Ludzie i wartości

Ks. Paweł Rozpiątkowski

Rodzina znalazła się na szczycie hierarchii wartości. Ma pierwszorzędne znaczenie dla niemal 70 proc. badanych.
Postawiliśmy pytania: Co jest najważniejsze w życiu katolików? Czy wartości, którymi kierują się na co dzień, pokrywają się z tym, co słyszą w kościele? Czy wiara i życie stanowią dwie równoległe, niezależne proste? Czy pokrywają się ze sobą? Odpowiedzi na te pytania poszukaliśmy w badaniach socjologów z Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego, którzy na zlecenie "Niedzieli" przeprowadzili sondaż w grupie katolików wierzących i praktykujących. Pierwszorzędne znaczenie dla tej grupy Polaków, którzy nie tylko deklarują wiarę katolicką, ale również systematycznie uczęszczają na niedzielną Mszę św., ma rodzina. Na kolejnym miejscu jest wiara, a tuż za nią - potomstwo. Bardzo duże lub duże znaczenie mają: praca zawodowa, przyjaciele i uczestnictwo w życiu wspólnoty religijnej. Na niższym stopniu hierarchii wartości, którymi kierują się w życiu praktykujący katolicy, znalazły się: majątek i dostatnie życie, pieniądze, wolny czas lub życiowe pasje. Respondenci najczęściej przypisywali im średnie albo małe znaczenie. Katolicy nie gnają też do kariery czy władzy. Te wartości dla zdecydowanej części mają znaczenie małe lub nawet bardzo małe albo w ogóle nie mają znaczenia.

Ważne i mniej ważne

Socjolodzy z Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego pod kierownictwem ks. prof. Witolda Zdaniewicza zadali badanej grupie następujące pytanie: Proszę ocenić, według poniższej skali, jakie znaczenie mają dla Pana(i): dzieci, rodzina, praca zawodowa, czas wolny i wypoczynek, przyjaciele, wiara religijna, uczestnictwo w życiu wspólnoty religijnej, polityka i życie publiczne (władza, kariera), majątek, dostatnie życie, pieniądze, zainteresowania (pasje życiowe, hobby), coś innego. Badani przy każdej propozycji mogli odpowiedzieć: pierwszorzędne znaczenie, bardzo duże znaczenie, duże znaczenie, średnie znaczenie, małe znaczenie, bardzo małe znaczenie lub brak znaczenia.

Grunt to rodzina...

Rodzina znalazła się na szczycie hierarchii wartości. Ma pierwszorzędne znaczenie dla niemal 70 proc. badanych. Bardzo duże znaczenie przypisuje jej 26,1 proc. respondentów. Wśród katolików nie ma nikogo, kto by wskazał, że rodzina ma małe czy bardzo małe znaczenie lub że w ogóle nie ma znaczenia. Można powiedzieć, że postawy katolików praktykujących nie różnią się w tym względzie wiele od reszty Polaków. Rodzina od wielu lat stoi na szczycie hierarchii wartości naszych rodaków, co wykazują liczne badania socjologiczne.
Katolicy niemal identycznie odpowiadali na pytania o znaczenie dzieci. W tym przypadku też dominują odpowiedzi: pierwszorzędne znaczenie (64,6 proc.) i bardzo duże znaczenie (22,2 proc.). Nie ma takich, dla których dzieci by się nie liczyły, poza przypadkami, gdy ktoś nie ma potomstwa.

...i wiara

Wyniki pytania o wiarę są także lustrzanym odbiciem dwóch poprzednich. Wartościowanie jest podobne. 67,3 proc. respondentów przypisuje wierze pierwszorzędne znaczenie, 26,3 proc. - bardzo duże znaczenie, 5 proc. - duże znaczenie. To wyróżnia praktykujących katolików - nie mogło być inaczej - od reszty populacji.
Ciekawe jednak, że pokrewne pytanie - o znaczenie uczestnictwa w życiu wspólnoty religijnej - przynosi inny rozkład odpowiedzi. W tym przypadku zdecydowanie mniej respondentów odpowiedziało, że jest to sprawa o pierwszorzędnym znaczeniu (16,4 proc.) czy bardzo dużym znaczeniu (39,2 proc.). Druga połowa uważa, że ma to tylko duże (31,7 proc.) lub średnie (7,3 proc.) znaczenie.

"Bez pracy nie ma kołaczy"

Sporą wartość ma dla praktykujących katolików praca zawodowa. Przypisują jej bardzo duże (34,5 proc.) i duże (45,7 proc.) znaczenie. Ci, którzy nie przywiązują do niej zbyt dużej wagi, mieszczą się w granicach błędu statystycznego.
Po co pracują praktykujący katolicy? Na pewno nie po to, żeby gonić za pieniędzmi dla samych pieniędzy, ani żeby na siłę dorabiać się majątku. To wszystko jest na dalszym planie. Majątek i dostatnie życie ma średnie (48,3 proc.), małe (25,1 proc.) lub bardzo małe (10,1 proc.) znaczenie. Duże znaczenie ma jedynie dla 7,9 proc. respondentów. Podobnie pieniądze. W tym przypadku ponad połowa (54,3 proc.) odpowiedziała, że mają średnie znaczenie. Dla co szóstego pieniądze mają albo duże znaczenie (17,8 proc.), albo - przeciwnie - małe (17 proc.).

Nie chcą władzy

I wreszcie władza i kariera. Praktykujący katolicy mają średni "pęd do władzy" i nie w głowie im kariera. To zdecydowanie najniższy szczebel drabinki wartości praktykujących katolików. Wolą wypocząć niż walczyć o władzę czy robić karierę. Na pytanie o wolny czas ponad połowa wskazała, że ma bardzo duże (11,9 proc.) i duże (44,6 proc.) znaczenie, ponad 70 proc. natomiast odpowiedziało, że władza i kariera mają średnie znaczenie (24,6 proc.), małe (26,5 proc.) i bardzo małe (22,8 proc.).
Czy to dobrze, czy źle? Z jednej strony - można powiedzieć, że to dobrze, iż katolicy nie mają obsesji na punkcie robienia kariery czy dążenia do władzy. Rezerwa wobec tych wartości może mieć swoje źródło w złych opiniach, jakie ma rządząca elita w Polsce i karierowiczostwo. Z drugiej strony - katolicka nauka społeczna zachęca chrześcijan do aktywnego udziału w życiu publicznym, co zakłada podjęcie odpowiedzialności za dobro wspólne czy to w wymiarze lokalnym, czy ponadlokalnym.

Niedostatki w duchu wspólnoty

Warta uwagi jest, podkreślona wcześniej, zauważalna rozbieżność w odpowiedziach na pytanie o znaczenie wiary religijnej oraz uczestnictwo w życiu wspólnoty religijnej. Może ona wskazywać na niedostatki wymiaru wspólnotowego wiary. Większość praktykujących katolików uważa, że wiara religijna ma pierwszorzędne znaczenie w życiu, ale udział we wspólnocie religijnej ma już, nieznacznie co prawda, ale znaczenie mniejsze.

Polak i katolik

ISKK zadał dodatkowo cztery pytania: Czy wiara nadaje sens życiu? Czy akceptujesz wymogi Dekalogu? Czy ojczyzna jest wartością bardzo ważną? Czy jesteś dumny z faktu bycia Polakiem? Na pytania te niemal wszyscy odpowiedzieli: tak. Niewielu miało kłopoty z odpowiedzią, a znikomy procent odpowiedział: nie. Tak więc 97 proc. praktykujących katolików uważa, że wiara katolicka nadaje sens ich życiu, i 98,6 proc. akceptuje wymogi etyki katolickiej zawarte w Dziesięciu przykazaniach - w tym pytaniu nikt nie odpowiedział, że nie akceptuje.
Praktykujący katolicy są wielkimi patriotami. Dla 94,5 proc. ojczyzna jest wartością bardzo ważną, a dziewięciu na dziesięciu jest dumnych z bycia Polakiem. Są odporni na propagandę ostatnich lat, w której wiele osobistości życia publicznego wmawiało nam, że powinniśmy się swego pochodzenia wstydzić.

Krótki wniosek

Czy wiara i życie stanowią dwie równoległe, niezależne proste? Czy się pokrywają ze sobą? Wyniki tego badania pozwalają stwierdzić, że ci, którzy praktykują, żyją na serio swoją wiarą, a nauka Kościoła ma bezpośrednie przełożenie na ich postawy i zachowania.

"Niedziela" 1/2008

Editor: Tygodnik Katolicki "Niedziela", ul. 3 Maja 12, 42-200 Czestochowa, Polska
Editor-in-chief: Fr Jaroslaw Grabowski • E-mail: redakcja@niedziela.pl