Kraków miastem modlitwy, skupienia, medytacji
Antoni Jackowski
Jubileusz 750-lecia lokacji Krakowa sprawił, że w różnego typu środkach masowego przekazu poświęca się mu wiele uwagi, równocześnie zachęcając Polaków oraz cudzoziemców do odwiedzin. Reklamuje się przede wszystkim niepowtarzalną atmosferę Krakowa, jego zabytki, ale może najbardziej wskazuje się na możliwości spędzenia tutaj czasu na przyjemnej zabawie, na uczestnictwie w różnych rozrywkach czy na możliwości skorzystania z usług kilkuset pubów. W tym natłoku informacji o mieście pomija się niemal zupełnie fakt, że od stuleci Kraków był - i jest nadal - ważnym ośrodkiem kultu religijnego. Kraków zawsze był miastem wielkiej modlitwy, pobyty w tutejszych świątyniach skłaniały do refleksji, skupienia i medytacji. Współczesny człowiek potrzebuje takiego chwilowego odizolowania się od zgiełku życia codziennego, jego kłopotów i coraz większego pośpiechu. O istniejącym zapotrzebowaniu w tym zakresie świadczyć mogą cieszące się coraz większą popularnością pobyty "wyciszające" w klasztorze Benedyktynów w Tyńcu.
W Krakowie znajduje się blisko 160 miejsc i przedmiotów kultu religijnego o zróżnicowanym zasięgu oddziaływania. Pochowanych jest tutaj sześć osób kanonizowanych i osiem beatyfikowanych. Tradycje Krakowa jako ośrodka kultu religijnego sięgają XII stulecia. Przez wieki ciągnęli tu pątnicy, którzy nawiedzali groby "świętych krakowskich". Głównymi ośrodkami kultu były zawsze katedra na Wawelu oraz Skałka. Nowa epoka w dziejach pielgrzymek krakowskich wiąże się przede wszystkim z sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach i kultem św. Faustyny Kowalskiej.
Szczytowy okres pątnictwa w Krakowie przypadał na wiek XV, kiedy to rejestrowano tutaj 17 loca sacra. Kraków XV-wieczny otrzymał nazwę "Felix saeculum Cracoviae" (Szczęśliwy wiek Krakowa), wynikającą z faktu, że w mieście żyło i działało sześć osób zmarłych w opinii świętości: Jan Kanty, Izajasz Boner, Michał Giedroyć, Świętosław, zwany Milczącym, Szymon z Lipnicy, Stanisław Kazimierczyk. Ponadto wielu pielgrzymów wędrowało też do miejsc związanych m.in. z kultem: Jacka Odrowąża, Salomei, Jana Prandoty, Jadwigi Królowej. Ze względu na istniejące tutaj liczne świątynie, miejsca święte związane zarówno z kultem relikwii, jak i cudownymi wizerunkami w XVI wieku - pojawiło się określenie "Cracovia altera Roma" (Kraków drugim Rzymem). Termin ten jest stosowany również współcześnie. Nie ma bowiem poza Rzymem drugiego miasta na świecie, którego przestrzeń byłaby tak "wypełniona" świętością. Określenie Krakowa "drugim Rzymem" nabrało szczególnego znaczenia w kontekście posługi papieskiej Jana Pawła II.
Z miejscami świętymi miasta od wczesnej młodości związany był Karol Wojtyła. Potem, jako metropolita, starał się podtrzymywać tradycje pielgrzymkowe Krakowa.
Obecnie wśród wielu obiektów kultu wiodącą rolę odgrywają przede wszystkim: katedra Wawelska (kult św. Stanisława oraz św. Jadwigi Królowej), sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach oraz sanktuarium Krzyża Świętego w Mogile, najsłynniejsze w Polsce miejsce kultu Jezusa Ukrzyżowanego. Należy też wspomnieć, że ponad 10 wizerunków Maryi zostało wyróżnionych koronami papieskimi. Coraz wyraźniejszych kształtów nabiera "Szlak Jana Pawła II".
Sanktuarium w Łagiewnikach związane jest z s. Faustyną Kowalską (1905-1938) i szerzonym przez nią kultem Miłosierdzia Bożego. Pielgrzymki do Łagiewnik rozpoczęły się już w okresie II wojny światowej. Święto Miłosierdzia Bożego jest obchodzone w pierwszą niedzielę po Wielkanocy. Na to główne święto przybywa do Łagiewnik niekiedy nawet kilkaset tysięcy pielgrzymów z wielu regionów Polski, są też liczne grupy z zagranicy. W 1993 r. Jan Paweł II dokonał beatyfikacji siostry Faustyny, a w 2000 r. jej kanonizacji. "Nasz" Papież nawiedził sanktuarium łagiewnickie dwukrotnie: 7 czerwca 1997 r. oraz 17 sierpnia 2002 r. Celem tego ostatniego pobytu była konsekracja nowej bazyliki Bożego Miłosierdzia.
Wizyta w 2002 r. była wielkim wołaniem o Miłosierdzie Boże dla współczesnego świata. Znalazło to swój wyraz zwłaszcza w przejmującym "Akcie zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu". W wygłoszonej wówczas homilii Ojciec Święty mówił m.in.: "Dlatego dziś w tym sanktuarium chcę dokonać uroczystego aktu zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu. Czynię to z gorącym pragnieniem, aby orędzie o miłosiernej miłości Boga, które tutaj zostało ogłoszone za pośrednictwem siostry Faustyny, dotarło do wszystkich mieszkańców ziemi i napełniało ich serca nadzieją. (...) Trzeba przekazywać światu ogień miłosierdzia. (...) To zadanie powierzam wam, drodzy bracia i siostry, Kościołowi w Krakowie i w Polsce oraz wszystkim czcicielom Bożego Miłosierdzia, którzy tutaj przybywać będą z Polski i z całego świata. Bądźcie świadkami Miłosierdzia".
Wizyty Jana Pawła II w Łagiewnikach i kanonizacja siostry Faustyny sprawiły, że ośrodek ten zaczął odgrywać coraz znaczniejszą rolę w światowych migracjach pielgrzymkowych. Co roku przybywa tu ponad 2 mln pątników, co stawia sanktuarium łagiewnickie na drugim miejscu w Polsce (po Jasnej Górze) i w trzydziestce najważniejszych ośrodków kultu religijnego (nie tylko chrześcijańskich) na świecie. Pielgrzymi przybywają z blisko 90 krajów, niekiedy bardzo oddalonych od Polski. Żadne z głównych sanktuariów na świecie nie ma tak wielkiego zasięgu przestrzennego.
Świątynia w Łagiewnikach jest wielkim darem zesłanym współczesnemu człowiekowi od Pana Boga. Ten niecodzienny i drogocenny dar musimy ubogacać naszymi działaniami zmierzającymi do wypełnienia testamentu Jana Pawła II, aby sanktuarium to stało się światowym centrum kultu Bożego Miłosierdzia. Wszystko wskazuje na to, że liczba pielgrzymów, zwłaszcza zagranicznych, będzie systematycznie wzrastać. Już dziś Łagiewniki znajdują się w ofercie wszystkich najważniejszych agencji turystycznych świata. Ważną rolę w rozwoju krakowskich Łagiewnik odegra niewątpliwie powstające z inicjatywy kard. Stanisława Dziwisza Centrum Jana Pawła II "Nie lękajcie się".
Celem naszych rozważań było podkreślenie unikatowego waloru Krakowa, jakim jest jego ranga wielkiego ośrodka religijnego. Tworzy go z jednej strony gęsta sieć miejsc świętych, z drugiej zaś - świadomość, że jest to miasto Jana Pawła II. Dzięki swojej niezwykłej przestrzeni sakralnej Kraków powinien zapraszać do przyjazdów umożliwiających odwiedzającym zadumę nad własnym życiem, nabranie innej perspektywy do problemów dnia powszedniego, medytację. A przede wszystkim Kraków powinien zapraszać do głębokiej modlitwy. Takiego waloru i takich możliwości nie ma - poza Rzymem - żadne inne miasto Europy. Pamiętajmy o tym...
"Niedziela" 27/2007