Franciszkowe „Totus Tuus”
KS. IRENEUSZ SKUBIŚ
Piękna Niepokalana Fatimska Pani, zachwyciłaś sobą pastuszków: Hiacyntę, Franciszka i Łucję - dwoje pierwszych jest już błogosławionymi Kościoła. W fatimskich dniach Twojego objawienia w 1917 r. przyniosłaś nam, Maryjo, wizję świata i wizję Kościoła. Nigdy wcześniej nie zostało nam to w ten sposób pokazane. Wtedy też powiedziałaś dzieciom fatimskim, które niejako reprezentowały nas przed Tobą, jak bardzo trzeba kochać Pana Boga, jak ważne jest, aby ludzie na świecie podjęli modlitwę, zwłaszcza tę różańcową, aby podjęli pokutę i nawrócili się.
Ale obok tych przesłanek pokazałaś też, Matko, cierpiącego papieża. Toteż krótko po zamachu w 1981 r. Ojciec Święty Jan Paweł II poprosił o szczegółowe materiały dotyczące objawień fatimskich. Miał świadomość, że Fatima i papież to żywe łącze nieba z ziemią. Wsłuchujemy się w rytm dziejów Kościoła, w nauczanie papieży i mamy głębokie przekonanie, że papież Franciszek przez Ciebie, Pani Fatimska, otwiera Kościołowi nowy rodzaj takiego łącza, służącego całemu światu.
Jesteśmy we wszechświecie małą planetą. Ale nasza Ziemia jest wielka przez człowieka, który został stworzony na obraz Boży, przez jego świadomość i czyny. Czy staramy się żyć świadomie, respektując prawa ustanowione przez Stwórcę dla całego stworzenia? Czy dostatecznie korzystamy z pomocy proponowanej wciąż przez Ducha Świętego? Czy patrzymy na wzór Jezusa Chrystusa i słuchamy Jego nauki?...
Tajemnica Fatimy została nam na nowo ukazana w ten październikowy wieczór A. D. 2013, w przeddzień oddania świata Niepokalanemu Sercu Maryi przez obecnego papieża - Franciszka, co jest spełnieniem Twojej prośby, Pani, wypowiedzianej do pastuszków w 1917 r. Od tego czasu ludzkość przeżyła, niestety, gehennę dwóch wojen światowych, straszliwego okrucieństwa, które zgotował światu bezbożny ateizm w wydaniu bolszewickim i hitlerowskim. W tę świętą noc czuwania świat uświadamia sobie, że dramatowi ludzkości są winni ludzie, którzy odrzucili Boga oraz Jego przykazania i sami ustanowili się panami świata, zabijając i skazując na niebywałe cierpienia miliony braci.
Wyrażamy zatem ogromną wdzięczność Ojcu Świętemu Franciszkowi, że zwołał nas na ten światowy Różaniec wobec świętych znaków Twojej, Matko Najświętsza, obecności - figury fatimskiej przybyłej na Plac św. Piotra do Rzymu i wizerunków, przy których się gromadzimy, a które mają unaocznić ludziom na świecie, że istnieje bardzo ważna przeciwwaga dla zgiełku świata i konsumizmu: nabożeństwo do Matki Bożej, połączone z pragnieniem nawrócenia i zadośćuczynienia za grzechy.
W tym duchu musimy także myśleć o naszej ojczyźnie, Polsce. Zauważamy bowiem, że atak na chrześcijańską Polskę jest atakiem bezwzględnym i bardzo niebezpiecznym. Dlatego trzeba, by wszyscy wierzący Polacy stanęli dziś przy Ojcu Świętym Franciszku i za przyczyną Matki Najświętszej - Wszechmocy Błagającej zwrócili swoje oczy i serca do miłosiernego Boga, by wypraszać dla naszej ojczyzny czas Bożego pokoju. Nie może się bowiem ostać naród, który oficjalnie przyznaje „prawo obywatelstwa” ludzkiemu grzechowi, takiemu jak legalizacja aborcji, eutanazji, związków tej samej płci itd. Każdy człowiek - obraz Boga - musi być otoczony największym szacunkiem, odpowiedzialnością i miłością.
Bracia i Siostry, Polacy, niejako uszlachetnieni przez papieża Franciszka udziałem w ogólnoświatowym różańcowym telemoście: czy mamy świadomość konieczności nieustannej modlitwy tu, w jasnogórskim sanktuarium, przed Cudownym Obrazem Królowej Polski - za świat oraz o nawrócenie grzeszników?
Dziś, 13 października 2013 r. przenosimy się myślą i sercem na Plac św. Piotra w Rzymie, by razem z papieżem Franciszkiem „wypraszać światu siłę - by wierzyć, radość - by kochać, pewność - by mieć nadzieję” - jak powiedział abp Salvatore Fisichella, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji. To bardzo ważne słowa, bo wiara czyni człowieka mocnym, radosnym, aktywnym w dobroci i modlitwie. Jest też najlepszym lekarstwem na samotność.
Ty, Maryjo, która objawiasz swoją łaskawość w tylu sanktuariach świata, łączysz dzisiaj Kościół Boży na wszystkich kontynentach, by ustami papieża Franciszka wypraszać potrzebne łaski dla całej ludzkości. Modlitwa Ojca Świętego, która jest zawierzeniem świata Niepokalanemu Sercu Maryi, przypomina, że Ty kochasz wszystkich miłością macierzyńską, że znasz tajniki naszych serc i wiesz, co jest w duszy każdego człowieka. Dlatego potrzeba, aby te serca jak najmocniej przylgnęły do Twojego Niepokalanego Serca, byś je przemieniała, utwierdzała w miłości do Boga i człowieka, zwłaszcza tego, który najbardziej potrzebuje Bożego i naszego miłosierdzia.
Akt zawierzenia świata przygotowany przez Ojca Świętego Franciszka podkreśla najważniejsze cechy, które kształtują postawę człowieka wierzącego. To cnoty wiary, nadziei i miłości. W tym też duchu z Papieżem modlił się cały Kościół. Był to wielki Różaniec świata, przypominający, że Pana Boga trzeba kochać całym sercem, że trzeba zachowywać Boże przykazania i naśladować Matkę Najświętszą w Jej pobożności, w Jej największym oddaniu się Panu Bogu, co wyraża się w Jej słowach: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego” (Łk 1, 38).
Pani Fatimska, w łączności z Ojcem Świętym Franciszkiem tulimy się do Twojego macierzyńskiego Serca i prosimy Cię - Maryjo z Fatimy, z Częstochowy oraz wszystkich sanktuariów świata - prowadź ludzkość i każdego z nas osobiście do Boga!
"Niedziela" 42/2013