Czas św. Pawła - Apostoła Narodów
Ks. Ireneusz Skubiś
Rozpoczęliśmy w Kościele Rok św. Pawła, który będzie trwał do 29 czerwca 2009 r. Przed nami zatem czas bardzo ważny, czas wielkiej refleksji nad chrześcijaństwem, na którego rozwój św. Paweł wywarł ogromny wpływ. To, co czytamy o tym Apostole w Dziejach Apostolskich, jego listy, będące niezwykłym dziełem teologicznym, wykładnią Objawienia Bożego - wszystko to świadczy o tym, że trudno dziś wyobrazić sobie Kościół i chrześcijaństwo bez nauczania św. Pawła. Rok św. Pawła jest dobrą okazją do spojrzenia na dzieło ewangelizacji. Ten uczeń Chrystusa bardzo wziął sobie do serca Chrystusowe powołanie do dzieła apostolatu. W ciągu wieków nieustannie daje przykład zaangażowania misyjnego, które jest owocem umiłowania Chrystusa bez reszty. Z niego wciąż czerpiemy, na jego teologii bazujemy, jego stawiamy za wzór ewangelizatora.
Św. Paweł jest nazywany Apostołem Narodów. Trzeba zauważyć, że z jednej strony jest św. Piotr, który oddał się szczególnie dziełu ewangelizacji wśród Żydów, a z drugiej - św. Paweł, który pełnił tę misję głównie wśród pogan. Obydwaj, głosząc Chrystusa, poszli do Rzymu i obydwaj oddali za Niego i dla Niego swoje życie.
Mając na uwadze szczególny zamysł Ojca Świętego Benedykta XVI, pragnącego przypomnieć Kościołowi postać św. Pawła, do "Niedzieli" datowanej na 22 czerwca dołączyliśmy nieduży albumik, zatytułowany "Święty Paweł. Apostoł Narodów". (Można go także nabyć w redakcji "Niedzieli"). Chcemy w ten sposób przybliżyć naszym Czytelnikom osobę tego wielkiego misjonarza oraz miejsca związane z jego życiem i działalnością, dziś mające niekiedy zupełnie inny wymiar kulturowy i charakter. Unaoczniają one także odległości, jakie św. Paweł pokonał w swej misji głosiciela nauki Chrystusa. Zdjęcia wykonane przez naszych fotoreporterów w obecnej Turcji, Grecji i Rzymie opatrzone zostały odnośnymi fragmentami z Pisma Świętego, co stanowi najlepszy do nich komentarz.
Mówimy, że piątą Ewangelią jest ziemia Jezusa - Ziemia Święta. Ale tereny ewangelizacyjne św. Pawła to wspaniałe dopełnienie nauki ewangelicznej. Niektóre z nich, jak wspomniałem, są dziś pod wpływem zupełnie innej kultury, jak np. Turcja, zamieszkana przez muzułmanów. Ale i tam istnieje pamięć historyczna. Bp Luigi Padovese, przewodniczący Konferencji Episkopatu Turcji, z którym obszerny wywiad zamieściliśmy w 24. numerze "Niedzieli" (na 15 czerwca), bardzo się cieszy z Roku św. Pawła i z tego, że w Tarsie, mieście, z którego Apostoł Narodów pochodził, będą miały miejsce uroczystości ku jego czci. Jest to bowiem ogromna szansa dla Kościoła, który raz jeszcze ubogaci się życiem tego Świętego, a także szansa dla chrześcijan w Turcji, których jest garstka i którzy na pewno teraz bardziej ożyją, nabiorą Pawłowej odwagi...
Przypominam, że w Bibliotece "Niedzieli" wydaliśmy też cały Nowy Testament - w ośmiu praktycznych kieszonkowych tomikach. W Rzymie na temat Słowa Bożego będzie w tym roku obradował specjalny Synod Biskupów. Powinniśmy sięgać po teksty Pisma Świętego jak najczęściej, a w tym roku szczególnie po Dzieje Apostolskie i Listy św. Pawła. Nasze chrześcijaństwo musi być coraz bardziej zapoznane z teologią i refleksją na temat Bożego Objawienia. Św. Paweł pomaga zobaczyć Chrystusa umęczonego i Chrystusa Zwycięzcę.
Oprócz wspomnianego albumiku przygotowujemy większą pozycję wydawniczą, przedstawiającą zdjęcia redakcyjnych fotografików z podróży po śladach św. Pawła - ale to po wakacjach. Dysponujemy także ciekawą książeczką - czytankami o św. Pawle autorstwa diakona Jacka Pawłowicza z Ukrainy.
20 czerwca 2008 r. została otwarta w Częstochowie - w al. Sienkiewicza, prowadzącej do Jasnej Góry - wystawa fotogramów z miejsc życia i działalności św. Pawła. Wystawa będzie przypominała nie tylko częstochowianom, ale i pielgrzymom zdążającym do Sanktuarium Jasnogórskiego, że Kościół powszechny przeżywa właśnie Rok św. Pawła, będzie budzić zainteresowanie tym wielkim Apostołem i jego nauczaniem.
Kościół stara się wychodzić naprzeciw człowiekowi w jego wewnętrznym rozwoju. Trzymajmy się jego wskazówek, bądźmy blisko tego nauczania. Nieraz media robią dużo krzyku wokół niektórych wydarzeń (np. mecze piłkarskie). Trzymajmy się wartości, które nie przemijają, ale trwają wiecznie. Bo tak naprawdę tylko one mają sens, tylko one są ważne.
"Niedziela" 28/2008