Jan Paweł II – nauczyciel papiestwa
Ks. Paweł Rozpiątkowski
Nadal bardzo żywa jest pamięć o Janie Pawle II wśród wierzących i praktykujących polskich katolików. Z badania, które na zlecenie „Niedzieli” przeprowadził Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego, kierowany przez ks. prof. Witolda Zdaniewicza, wynika, że posługa Papieża odmieniła ich życie i wytycza nadal kierunki postępowania. Zdaniem zdecydowanej większości polskich katolików, nauczanie Jana Pawła II kontynuuje Benedykt XVI.
Instytut zapytał polskich katolików o najbardziej charakterystyczną cechę Jana Pawła II. Wśród 246 opisowych odpowiedzi najczęściej wskazywano na otwartość Papieża Polaka na drugiego człowieka. „W każdym spotkanym człowieku widział najpierw jego człowieczeństwo, a dopiero potem to, kim on jest, jaki ma zawód lub pozycję społeczną” – deklarował jeden z respondentów. „Miłość do wszystkich ludzi, otwartość, zrozumienie dla wszelkiej biedy człowieka i stawianie dużych wymagań sobie i innym” – pisał inny. „Najbardziej ludzki Papież od wieków, a do tego nasz rodak” – oceniał kolejny.
Inna grupa uważa, że najbardziej charakterystyczny dla Jana Pawła II był głęboki kontakt z Bogiem, mający swój wyraz w rozmodleniu. „«Totus Tuus – cały Twój» – i wszystko jasne!” – odpowiadał na powyższe pytanie respondent. „Dla mnie najbardziej charakterystyczną cechą Jana Pawła II jest to, że był tytanem modlitwy i przykładem wielkiej miłości bliźniego” – pisał inny. Kolejny wskazywał na „głęboką wiarę w Jezusa Chrystusa, która przekładała się na całe jego wspaniałe życie”.
Dalsze miejsca pod względem częstotliwości wskazań zajęła troska Jana Pawła II o młodzież oraz jego apostolskie pielgrzymki po całym świecie. Wymieniano też – choć o wiele rzadziej – tak ludzkie cechy, jak uśmiech i poczucie humoru.
Jan Paweł II w naszym życiu
Tak odbieraliśmy naszego Papieża na podstawie obrazu, jaki wytworzył całym swym długoletnim pontyfikatem. A co Papież wnosi w nasze życie duchowe? Które jego wskazania są dla wierzących i praktykujących katolików najważniejsze? Które sprawiają, że stajemy się lepsi, bardziej Boży?
Tu odpowiedzi były bardziej rozproszone. Najczęściej wskazywano na modlitwę. Obraz rozmodlonego Jana Pawła II jest ciągle żywy wśród polskich katolików, promieniuje i sprawia, że i oni bardzo często modlą się za jego przykładem. „Podziwiam Ojca Świętego za gorliwość w modlitwie, gdy mam z tym problem, modlę się jego słowami”. „Więcej czasu spędzam na modlitwie” – mówi prosto, oceniając wpływ Jana Pawła II na swoje życie duchowe, inny respondent.
„Jest wzorem pokory i zawierzenia Bogu i Matce Bożej i dał mi przykład sensu podejmowania modlitwy, trudów duchowych i cierpienia”. Kult maryjny jest drugą kwestią, która częściej niż inne pojawia się w odpowiedziach. „Maryja jest naszą Matką i Pośredniczką i zawierzenie Jej jest naszą drogą” – definiował najważniejsze dla siebie przesłanie pontyfikatu jeden z uczestników ankiety. „Ożywia kult Matki Bożej, wprowadza nowy wymiar zawierzenia Matce Chrystusa” – pisał inny.
Respondenci wskazywali też na wagę papieskiego nauczania na temat rodziny i ochrony życia: „Ujmowała mnie zawsze troska o polskie rodziny, o życie dziecka poczętego. Często odwołuję się w swojej pracy nauczycielskiej do myśli Ojca Świętego: «Zwyciężaj siebie», «Wymagajcie od siebie...» – czytamy w jednej z ankiet. „Posiadam jego książki, szczególnie te na temat małżeństwa i rodziny. Czytam je chętnie i wykorzystuję do pracy w poradni przedmałżeńskiej oraz w swojej rodzinie”. Co do studiów olbrzymiej spuścizny papieskiego nauczania, z ankiet wynika, że wielu praktykujących katolików ma w swoich domowych księgozbiorach pozycje z nauczaniem Jana Pawła II. Piszą o encyklikach, zbiorach przemówień czy o poezji Karola Wojtyły. W wielu przypadkach deklarują studiowanie tych dokumentów.
Benedykt XVI – kontynuator
Polscy wierzący i praktykujący katolicy zdecydowanie uważają, że Benedykt XVI jest kontynuatorem Jana Pawła II. Mieli okazję poznać go tuż po rozpoczęciu pontyfikatu, podczas pielgrzymki w 2006 r., i niemal wszyscy – 94 proc. – oceniają, że była ona dla nich wydarzeniem ważnym.
Co decyduje, że Benedykt XVI jest w oczach Polaków kontynuatorem nauczania Jana Pawła II? Jeśli chodzi o metodę głoszenia Ewangelii, respondenci podkreślają, że – choć z mniejszą intensywnością, wiadomo: wiek – pielgrzymuje po świecie. Cenią sobie także to, że jest z młodymi podczas Światowych Dni Młodzieży.
Polscy wierni dostrzegają też kontynuację na poziomie doktrynalnym. „Encykliki «Spe salvi» oraz «Deus caritas est» są dla nas oczywistą kontynuacją nauczania Jana Pawła II o chrześcijańskiej nadziei i Bożym miłosierdziu. Bezpośredni kontakt z wiernymi wskazuje na to, że Benedykt XVI jest kontynuatorem nauczania Jana Pawła II” – czytamy w jednej ankiecie.
Ankietowani cenią sobie także ochronę depozytu Kościoła. „Stoi wiernie na straży przykazań, szczególnie gdy chodzi o piąte i szóste przykazanie”. „Z taką samą mocą głosi Ewangelię i wzywa do trwania w wierze, ostrzega przed relatywizmem i nie ulega złudnemu postępowi”.
„Benedykt XVI, jak pewnie wielu myślało, będzie bardziej liberalny. Okazało się inaczej. I myślę, że choćby ten fakt pokazuje, iż Prawdy, którą głosił Jan Paweł II, nie da się zmienić, czymś zastąpić, a więc następuje kontynuacja myśli Papieża Polaka”. To tylko kilka z wypowiedzi, które podkreślają wspólnotę myśli i działania między Janem Pawłem II a Benedyktem XVI w ocenie zdecydowanej większości polskich katolików wierzących i praktykujących. Dla wielu dowodem na kontynuację nauczania Jana Pawła II jest też wielokrotne powoływanie się na dokumenty Papieża Polaka. „Można odnieść wrażenie, iż Ojciec Święty nie zmienił się” – napisał wręcz jeden z ankietowanych.
Większość, choć przygniatająca, nie wyklucza jednak głosów odrębnych. W kilku odpowiedziach – dokładnie w dziewięciu – respondenci uznali, że pontyfikat Benedykta XVI różni się bardziej lub mniej od pontyfikatu Jana Pawła II.
Nasz Papież
A co najbardziej podoba się polskim wiernym, którzy systematycznie chodzą do kościoła na niedzielne nabożeństwa, u Benedykta XVI? Z odpowiedzi wynika, że widzą go nadal przez pryzmat Jana Pawła II. Podoba im się, że jest kontynuatorem jego nauczania.
W dalszej kolejności najczęściej zwracano uwagę na jego konserwatyzm, w dobrym znaczeniu, i głęboką wiedzę teologiczną, a wśród cech charakteru – skromność i otwartość na ludzi.
Polaków ujmują też prostsze gesty, jak choćby to, że systematycznie przemawia do nich po polsku na zakończenie modlitwy „Anioł Pański”.
Oto kilka cytatów:
Naśladowca naszego Papieża
„U Benedykta XVI podoba mi się to, że nie odciął się on od tego, co pozostawił jego poprzednik. Podobnie jak Jan Paweł II pielgrzymuje on po całym świecie”.
„Podoba mi się, że wspomina Wielkiego Poprzednika i pozdrawia wiernych w ich językach”.
Strażnik wiary
„Stoi nieugięcie na straży nauki Kościoła Świętego, tzn. że zasady wiary są przez niego chronione, że nie ulega trendom mody”.
„Nie poddaje się presji reformowania Kościoła i stanowczo opowiada się za tradycją. Stoi na straży największych wartości Kościoła katolickiego, co na początku XXI wieku wydaje się zadaniem trudnym. Cechuje go niezwykła, moim zdaniem, łagodna stanowczość”.
Mędrzec
„Bardzo precyzyjne formułowanie myśli i pełna wolność w tym względzie. Wysoka pozycja w świecie nauki (jeszcze przed wyborem)”.
„Jego otwartość i prostota, skromność. Miałam możliwość uczestniczenia kilka razy w spotkaniach z Benedyktem XVI i jestem przekonana, że jest to Boży człowiek. «Mozart teologii» dany na ten konkretny czas. Autentyczny świadek Boga”.
„Jego głęboka myśl teologiczna jest zakorzeniona w nauce Ojców Kościoła”.
Człowiek
„Otwartość na ludzi, a szczególnie na młodzież. Jest dobry, cichy, łagodny, miłujący, cierpliwy itd., myślę, że nade wszystko kocha Jezusa”.
„Jego spokój, uśmiech, a zarazem dostojeństwo”.
Zauważa nas
„Zauważa Polaków. Mówi naszym językiem. W gestach jest sobą, nie naśladuje Jana Pawła II. Posuwa się jak duszek”.
„Docenienie Polaków – przez pozdrowienia w naszym języku”.
Prawie 99 proc. ankietowanych jest dumnych, że mamy takich papieży. 1,7 proc. odpowiedzi na to pytanie było nieważnych, a blisko 80 proc. deklaruje, że modli się za Papieża i w jego intencjach.
Czy pielgrzymka Benedykta XVI do Polski w 2006 roku była dla pana/i ważnym wydarzeniem?
94% – tak
3% – nie
3% – brak odpowiedzi
Czy w swoich modlitwach pamięta pan/i o Papieżu i jego intencjach?
77,7% – tak
13,7% nie
8,6% brak odpowiedzi
Badanie przeprowadził Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego SAC na próbie 233 osób, katolików wierzących i praktykujących. Próba wyłoniona losowo z wielotysięcznej reprezentacji katolików wierzących i praktykujących, której spis jest w posiadaniu ISKK.
Powiedzieli o Janie Pawle II
Leżał Krzyżem
Widziałem, jak kard. Wojtyła leżał wieczorem krzyżem między ławkami. Leżenie krzyżem jest spotykane do dzisiaj, ale to dość rzadkie zjawisko. Również wówczas tak było. Dwa tygodnie temu przeżyłem podobne zdarzenie. Siedziałem w chórze, nagle patrzę i przeraziłem się: Ktoś leży. Może upadł? Może coś się stało? Czekam 5-10 minut. Już pomyślałem: „Mój Boże, będę musiał dzwonić do rodziny, że ksiądz im umarł w kaplicy!”. Ale po 20 minutach, dzięki Bogu, wstał.
O. Jerzy Tomziński – paulin z Jasnej Góry
Jaki On jest?
Kiedyś spotkałam się z ks. Stasiem Dziwiszem i rozmawialiśmy wówczas o abp. Karolu Wojtyle. Nagle spytałam go: „Jaki on jest?”. Staś popatrzył na mnie i stwierdził: „Pani Marysiu, gdyby dzisiaj umarł, to jutro już możemy zacząć proces beatyfikacyjny!”. „To on jest aż tak święty?” – spytałam. A ks. Staś Dziwisz z całym przekonaniem powiedział: „Tak, on jest aż tak święty!”. Ta rozmowa odbyła się jeszcze w czasach krakowskich, gdy Ojciec wysłał mnie do Arcybiskupa z jakąś sprawą.
Maria Okońska – współzałożycielka Instytutu Świeckiego Pomocnic Maryi Jasnogórskiej Matki Kościoła
Człowiek Święty?
Jan Paweł II nieraz mówił o świętości jak o czymś naturalnym, do czego powinien dążyć każdy z nas. To było dla niego coś normalnego. I dążył do tego. Szedł na czele wiernych Kościoła, ogromną wagę przywiązywał do modlitwy, do przebywania z Panem Bogiem. Jak on się modlił! Często, pochylony, podparty – wtedy nas nie widział. My patrzyliśmy na niego i widzieliśmy, jakby mocował się z Bogiem. Widziałem twarz mistyka, który dotyka spraw Bożych. Współpracował z Panem Bogiem i odczytywał zamysł, plany Boga. A Pan Bóg i Matka Boża bardzo mu dopomagali. Świadczą o tym: przeżyty zamach, sprawowanie posługi pomimo choroby, łaska umierania... Patrząc na te wszystkie lata, mogę z wewnętrznym przekonaniem powiedzieć, że widziałem jego świętość, że dotykałem świętości Jana Pawła II.
Ks. prał. Jakub Gil – proboszcz parafii Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach
Za: Krzysztof Tadej, „Blask świętości”
"Niedziela" 42/2008