Pierwsze Konklawe Trzeciego Tysiąclecia
Włodzimierz Rędzioch
Kardynałowie, którzy przyjechali do Watykanu, by wybrać następcę Jana Pawła II na Stolicę Piotrową, zdecydowali, że konklawe rozpocznie się w poniedziałek 18 kwietnia. W konstytucji apostolskiej "Universi Dominici gregis" z 1996 r. Ojciec Święty ustanowił, że konklawe ma się zacząć między 15. a 20. dniem po śmierci papieża. Wynika z tego, że purpuraci zdecydowali, by rozpocząć je w pierwszy możliwy dzień po zakończeniu trwających dziewięć dni Mszy św. w intencji zmarłego Papieża, tzw. novendiali.
Ktoś nazwał obecne konklawe "konklawe kardynałów Jana Pawła II". Nie należy się temu dziwić, gdyż oprócz trzech - kard. Josepha Ratzingera, kard. Williama Bauma i kard. Jaime L. Sina - wszyscy elektorzy zostali wyniesieni do godności kardynalskiej przez Jana Pawła II.
Dziś skład Kolegium Kardynalskiego, w którym zdecydowaną większość stanowią arcybiskupi lokalnych Kościołów, odzwierciedla wielkie "geograficzne" zróżnicowanie Kościoła katolickiego. Europa w dalszym ciągu reprezentowana jest przez największą liczbę kardynałów elektorów - jest ich 58, lecz nie stanowią już oni większości absolutnej. Druga co do liczebności dopuszczonych do głosowania purpuratów jest Ameryka Łacińska - 21 kardynałów (na konklawe będzie obecnych jedynie 20, gdyż chory kard. Adolfo Antonio Suárez Rivera nie przyjechał do Watykanu). Elektorów z USA i Kanady (Ameryka Północna) jest 14. Kontynenty afrykański i azjatycki mają po 11 kardynałów (niestety, kard. Jaime L. Sin, arcybiskup Manili, nie weźmie udziału w konklawe, gdyż jest chory i musi być poddawany codziennym dializom, co oznacza, że Azjatów będzie 10), a Australia i Oceania 2.
Komentatorzy włoscy zwracają uwagę także na inny fakt - w tegorocznym konklawe uczestniczy najmniejsza od wielu wieków liczba purpuratów z Włoch. Jest ich "zaledwie" 20 na 115 głosujących, co stanowi około 17% elektorów. Przed wojną Włosi stanowili ponad połowę Kolegium Kardynalskiego. Pius XII mianował wielu zagranicznych kardynałów i dlatego w konklawe po jego śmierci na 51 elektorów Włochów było 17, czyli 1/3. W 1963 r., tzn. w roku śmierci Jana XXIII, liczba kardynałów wzrosła do 80, ale zwiększyła się także znacznie liczba włoskich purpuratów, których było 29 (35% elektorów). W dwóch konklawe 1978 r. włoskich purpuratów było: 29 - w pierwszym i 28 - w drugim, co stanowiło 25% na 111 elektorów.
Zmniejszanie się liczby włoskich kandydatów na urząd Biskupa Rzymu i pierwszy po 455 latach pontyfikat papieża nie-Włocha sprawiły, że wielu ludzi zadaje sobie pytanie, czy skończyła się tradycja ostatnich wieków, zgodnie z którą na papieża wybierano obywatela Italii. Papież, następca św. Piotra, jest biskupem Rzymu i jako taki piastuje urząd najwyższego Pasterza Kościoła powszechnego. Lecz Jan Paweł II, który odbył 104 podróże poza granice Włoch i odwiedził 129 państw (spędził 543 dni, podróżując po świecie), postrzegany był przede wszystkim jako Duszpasterz całego Kościoła, który zachował tytuł Biskupa Rzymu. Nie wiemy, jaki wpływ fakt ten będzie miał na decyzję elektorów wybierających następcę Jana Pawła II, lecz warto dodać, że wybór kard. Wojtyły, tzn. papieża nie-Włocha, był wynikiem kompromisu. Wielu watykanistów, dzięki wywiadom z kardynałami, odtworzyło przebieg poprzedniego konklawe. Okazało się, że po niespodziewanej śmierci Jana Pawła I kardynałowie chcieli wybrać papieża Włocha. W czasie pierwszych głosowań, które rozpoczęły się 14 października 1978 r., najwięcej głosów otrzymali dwaj Włosi: kard. Giuseppe Siri - arcybiskup Genui i kard. Giovanni Benelli - arcybiskup Florencji. Gdy w następnych głosowanich głosy podzieliły się mniej więcej po połowie i żaden ze wspomnianych purpuratów nie osiągnął wymaganej większości, sytuacja stawała się patowa. Najpierw szukano innej włoskiej kandydatury, a dopiero później grupa purpuratów z kard. Franzem Königiem - arcybiskupem Wiednia na czele zaproponowała polskiego kandydata. 16 października, trzeciego dnia konklawe, w porannym głosowaniu kard. Wojtyła otrzymał już znaczącą liczbę głosów, natomiast po południu, w ósmym głosowaniu, jego imię pojawiło się na prawie 100 kartach, co stanowiło ponad 90% głosów.
Obecnie mamy 183 kardynałów, wśród których jest 117 elektorów, czyli kardynałów poniżej 80. roku życia. Kardynałowie pochodzą z 66 krajów, natomiast kardynałowie elektorzy reprezentują 52 państwa.