To Bóg jest Dawcą życia

Ks. Ireneusz Skubiś

Życie jest aktem stwórczej mocy Boga. Pan Bóg jest Stworzycielem życia, jest jego Dawcą. Przyglądamy się życiu, żywej komórce i zachwycamy się jej wspaniałością. Każda jest niezwykła, zarówno ta roślinna, jak i zwierzęca, ale najbardziej niezwykła, cudowna jest komórka ludzka.
Mamy jednak mówić o życiu człowieka, o tym, że jest on stworzeniem Boga. Człowiek jest stworzony na obraz i podobieństwo Boga – wszyscy o tym wiemy i o tym mówimy. Trzeba jeszcze zdawać sobie sprawę z tego, że gdy pochylamy się nad życiem – podchodzimy bardzo blisko Boga. Za ścianą życia jest żywy Bóg. To On, budząc życie, pokazuje, że jest, zdefiniował bowiem siebie: „Jestem Tym, Który Jest” (por. Wj 3, 14). Także gdy przyglądamy się życiu, widzimy, że jest ono cudownym zamysłem Boga.
Człowiek współczesny zajmujący się życiem, dokonuje pewnych ingerencji w Boży plan zbawienia, rozumie życie po swojemu. Podejmuje więc działania bardzo ryzykowne, naruszające to piękne, niewytłumaczalne życie w całym jego wyrazie. I wtedy można powiedzieć, że życie płacze.
Przywodzi nam to na myśl płacz dziecka. To ono ma na swoją obronę płacz. Dziecko rodzi się, płacząc i z tym płaczem wkracza w rzeczywistość świata. Płacz dziecka wskazuje rodzicom na konkretną jego życiową potrzebę. Ten płacz małego życia jest czymś bardzo istotnym i wymownym, bo pokazuje jakby niezwykłą słabość istoty ludzkiej, która broni wartości życia, broni jego świętości. Bóg posłużył się słabością, żeby pokazać swoją moc... Pan Bóg chce nam powiedzieć, że jako ludzie musimy czuć wielką bojaźń i wielki lęk wobec płaczu dziecka. Każe nam opamiętać się, gdyż są granice ingerencji człowieka w te niezwykle delikatne obszary spraw istotnych z Nim związanych. Tak łatwo można zbrutalizować rzeczywistość, poddać ją doświadczeniom i podeptać święte prawa dotyczące spraw najważniejszych.
Mamy więc, z jednej strony, ogromną delikatność Boga Stwórcy, a z drugiej – jakże bezwzględne poczynania człowieka, który jest przecież tylko bytem przygodnym. Właśnie tutaj szczególnie wybrzmiewa grzech ateizmu, czyli grzech odrzucenia Boga – Stworzyciela nieba i ziemi. Właściwie zaakceptowaliśmy już, że grzech ateizmu to tylko postawa niektórych ludzi i że to nic takiego, kiedy ktoś mówi: „Jestem niewierzący”. Niestety, z tą postawą łączy się przekonanie, że wolno człowiekowi wchodzić także w świat, który jest domeną Stworzyciela. Czy można tak czynić bez żadnych konsekwencji?...
„Jestem Tym, Który Jest”. Tak Bóg określił swoje istnienie w świecie i jest to definicja jakby najprostsza, ale jednocześnie najpełniej wyraża określenie Istoty Bożej. Bóg jest. Do Jego istoty należy to, że On jest. Jest Stworzycielem życia i to życie jest najbardziej mocnym świadectwem Jego istnienia. Istoty żywe, ale i ten najmniejszy ślad życia – żywa komórka jest największym świadkiem Boga, jest światłem, które oświeca drogi do Boga.
Dlatego tak bardzo ważne jest, byśmy mieli świadomość, że każde życie jest święte, bo przez Boga, który jest Święty, Mocny i Nieśmiertelny, zostało stworzone. Oznacza to, że życiu należy się największy szacunek, że do życia trzeba podchodzić z największą czcią. Od stosunku człowieka do życia zależy zarówno świat, jak i byt człowieka. Może trzeba wykrzyczeć współczesnemu człowiekowi, by nie śmiał unicestwiać życia, które jest święte...
Człowiek może podeptać Boży plan zbawienia, może odrzucić wiarę w Boga Stworzyciela, powiedzieć Bogu: „Ja Ciebie nie uznaję. Uważam, że wszystko, co zaistniało, także żywa komórka, stało się samo z siebie, przypadkiem”. Ale przecież rozum wskazuje nam, że jednak istnieje jakiś ogromny, odwieczny porządek, że jest świat wzajemnych uzależnień, że funkcjonuje zasada przyczynowości sprawczej, mówiąca, że wszystko w naszym oglądzie świata ma swoją przyczynę. Być może ci, którzy odrzucili Boga w swoim życiu, będą się śmiać z zasad, które tak bardzo racjonalnie przypominał św. Tomasz z Akwinu. Niemniej jednak niezwykłe fakty, które obserwujemy w życiu przyrody, a nade wszystko w życiu człowieka, przede wszystkim fakt samego życia, żywej komórki, żyjącego człowieka to już wystarczający dowód na istnienie Boga. Św. Ireneusz powiedział: „Gloria Dei vivens homo” – Chwałą Boga jest żyjący człowiek. Weźmy sobie te słowa mocno do serca.

"Niedziela" 12/2011

Editor: Tygodnik Katolicki "Niedziela", ul. 3 Maja 12, 42-200 Czestochowa, Polska
Editor-in-chief: Fr Jaroslaw Grabowski • E-mail: redakcja@niedziela.pl