Lwowska i Wileńska - ich wpływ na rozwój medycyny polskiej”, red. Beata Zawadowicz, wyd. Towarzystwo Lekarskie Częstochowskie, ul. Sobieskiego 7a, 42-200 Częstochowa, beata.zawadowicz@gmail.com

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

2024-05-05 21:33

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co nam mówi o Maryi Jan pod krzyżem Jezusa? Czy muszę się martwić, jeśli jestem w czymś najsłabszy? I czego uczy mnie Maryja, jeśli chodzi o towarzyszenie bliskim w ważnych momentach? Zapraszamy na szósty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że warto być z Nią, gdy się jest z innymi.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Za nami doroczna pielgrzymka Przyjaciół Paradyża

2024-05-05 19:17

[ TEMATY ]

Przyjaciele Paradyża

Wyższe Seminarium Duchowne w Paradyżu

Karolina Krasowska

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Modlą się o nowe powołania i za powołanych, a także wspierają kleryków przygotowujących się do kapłaństwa. Dziś przybyli do Wyższego Seminarium Diecezjalnego na doroczną pielgrzymkę.

5 maja odbyła się diecezjalna pielgrzymka „Przyjaciół Paradyża" do Sanktuarium Matki Bożej Wychowawczyni Powołań Kapłańskich w Paradyżu. Spotkanie rozpoczęło się od Godzinek o Niepokalanym Poczęciu NMP i konferencji rektora diecezjalnego seminarium ks. Mariusza Jagielskiego. Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. – Gromadzimy się przed obliczem Matki Bożej Paradyskiej jako rodzina Przyjaciół Paradyża w klimacie spokoju, wyciszenia, refleksji i modlitwy, ale przede wszystkim w klimacie ofiarowanej miłości, o której tak dużo usłyszeliśmy dzisiaj w słowie Bożym – mówił na początku homilii pasterz diecezji. – Dziękuję wam za pełną ofiary obecność i za to całoroczne towarzyszenie naszym alumnom, kapłanom i tym wszystkim wołającym o rozeznanie drogi życiowej, dla tych, którzy w tym roku podejmą tę decyzję. Nasza modlitwa podczas Eucharystii jest źródłem i znakiem pewności, że jesteśmy we właściwym miejscu, bowiem Pan Jezus jest z nami i gwarantuje owocność tego spotkania swoim słowem, mówiąc „bo, gdzie są zebrani dwaj lub trzej w Imię Moje, tam Jestem pośród nich”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję