Edytorial
Na wykłady do opery
Lidia Dudkiewicz, Redaktor Naczelna „Niedzieli”
Mówi się, że kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży włożyć buty. Ostatnio znacznie łatwiej przebić się z prawdą do opinii publicznej niż jeszcze półtora roku temu. A wtedy właśnie ukazała się głośna książka Białego Kruka „Wygaszanie Polski”. Ileż było protestów w związku z przedstawioną tam diagnozą dotyczącą stanu Polski po poprzedniej ekipie rządowej. O „wygaszeniu” za poprzednich rządów różnych dziedzin funkcjonowania państwa teraz powszechnie się mówi, bo widać tragiczne wprost efekty miękkiego wynaradawiania naszej Ojczyzny, które doprowadziło do uległości Polski wobec obcych ośrodków władzy i jednocześnie uzależnienia mediów od obcych koncernów prasowych.
W zbliżeniu nas do prawdy o smutnej rzeczywistości pozostawionej przez prominentnych polityków z pewnością pomaga krakowskie wydawnictwo Sosnowskich, które utworzyło mocne środowisko opiniotwórcze. Coraz częściej słyszymy o „repolonizacji Polski”. Pod takim właśnie tytułem ukazała się ostatnio w Białym Kruku wyjątkowo ważna książka, pokazująca, jak Polakom przywrócić ich własne państwo – od historii i kultury po gospodarkę, banki i gazety. Wybitni autorzy podkreślają, że repolonizacja praktycznie musi objąć wszystkie sfery funkcjonowania państwa i społeczeństwa. Prof. Andrzej Nowak dopowie, że trzeba przede wszystkim eliminować historyczne kłamstwa oraz błędy i samemu pisać historię, a nie pozwalać, by pisali ją inni. Trzeba przedstawiać prawdziwe miejsce Polski na tle innych państw i mieć świadomość, że pochodzimy z Ojczyzny ludzi wielkich.
Musimy więc na nowo odbudować dumę z bycia Polakiem. Ale właściwie wszystko wymaga odnowienia. A Biały Kruk wskazuje nam wzór do pomocy na dziś – jest nim Kazimierz I Odnowiciel. Prof. Krzysztof Ożóg ocenia, że to jeden z największych Polaków, który poświęcił życie dla ratowania zrujnowanej Ojczyzny, i może być przykładem dla współczesnych patriotów. O tej historycznej postaci sprzed tysiąca lat sporo można było usłyszeć 22 października br. podczas gali w Operze Krakowskiej, gdy środowisko Białego Kruka wręczało Antoniemu Macierewiczowi Nagrodę im. Kazimierza Odnowiciela „Patriota Roku 2016”. Minister Obrony Narodowej otrzymał statuetkę Orła z czasów Księstwa Warszawskiego, kiedy próbowano odnowić Polskę. W laudacji na cześć min. Macierewicza zwrócono uwagę, że to człowiek, który „odważył się być mądry”, w dodatku bardzo wcześnie. Już bowiem w 1965 r., jako licealista, odmówił potępienia na szkolnym apelu listu biskupów polskich do biskupów niemieckich. Teraz natomiast nie waha się walczyć przede wszystkim o smoleńską prawdę, która należy się narodowi po utracie wybitnych Polaków w katastrofie 10 kwietnia 2010 r. W przemówieniu podczas krakowskiej gali min. Macierewicz wyraził przekonanie, że mamy prawo myśleć o Polsce jako o wielkim narodzie i państwie, przed którym jest wielka misja. Prosił Polaków, aby nie pozwolili zniszczyć własnych marzeń o Polsce katolickiej, sprawiedliwej. Podkreślił, że „patriotyzm, to jedno z największych słów w języku polskim, a nawet w języku ludzkim”.
A w Polsce prawie wszędzie już widać dobrą zmianę. Jeżeli np. studenci w wolną sobotę tłumnie podążają do Opery Krakowskiej na historyczno-patriotyczny wykład prof. Nowaka, to sygnał, że idzie nowych ludzi plemię.
„Niedziela” 44/2016