Lyon pożegnał Papieża Polaka
Maria Teresa Diupero
Już od pojawienia się pierwszych informacji o pogorszeniu się stanu zdrowia Ojca Świętego Polacy mieszkający w Lyonie przyłączyli się do modlitw całego świata w Jego intencji. Szczególnym miejscem modlitwy było sanktuarium maryjne nawiedzone przez Papieża w trakcie jednej z Jego pielgrzymek do Francji. O tym historycznym fakcie przypomina tablica pamiątkowa z napisem w języku łacińskim: "W bazylice Notre Dame de Fourviere modlił się Papież Jan Paweł II. Stąd pobłogosławił miasto Lyon i jego mieszkańców dnia 8 października 1986 r.".
W sobotę 2 kwietnia br., po ogłoszeniu zgonu Ojca Świętego, ok. godz. 22.00 tłumy wiernych udały się do bazyliki Notre Dame de Fourviere, aby modlić się w intencji Zmarłego i jednocześnie aby podkreślić Jego przywiązanie i nabożeństwo do Matki Najświętszej. Bazylika, która jest kościołem wotywnym - wzniesionym w hołdzie Maryi, zna takie tłumy. W chwilach trudnych i przełomowych liończycy zawsze pielgrzymowali na wzgórze Fourviere, do swej Matki, aby prosić Ją o pomoc i ratunek czy o ukojenie w bólu. 2 kwietnia wzruszający był widok małych dzieci śpiących na rękach rodziców, którzy mimo późnej godziny przyszli do sanktuarium, aby modlić się za Papieża. Wszystkich przywitał i wszystkim podziękował za przybycie kard. Philippe Barbarin.
W niedzielę 3 kwietnia, w Święto Miłosierdzia Bożego, kard. Barbarin odprawił Mszę św. w intencji zmarłego Papieża. We wszystkich kościołach Lyonu wierni modlili się w Jego intencji, wierząc, że Pan Bóg przyjął Go już do siebie. Cała bazylika Notre Dame de Fourviere udekorowana była biało-żółtymi kwiatami. Inne kościoły również zadbały o specjalny, piękny wystrój; we wszystkich niemal świątyniach z portretów spokojnie patrzył na nas Papież...
W kościele polskim na uroczystej Mszy św. Polacy modlili się ze swymi duszpasterzami: proboszczem - ks. Tadeuszem Śmiechem i wikarym - ks. Józefem Kołkiem. Kościół pw. Świętej Trójcy w Lyonie, w którym mieści się polska parafia, jest również kościołem francuskim. Nasi polscy księża są jednocześnie duszpasterzami dwóch parafii. Od 25 lat sprawowany jest tutaj - tak drogi naszemu Papieżowi - kult Miłosierdzia Bożego. A Polaków kościół przyjął zaledwie 3 lata temu. W 2003 r. zostały sprowadzone tu, dzięki ks. Śmiechowi, relikwie św. Faustyny Kowalskiej.
W niedzielę Miłosierdzia Bożego świątynia ta zgromadziła tłumy zarówno Polaków, jak i Francuzów. Kościół tonął w kwiatach, obok portretu św. Faustyny w głównym ołtarzu został umieszczony wspaniały portret naszego Papieża. Słowa milkną wobec takiego symbolu, takiego obrazu...
Po Mszy św., w czasie której Ksiądz Józef w sposób wymowny i głęboki przedstawił uniwersalne wartości pontyfikatu Jana Pawła II, Polacy zgromadzili się w kościele na adoracji Najświętszego Sakramentu i relikwii św. Faustyny, na modlitwach w intencji tak drogiego nam zmarłego Papieża i na czuwaniu. Odmawialiśmy, oczywiście, ulubioną modlitwę Jana Pawła II według słów samego Papieża. Ksiądz Tadeusz wygłosił też konferencję na temat Ojca Świętego, wyrażając w ten sposób swój synowski, pełen przywiązania i wdzięczności stosunek do Niego i do Jego misji.
Na zakończenie w kościele Świętej Trójcy odbył się koncert francuskiego piosenkarza Jeana-Yvesa-Marie Tourbina, twórcy muzyki religijnej. Obdarzony pięknym głosem przyjaciel Ojca Świętego śpiewał nam o Papieżu i o Matce Najświętszej. Mieliśmy też okazję posłuchać jego piosenek do tekstów św. Louisa-Marie Grignion de Montfort - ulubionego świętego Papieża.
Liończycy uznawani są za ludzi chłodnych. Tego nie można było powiedzieć, patrząc na rozmodlone w kościołach miasta tłumy ludzi w różnym wieku, którzy - często ze łzami w oczach - zdawali się mówić: "Bądźmy spadkobiercami Jana Pawła II. Przekażmy Jego dziedzictwo ludziom i światu".