Jubileusz wśród przyjaciół
Ks. Ireneusz Skubiś
W tym roku Niedziela świętuje 80-lecie swego powstania i 25-lecie jej reaktywowania w okresie zrywu "Solidarności" w 1981 r., a ja - jej redaktor naczelny - obchodzę 25-lecie prowadzenia tego tygodnika. Do wspólnego świętowania tych szczególnych rocznic w diecezji rzeszowskiej wraz z Radiem Maryja i Telewizją Trwam zaprosił Niedzielę nasz przyjaciel, pracownik rzeszowskiej edycji Niedzieli - o. Jan Sochocki OFMCap.
20 czerwca więc mała, lecz niezwykle serdeczna parafia Terliczka gościła Radio Maryja i Telewizję Trwam, a także przedstawicieli Niedzieli ogólnej i Niedzieli Południowej.
Jubileusze, rocznice - to chwile skłaniające do refleksji i podsumowań.
80 lat to dla Niedzieli niemały powód do dumy, ale to także lata bardzo trudne, naznaczone dwiema dłuższymi przerwami w jej funkcjonowaniu. Pierwsza - to okres okupacji niemieckiej (1939-1945) i drugi - okres komunistyczny (1953-1981). Niedziela powstała w 1926 r. Redagowanie tygodnika rozpoczynał przed wojną ks. kan. Wojciech Mondry. Z dużym zainteresowaniem przeglądamy przedwojenne roczniki tego pisma i zauważamy bardzo ciekawe i żywe treści w nim zawarte. Na pewno należało ono do pism najlepiej redagowanych. Po wojnie Niedziela ukazywała się pod kierunkiem ks. dr. Antoniego Marchewki, ale zauważa się już mocne działanie cenzury - wiele tekstów zostało zatrzymanych, wyrzuconych lub wręcz okrojonych przez ten urząd. Bywało, że trzeba było drukować teksty np. o ogrodnictwie, do których cenzura nie miała zarzutów. I wreszcie trzeci okres życia Niedzieli - czas prowadzenia jej przeze mnie, od 1981 r. Do 1989 r. działanie cenzury również silnie się zaznaczało, wielu tematów nie można było poruszać, wiele tekstów było ocenzurowanych, o czym świadczą niezrozumiałe dziś dla wielu młodych, a wywalczone przecież przez nas słynne zapisy w nawiasach kwadratowych. Dlatego mówiąc o współczesnej historii Niedzieli, należy bardziej kierować wzrok na lata następne, czyli 90. i później, kiedy już cenzura nie działała i byliśmy wolni w naszej pracy.
Otóż Niedziela zawsze zajmowała się, i zajmuje, sprawami ważnymi dla człowieka jako członka Kościoła. Jej celem jest religijne formowanie czytelników, przybliżanie nauki papieży oraz nauczania biskupów, teologów i filozofów chrześcijańskich, swoje strony poświęca również wychowaniu, historii i kulturze chrześcijańskiej. Ma więc służyć duchowieństwu i wiernym świeckim, chce być pismem pomocnym dla katolickich rodzin. Można w niej znaleźć teksty interesujące młodych i starszych. Ankieta, którą przeprowadziliśmy w 2005 r., wskazała na bardzo ciekawe spektrum czytelników Niedzieli. Czytają nas ludzie od 22. roku życia aż po wiek sędziwy, są naszymi czytelnikami na równi mężczyźni i kobiety, wśród nich bardzo wielu ludzi z wyższym wykształceniem. Wielu czytelników korzysta z zasobów internetowych - stanowią 1/4 odbiorców naszych tekstów. Na uroczystości w Terliczce przybyli pielgrzymi nawet z odległych stron (ok. 40 autokarów i wiele samochodów osobowych). Dwupoziomowa świątynia - sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej i św. Ojca Pio - była wypełniona po brzegi, bardzo wiele osób stało jeszcze na zewnątrz, korzystając z telebimów. Panowała wspaniała atmosfera. Wierni byli skupieni, młodzież, dzieci, siostry zakonne czynnie uczestniczyły w liturgii, a uświetnił ją także zespół wokalno-muzyczny. Ci, którzy obserwowali tę Eucharystię przez Telewizję Trwam, mówili, że kościół wypełniony był modlitwą. Mszę św. koncelebrowali kapłani z diecezji rzeszowskiej, ojcowie kapucyni oraz członkowie Zakonu Ojców Bernardynów.
Jestem ogromnie wdzięczny kustoszowi sanktuarium w Terliczce - o. Janowi M. Sochockiemu OFMCap za zorganizowanie tej wspaniałej uroczystości i za niezwykły prezent - olbrzymi bukiet składający się z 80 róż, który na wszystkich zrobił duże wrażenie. Dziękuję także ks. dr. Józefowi Kuli - redaktorowi odpowiedzialnemu za edycję rzeszowską Niedzieli i wszystkim obecnym za uświetnienie swoim przybyciem naszego uroczystego spotkania.
Wyrażamy wdzięczność dyrektorowi Radia Maryja i Telewizji Trwam - o. Tadeuszowi Rydzykowi za towarzyszenie w tym jubileuszowym dla Niedzieli czasie, a także o. Jackowi Cydzikowi, który przez radio i telewizję pięknie poprowadził tę uroczystość. Dzięki możliwości korzystania z łączy radiowych podczas stałej, transmitowanej na żywo audycji Radia Maryja - Rozmowy niedokończone, mogliśmy łączyć się z Nowym Jorkiem i Chicago, gdzie są nasi przyjaciele i współpracownicy, a także z wieloma redakcjami lokalnymi w Polsce. To sprawiło, że uroczystość nabrała szerokiego, światowego wymiaru i potwierdziła raz jeszcze, że Polacy na świecie czytają Niedzielę, że czują się mocno osadzeni w Kościele i chcą korzystać z możliwości, jakie niesie wiara.
W duchu jubileuszu spędziliśmy więc nasze kolejne już odwiedziny Terliczki. Takie właśnie jest Podkarpacie, część Polski żywa religijnie. Wspomnę, że diecezja rzeszowska stoi na pierwszym miejscu, gdy chodzi o udział wiernych w niedzielnej Mszy św. To dało się zauważyć i teraz, kiedy wierni bardzo gorąco przyjmowali Ojca Kustosza i tak ciepło i serdecznie reagowali na radiową wypowiedź Ojca Dyrektora.
Ojciec Święty Jan Paweł II na początku trzeciego tysiąclecia wzywał, byśmy adorowali Oblicze Pana Jezusa. W pięknym sanktuarium Ojca Pio w Terliczce przeżywaliśmy wszyscy również radość spotkania ze słodkim Obliczem Jezusa Chrystusa. Pragnęlibyśmy, aby świętowanie Niedzieli odbywało się w blasku Przenajświętszego Oblicza Chrystusa, które dla każdego z nas jest najdroższym znakiem miłości aż do końca.
"Niedziela" 27/2006