Prawo i Sprawiedliwość zapowiada reformę mediów publicznych. Obecne spółki Skarbu Państwa zostałyby przekształcone w instytucje kultury lub wyższej użyteczności. Reforma ma objąć źródła finansowania mediów publicznych. Środki dla TVP i PR miałyby w trzech czwartych pochodzić z dotacji publicznych. Gwarantowane 1,5 mld zł rocznie miałoby doprowadzić do rezygnacji z reklam. PiS chce też zatrzymać monopolizację mediów przez kapitał zagraniczny oraz egzekwowanie misyjności mediów.
Propozycje PiS-u jako mało radykalne skrytykowali radykalni publicyści. – Za miękko! – ocenił Rafał Ziemkiewicz. – Trzeba zmienić status mediów publicznych z instytucji gospodarczej, jak handel warzywami czy produkcja rajstop, na instytucję pożytku publicznego – jak Muzeum Narodowe, opera... One nie mają zarabiać pieniędzy. Media muszą być publiczne, misyjne i państwowe – dodał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu