Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Gość z Omaha

Abp Elden Curtiss - emerytowany metropolita Omaha w stanie Nebraska w USA, był gościem bp. diecezji sosnowieckiej Grzegorza Kaszaka

Niedziela sosnowiecka 40/2012

[ TEMATY ]

kapłan

USA

Piotr Lorenc

Podczas peregrynacji w Dąbrowie Górniczej-Mydlicach

Podczas peregrynacji w Dąbrowie Górniczej-Mydlicach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szacowny hierarcha przebywał w Polsce w dniach 14-20 września. Towarzyszyło mu 3 księży: ks. Charles Swanson - kapelan strażaków z Omaha, ks. Jeffrey Bayhi - proboszcz z Luizjany i ks. Antony Struckey - teolog specjalizujący się w nauczaniu Hansa Ursa von Baltazara, wykładowca z Ljubljany na Słowenii.
Abp Elden Curtiss to długoletni znajomy bp. Grzegorza Kaszaka. Poznali się w Watykanie, gdzie wspólnie pracowali w papieskiej Radzie ds. Rodziny, której Arcybiskup był członkiem. Aktualnie jest duchowym opiekunem Instytutu Pawła VI w Omaha, którym kieruje twórca naprotechnologii dr Thomas Hilgers. O Polsce mówi, że to piękny kraj. Mimo 80 lat, znajduje się w znakomitej formie fizycznej. „Abp Curtiss koniecznie chciał odwiedzić Polskę - kraj bł. Jana Pawła II. W tym roku nadarzyła się ku temu okazja. I stąd ta wizyta, za którą mu jestem serdecznie wdzięczny” - powiedział bp Grzegorz Kaszak.
Podczas tygodniowej wizyty abp Elden Curtiss złożył wizytę na Jasnej Górze, odwiedził Kraków, Wadowice, Kalwarię Zebrzydowską. Oddał hołd pomordowanym w obozie Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. Odwiedził także wiele świątyni i ciekawych miejsc w naszej diecezji, m.in. Ojców, Ogrodzieniec, Sosnowiec czy Dąbrowę Górniczą. Uczestniczył także w peregrynacji obrazu Jezusa Miłosiernego i relikwii bł. Jana Pawła II w parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego w Dąbrowie Górniczej-Mydlicach. „Jestem ogromnie zadowolony z pobytu w Polsce i z tego, że mogłem uczestniczyć w peregrynacji w diecezji sosnowieckiej. Kult Miłosierdzia Bożego jest bardzo ważny dla całego świata, a bł. Jan Paweł II był i jest jego najlepszym orędownikiem” - powiedział abp Curtiss.
Archidiecezja Omaha obejmuje w całości stan Nebraska. Katedrą metropolitarną jest kościół św. Cecylii w Omaha. Pierwszymi misjonarzami, którzy przybyli do stanu Nebraska około 1838 r., byli księża Jezuici. Od czasu do czasu odwiedzali Indian i wielu z nich udało im się ochrzcić. Diecezja Omaha powstała 2 sierpnia 1885 r., obejmując stany Nebraska i Wyoming. 10 sierpnia 1945 r. została podniesiona do rangi archidiecezji. Abp Elden Francis Curtiss był w latach 1993-2009 ósmym z kolei ordynariuszem diecezji Omaha.
Kilka zdań o charakterze metropolii. Omaha to największe miasto stanu Nebraska. Znajduje się w środkowej części Stanów Zjednoczonych, nad rzeką Missouri. Omaha została założona w roku 1854 przez osadników z Council Bluffs. Ponieważ miasto powstało na zachodnim brzegu rzeki, szybko uzyskało przydomek „Wrota Zachodu”. W XIX wieku położenie Omaha spowodowało, że stało się znaczącym węzłem transportowym dla hodowców bydła ze środkowego zachodu Stanów Zjednoczonych. Zgodnie z danymi z roku 2010 Omaha liczy ok. 408 tys. mieszkańców, czyli jest 40. miastem w USA pod względem liczby ludności. Co ciekawe, w promieniu 50 mil, czyli 80 km od centrum miasta mieszka 1,2 miliona osób.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zdradzeni przez sojuszników

Po 72 latach od zbrodni w Katyniu dokonanej przez Rosjan na polskich oficerach Stany Zjednoczone zdecydowały się opublikować dokumenty na ten temat, znajdujące się w archiwach służb wywiadowczych. Jak dotąd kilka tysięcy stron opublikowano po raz pierwszy w Internecie na portalu amerykańskich Archiwów Narodowych. Publikacja ta jest wynikiem inicjatywy demokratycznych polityków o polskich korzeniach: kongresmenki Marcy Kaptur z Ohio i byłego kongresmena Paula Kanjorskiego z Pensylwanii, a także owocem prac konferencji na temat Katynia w Bibliotece Kongresu w 2010 r., zorganizowanej przez Fundację Kościuszkowską. Odtajnione dokumenty katyńskie nie dotyczą faktów związanych z zagładą polskich jeńców, ale ukazują ogromne zakłamanie, jakie towarzyszyło tej zbrodni, a głównie obłudę naszych sojuszników, szczególnie USA i Anglii. Niestety, mimo wiedzy tych rządów o popełnionym przez Sowietów w 1940 r. ludobójstwie na Polakach prezydent USA Franklin Delano Roosevelt na konferencji w Teheranie wyraził zgodę na oddanie ZSRR prawie połowy terytorium Polski i włączenie naszego kraju w orbitę wpływów sowieckich. Co więcej, z dokumentów wynika, że rządy USA aż do rozpadu ZSRR w 1991 r. wzbraniały się przed oficjalnym uznaniem sowieckiej odpowiedzialności za Katyń. Jeszcze w 1992 r. jeden z działaczy Polonii amerykańskiej otrzymał na temat Katynia odpowiedź z Departamentu Stanu, że aż do przyznania w kwietniu 1990 r. przez rząd ZSRR, iż to Stalin odpowiada za Katyń, władze amerykańskie „nie miały wystarczających informacji” na ten temat. Amerykański urzędnik najwyższego szczebla napisał to, wiedząc, że np. powołana w 1951 r. przez Kongres USA specjalna komisja pod przewodnictwem Raya Johna Maddena udowodniła, iż zbrodni dokonali Rosjanie. Niestety, raport kongresmena Maddena nie przebił się do opinii publicznej na Zachodzie. Ponadto w połowie 1953 r. ówczesny sekretarz stanu John Foster Dulles nie zgodził się z postulatem Kongresu, aby sprawę Katynia i winy ZSRR skierować do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze. Z ujawnionych obecnie dokumentów wynika, że w niewyjaśnionych okolicznościach zaginęły relacje kilku amerykańskich i brytyjskich jeńców wojennych, zabranych przez Niemców do Katynia, po odkryciu tam masowych grobów polskich oficerów wiosną 1943 r. Ich raporty do swoich władz stwierdzały bezapelacyjnie, że sprawcami zbrodni są Sowieci. Bodaj już z tego widać, jak alianci tłumili u siebie wszystko o ludobójstwie w Katyniu, mając w tym własny interes. Niestety, w polityce wielkich tego świata najczęściej interesy narodowe przeważają nad prawdą i moralnością. Oczywiście, w żaden sposób nie usprawiedliwia to polityków. Nasuwa się pytanie: Dlaczego akurat teraz tak propagandowo nagłośniono temat Katynia w USA? Z pewnością w kampanii wyborczej prezydenta Baracka Obamy można to uznać za ukłon w stronę Polaków w USA. Oby jednak chodziło w tym o coś więcej. Najwyższy czas, aby Stany Zjednoczone włączyły się w polskie starania o ujawnienie niedostępnych dotąd poloników katyńskich w archiwach innych państw, w szczególności Rosji i Wielkiej Brytanii. Od początku bowiem wiadomo, że najważniejsze informacje o zbrodni katyńskiej znajdują się nie w USA, lecz w Rosji. Od lat domagamy się od Rosji wskazania miejsc pochówku większości ofiar z więzień (znamy te z obozów), czekamy na teczki osobowe jeńców wojennych, nie mamy tzw. listy białoruskiej, czyli imiennego wykazu wszystkich pomordowanych oficerów. Czy Rosjanie kiedykolwiek odtajnią te dokumenty, skoro przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu zbrodnię katyńską nazywają jedynie incydentem wojennym? W każdym szkolnym podręczniku historii po 1989 r. znajdziemy słowa, że Polska została w czasie II wojny światowej najpierw opuszczona, a następnie zdradzona przez sojuszników. Jednak to, o czym się pisze, nie zostało jak dotąd jednoznacznie ocenione. Brak tej oceny podważa w dużym stopniu wiarygodność współczesnych sojuszy, w których Polska uczestniczy. Kto nam dzisiaj zagwarantuje, że w sytuacji zagrożenia naszej niepodległości sprzymierzeńcy nie wybiorą drogi Roosevelta? Przez dziesiątki lat rządy USA, Anglii czy Francji znały prawdę o Katyniu, ale obawiając się pogorszenia stosunków z ZSRR, nie zadawano komunistycznym władzom nawet pytań na ten temat. Teraz, jak sądzę, rządy USA czy państw Unii Europejskiej dużo więcej niż my wiedzą o Smoleńsku, ale wolą zadowolić się przekłamanymi raportami MAK-u czy komisji Jerzego Millera. A przecież w katastrofie TU-154 M zginął prezydent państwa UE, zginęli najwyżsi rangą generałowie będący członkami NATO! Dlaczego ze strony tych „sojuszniczych” państw i organizacji nie ma choćby gestu głębszego zainteresowania? Aż lękam się napisać tych samych słów o obecnych sojusznikach, które umieściłem w tytule.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny kraj zezwoli na prześladowania katolików? Hiszpania planuje zmiany w kodeksie karnym

2025-01-13 12:49

[ TEMATY ]

Hiszpania

prześladowania

Pomoc Kościołowi w Potrzebie/www.pkwp.org

W piątek 10 stycznia grupa posłów z Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (Partido Socialista Obrero Español, PSOE) przedstawiła propozycję usunięcia z kodeksu karnego penalizacji przestępstwa obrazy uczuć religijnych.

Przedstawiona propozycja, jeśli miałaby zostać zatwierdzona, przewiduje zniesienie obowiązującego w Hiszpanii artykułu 525 prawa karnego, według którego każdy, kto działając z zamiarem bezpośrednim wyśmiewa publicznie (zarówno na piśmie, jak i w każdy inny sposób) dogmaty lub ceremonie religijne, podlega karze grzywny lub pozbawienia wolności od 8 do 12 miesięcy. Wspomniane prawo chroni także osoby niewierzące w przypadku, jeśli zostaną publicznie obrażone z powodu braku przyznawania się do jakiejkolwiek religii.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa o jedność

2025-01-14 10:00

[ TEMATY ]

ekumenizm

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

Adobe Stock

W dniach 18-25 stycznia odbywa się Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan. W tym roku towarzyszy mu hasło „Czy wierzysz w to? (J 11, 26)". Główne nabożeństwa ekumeniczne w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej odbędą się w Gorzowie Wlkp. i Zielonej Górze.

Nabożeństwo ekumeniczne w Gorzowie Wlkp. zostanie odprawione już w sobotę 17 stycznia godz. 18.30 w katedrze. Będzie mu przewodniczył ks. prałat Mariusz Kołodziej, proboszcz kościoła katedralnego, natomiast homilię wygłosi pastor Tomasz Terefenko z gorzowskiej wspólnoty Kościoła Chrześcijan Baptystów. W nabożeństwie wezmą udział, obok duchowieństwa katolickiego obu obrządków (rzymskiego i bizantyjskiego), przedstawiciele Kościołów i wspólnot chrześcijańskich skupionych w Polskiej Radzie Ekumenicznej z Gorzowa Wlkp. i z Frankfurtu nad Odrą.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję