Z treści Pisma Świętego oraz nauczania Kościoła katolickiego jasno wynika, iż Bóg stworzył człowieka, aby ten Boga poznawał, chwalił Go, wiernie Mu służył i tym sposobem otrzymał życie wieczne. Można zatem powiedzieć, że poznawanie Boga i oddawanie Jemu czci to dwa podstawowe obowiązki człowieka tu na ziemi, a zlekceważenie tych fundamentalnych zadań wobec swojego Stwórcy może człowieka kosztować potępienie.
Człowiek zobowiązany jest jednak dbać nie tylko o własne zbawienie, ale również o zbawienie innych, co w sposób szczególny dotyczy małżonków i ich dzieci. Małżonkowie, stając się jednym ciałem i jedną duszą w Chrystusie, odpowiedzialni są za siebie nawzajem we wspólnym dążeniu do świętości, a w dniu zaślubin dobrowolnie i bez żadnego przymusu, tę ogromną odpowiedzialność podejmują również za dzieci. Przyrzekają Bogu „przyjąć i po katolicku wychować potomstwo, którym ich Bóg obdarzy”. Temu właśnie służy wychowanie. Jego podstawowym celem jest takie kształtowanie młodego człowieka, aby usposobić go do zrealizowania celu ostatecznego, jakim jest jego świętość i zbawienie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Papież Pius XI w encyklice „Divini illius Magistri” [O chrześcijańskim wychowaniu młodzieży] (1929) napisał: „Nie może być prawdziwego wychowania, które by nie było całe skierowane do ostatecznego celu, a ponieważ Syn Boży, sam tylko jest drogą, prawdą i żywotem, nie może być pełnego i doskonałego wychowania, jak tylko chrześcijańskie” (DIM 7).
Do kogo należy wychowanie?
Według zamysłu Bożego, człowiek rodzi się w rodzinie, a ojciec i matka są jego pierwszymi i najważniejszymi nauczycielami. We wspomnianej wyżej encyklice papież tłumaczy, że „w zakresie wychowania państwo ma prawo, albo, żeby lepiej się wyrazić, ma obowiązek ochraniać swoimi ustawami wcześniejsze prawo rodziny do chrześcijańskiego wychowania dzieci”. Prymas Tysiąclecia Stefan Wyszyński podkreślał wielokrotnie, iż: Kościół i państwo posiadają prawo do współdziałania w procesie wychowania, jednakże mają obowiązek uwzględniać niezbywalne prawa rodziców do jego kierunku i charakteru. Św. Jan Paweł II w Liście do Rodzin (nr 16) w 1994 r. napisał: „Bezpośrednimi wychowawcami w stosunku do swoich dzieci pozostają zawsze na pierwszym miejscu rodzice. Wszyscy inni uczestnicy procesu wychowawczego działają poniekąd w imieniu rodziców, w oparciu o ich zgodę, a w pewnej mierze o ich zlecenie”. Odpowiedzi na pytanie – do kogo należy wychowanie, nie pozostawia wątpliwości przede wszystkim lektura Pisma Świętego. Znajdujemy w nim wiele fragmentów, w których Bóg napomina rodziców i udziela nauki zarówno ojcu, jak i matce, wkładając jednocześnie wychowawczą odpowiedzialność w ich ręce. Zatem nie wolno nam zapominać, iż rodzina w procesie wychowania jest społecznością pierwszą i najważniejszą. Inne społeczności, takie jak: Kościół, szkoła, naród, państwo choć bez wątpienia mają oddziaływanie wychowawcze, to ich rola winna być tylko pomocnicza.