U Polaków w Rzymie
Z ks. prał. Pawłem Ptasznikiem – rektorem kościoła pw. św. Stanisława w Rzymie – rozmawia Włodzimierz Rędzioch
WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH: – Jakie zadania spełnia dzisiaj kościół pw. św. Stanisława?
KS. PRAŁ. PAWEŁ PTASZNIK: – Kościół ten był zawsze centrum duszpasterstwa Polaków w diecezji rzymskiej. Przy kościele działa „Missio cum cura animarum” – rodzaj parafii personalnej dla wszystkich Polaków na terenie diecezji. Mamy więc wszystkie uprawnienia parafii, księgi parafialne i nie musimy odwoływać się do parafii terytorialnej. Kapelanią tej misji jest duszpasterstwo Polaków w Ostii oraz przy rzymskim kościele Redemptorystów pw. św. Alfonsa Marii Liguoriego. Codziennie odprawiane są tutaj dwie Msze św., a w niedzielę jest ich osiem. Działają grupy duszpasterskie, takie jak grupa modlitewna „Salwator”, Wspólnota Rodzin, Wspólnota Domowego Kościoła, duszpasterstwo studentów. Przygotowujemy do I Komunii św., do bierzmowania i do małżeństwa. Przy kościele funkcjonują też polska katolicka szkoła podstawowa oraz biuro informacji dla pielgrzymów z Polski.
– Przez wieki przy kościele znajdowało się hospicjum. Czy kontynuuje ono swoją działalność?
– To prawda. W hospicjum tym zatrzymywali się pielgrzymi oraz mieszkała mała grupa polskich studentów, którzy uczyli się w Rzymie. Obecnie działa niewielki hotel, który nawiązuje do tamtej tradycji. Do kościoła należy również Pałac Delfini, gdzie planujemy w niedalekiej przyszłości przygotować mieszkania dla studentów.
– Ilu Polaków mieszka obecnie w Rzymie? Co mówią na ten temat statystyki?
– Według oficjalnych statystyk, w diecezji rzymskiej jest ok. 20 tys. Polaków. Trzeba podkreślić, że liczba ta zmniejsza się od kilku lat – wielu rodaków, którzy mają dom lub możliwość pracy w kraju, wraca do ojczyzny. Nie odnotowujemy napływu nowych Polaków, poza osobami, które przyjeżdżają tu do pracy na krótki czas.
Dzieci przygotowujących się do I Komunii św. jest średnio 50-60, młodzieży do bierzmowania – ok. 20 osób. W ośmiu niedzielnych Mszach św. uczestniczy ok. 2 tys. wiernych, czyli 10 proc. Polaków z diecezji. Sporo Polaków uczestniczy w życiu włoskich parafii, szczególnie w przypadku małżeństw mieszanych, polsko-włoskich.
– Na czym polega działalność kulturalna kościoła pw. św. Stanisława?
– Nasz kościół jest jednym z centrów życia kulturalnego Polaków, a jednocześnie miejscem kontaktów ze środowiskiem włoskim i nie tylko. Niedawno miała miejsce wystawa zorganizowana przez Ambasadę Macedonii, poświęcona Matce Teresie z Kalkuty, oraz odbył się koncert Filharmonii Wileńskiej, zorganizowany przez Ambasadę Litwy. Chcemy, by to miejsce żyło kulturą polską i europejską, dlatego w każdym miesiącu staramy się zorganizować jakiś koncert, wystawę, spektakl, konferencję czy prezentację książki.
„Niedziela” 44/2016