Reklama

Polska

Represje wobec sióstr zakonnych w dobie PRL – na KUL trwa konferencja poświęcona nieznanym kartom historii

Kto dziś wie, o tym, że siostry zakonne w czasach komunistycznych wywożone były do obozów pracy? Że konfiskowano im domy, z których tylko pewną część udało się odzyskać? Że niektóre zgromadzenia zmuszone były do opuszczenia Polski? Władzom komunistycznym zależało, by te operacje objęte były zmową milczenia. Niestety wciąż niewiele się o tym mówi. Na KUL trwa konferencja, której celem jest przywracanie tej pamięci. Tegoroczna 52. Konferencja Historyków Zakonnych na KUL koncentruje się na 70. rocznicy akcji „X-2”, w wyniku której skonfiskowano 323 domy zakonne, a około 1500 zakonnic poddano represjom i przesiedlono.

[ TEMATY ]

KUL

siostry zakonne

represje

https://www.kul.pl/

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Konferencję, która odbywa się 3 i 4 października na KUL otworzył rektor uczelni, ks. prof. Mirosław Kalinowski. - Niech ta biała plama w historii Polski będzie znaczącym elementem rozpoznania zapomnianej i świadomie wymazanej przez władze PRL akcji, która stanowi niechlubną kartę systemu, który wówczas panował, ale jednocześnie pokazuje heroizm wielu sióstr zakonnych - powiedział.

O tym czym była akcja „X-2” i jak wyglądała jej realizacja mówiła m dr Ewa Kaczmarek, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej i przewodnicząca Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak podkreśliła, akcja ta przygotowywana była już od końca lat 40-tych i wiązała się z przekonaniem, że zakony są szczególnie istotną i wyjątkowo trudną do złamania i podporządkowania władzy siłą w Kościele oraz, że tworzą one swoiste grupy do zadań specjalnych.

Prelegentka mówiła o tym, że siostrom systematycznie odbierano dzieła, w których pracowały i które też stanowiły podstawę ich materialnego bytu. Były zastraszane, oskarżane o działalność antypaństwową, proniemiecką, o przerzut księży za granice itp.

Reklama

Do akcji „X-2” wymierzonej w siostry zakonne, polegającej na wysiedlaniu ich z domów, przystąpiono w 1954 r., w czasie uwięzienia Prymasa Wyszyńskiego. ( O szczególnych relacjach między Prymasem Wyszyńskim i zgromadzeniami zakonnymi, które mogły liczyć na jego wsparcie i obronę na wielu płaszczyznach mówił prof. Rafał Łatka z UKSW). Działanie to przedstawiano jako podejmowane za zgodą episkopatu, co miało na celu wzbudzenie nieufności między zgromadzeniami a biskupami.

W wyniku akcji w sierpniu 1954 zlikwidowano 323 domy zakonne w zachodnich województwach Polski zaś siostry wywieziono do miejsc odosobnienia na terenie Polski centralnej i województwa krakowskiego. S. Kaczmarek mówiła o tym, jak funkcjonariusze wkraczali nad ranem do domów zakonnych, przejmowali klucze, odcinali kable telefoniczne a zaskoczonym i przerażonym kobietom kazali się szybko pakować.

O tym, że w latach 1954-1956 po raz pierwszy na ziemiach polskich funkcjonowały obozy pracy dla sióstr zakonnych mówiła s. dr Monika Kupczewska z KUL. Jak podkreśliła, działanie tych obozów pozbawione było całkowicie podstawy prawnej. Represją objęto ok. 1500 sióstr z 10 zgromadzeń. 15 z tych sióstr zmarło.

Prelegentki poinformowały, że spośród 323 zabranych domów (w przeważającej liczbie budowanych i utrzymywanych z własnych środków sióstr i zgromadzenia) ostatecznie udało się zgromadzeniom odzyskać jedynie 188. Domy te zresztą były często zdewastowane i w strasznym stanie. Niektóre mniejsze zgromadzenia nie miały do czego wracać i ostatecznie po opuszczeniu obozów, zostały zmuszone do opuszczenia Polski i wyjazdu zagranicę

O sytuacji sióstr z poszczególnych zgromadzeń, funkcjonujących w konkretnych obozach mówili uczestnicy drugiej części konferencji. Zwracali uwagę m.in. na sytuację niepewności i lęku, na obawy sióstr, że będą wywiezione na Syberię oraz, że zostaną zamordowane.

Reklama

Prelegenci mówili o ciasnocie panującej w obozach i miejscach odosobnienia sióstr, o braku elektryczności i odpowiednich warunków sanitarnych, o braku ogrzewania, zimnie i chorobach. O tym, że jedzenia brakowało.

Jak podkreślali, przez pierwsze 2-3 miesiące pobytu w obozach zakonnice miały zapewnione wyżywienie, potem musiały się o to same zatroszczyć podejmując pracę szwaczek lub prace polowe. Tempo szycia było bardzo duże, co dla wielu sióstr, które przez lata pracowały np. jako pielęgniarki czy nauczycielki, nie było łatwe.

Prelegenci zwracali uwagę, że sposób organizacji pracy miał na celu również wywoływanie konfliktów i napięć w gronie zakonnic, co się jednak nie udawało.

Komuniści w gronie sióstr, zwłaszcza młodszych, próbowali też werbować tajne współpracowniczki oraz zniechęcać do życia zakonnego. Te działania, jak podkreślali prelegenci, nie natrafiły jednak na podatny grunt. Jak podkreśliła m. Dąbrówka Augustyn przypominając historię sióstr Służebniczek Śląskich, z tego grona nie została pozyskana ani jedna współpracowniczka tajnych służb.

Prelegenci zwracali uwagę, że paradoksalnie, wbrew oczekiwaniom prześladowców, czas pobytu w obozach, wspominany był przez siostry jako czas piękny - czas umocnienia i wzrostu duchowego.

Dalsza część dzisiejszego spotkania poświęcona była sytuacji sióstr zakonnych na terenie Czechosłowacji.

W piątek (4 października) odbędzie się część warsztatowa konferencji. Poświęcona zostanie Atlasowi klasztorów od X do XXI wieku. Podczas spotkania pracownicy Ośrodka Badań nad Geografią Historyczną Kościoła w Polsce zaprezentują aplikację ukazującą rozmieszczenie domów zakonnych na ziemiach polskich od początku chrześcijaństwa.

2024-10-03 17:05

Ocena: +18 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tigraj: głód, krwawe represje i niszczenie wielowiekowego dziedzictwa

[ TEMATY ]

głód

Etiopia

represje

80 procent mieszkańców etiopskiego regionu Tigraj jest odciętych od pomocy humanitarnej. Pogłębia się głód i wzrasta śmiertelność z powodu braku leków i dostępu do szpitali. „Bez otwarcia korytarzy humanitarnych mieszkańcom tego regionu grozi zagłada” – alarmuje Międzynarodowy Czerwony Krzyż. Tymczasem napływają też kolejne doniesienia o niszczeniu bezcennego dziedzictwa kulturowo-religijnego Etiopii.

Stowarzyszenie pomocy chrześcijanom na Wschodzie (SOS Chrétiens d’Orient), które współpracuje w tym regionie z Etiopskim Kościołem Ortodoksyjnym informuje o zniszczeniu klasztoru w Debre Damos, który miał 1500 lat. Według lokalnych źródeł w czasie ataku zginął jeden z mnichów. Klasztor najpierw został zbombardowany z powietrza, a następnie ograbiony przez wojska rządowe, które rozkradły bezcenne skarby historii i archiwa z wielowiekowymi manuskryptami. Zaatakowana została także placówka Misjonarzy Afryki w mieście Adigrat. Napływające informacje są szczątkowe, ponieważ teren Tigraj jest odcięty od reszty kraju. Od trzech miesięcy jest on teatrem krwawych walk między siłami rządowymi, a separatystami dążącymi do niepodległości tego regionu.
CZYTAJ DALEJ

Mukaczewo: kard. Ryś będzie przewodniczył pierwszej beatyfikacji na Zakarpaciu

2024-12-19 20:20

[ TEMATY ]

Ukraina

beatyfikacja

Kard. Grzegorz Ryś

Zakarpacie

Episkopat News/ flickr.com

19 grudnia 2024 r. Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych ogłosiła datę i miejsce uroczystej beatyfikacji księdza Piotra Pawła Orosa, kapłana greckokatolickiej diecezji Mukaczewo. Uroczystość będzie miała miejsce 3 maja 2025 r. we wsi Bilky w powiecie Irszawa, a poprowadzi ją kardynał Grzegorz Ryś, arcybiskup metropolita łódzki. Będzie to pierwsza w dziejach beatyfikacja na terenie Zakarpacia.

5 sierpnia 2022 r. papież Franciszek upoważnił Dykasterię Spraw Kanonizacyjnych do promulgowania m.in. dekretu o męczeństwie ks. Piotra Pawła Orosa.
CZYTAJ DALEJ

Razem z potrzebującymi

2024-12-20 21:04

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W tradycję Królewskiego Miasta Sandomierza na stałe wpisała się „żywa szopka”, której inauguracja dokonuje się kilka dni przed Bożym Narodzeniem, a znajduje się ona przy Schronisku dl Bezdomnych Mężczyzn na ul. Trześniowskiej.

W jej inauguracji 20 grudnia wieczorem uczestniczyli: biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, pan Marcin Piwnik, starosta sandomierski, pan podinsp. Grzegorz Jaworski, p.o. komendanta powiatowego policji, pan Adam Piskor, komendant Straży Miejskiej, bezdomni, którzy pomagali przy budowie stajenki oraz zaproszeni goście.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję