Po obejrzeniu filmu „Bóg nie umarł” zainteresowałem się zespołem „Newsboys”, który w końcówce filmu nie tylko wykonuje tytułową piosenkę, ale również prowadzi dialog z poszukującą Boga, chorą na raka dziewczyną. „Newsboys” to australijski zespół pop-rockowy, utworzony w 1985 r. w Mooloolaba, w stanie Queensland. Śpiewa o Bogu i dla Boga już 30 lat, i to z wielkimi sukcesami. Zespół „Newsboys” zdobył wiele nagród i jest uznawany za jedną z najpopularniejszych chrześcijańskich grup wykonujących muzykę pop na świecie. Wydał kilkanaście albumów, z których blisko połowa uzyskała status złotej płyty. W tym czasie przez zespół przewinęło się wielu muzyków. Jedni odchodzili, aby kontynuować karierę solową bądź w innych zespołach, inni kończyli z graniem i koncertowaniem, by zająć się rodziną, ale były też dwa przypadki, że muzycy nie udźwignęli ciężaru sławy i pojawił się alkohol oraz zwątpienie. Jednak pomimo przeróżnych ataków zła zespół przetrwał i poprzez muzykę ewangelizuje kolejne pokolenia.
„Newsboys” w ubiegłym roku odwiedzili nasz kraj i 15 czerwca zagrali podczas Festiwalu Nadziei w Warszawie. Był to podobno rewelacyjny koncert, pełen mocy Ducha. Płyta „God’s not Dead”, wydana w 2011 r., z której muzyka została wykorzystana w filmie, zawiera 12 ciekawych tekstowo, a muzycznie wpadających w ucho utworów. Polecam.
Pomóż w rozwoju naszego portalu