KATARZYNA JASKÓLSKA: – Zacznijmy typowo organizacyjnie – kiedy startują Warsztaty?
KS. KRZYSZTOF HOŁOWCZAK: – Pielgrzymka rozpoczyna się 31 lipca. To dlatego, że na Warsztaty zjeżdżają się ludzie z całej Polski i trzeba ich przyjąć. Od lat ten pierwszy nocleg mamy w SP nr 6 przy ul. Moniuszki w Zielonej Górze. O godz. 18 mamy Mszę św. w kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej. A 1 sierpnia jest oficjalny start. Pierwszy postój jest w parafii pw. Miłosierdzia Bożego, tam też mamy Eucharystię, na którą zwykle przyjeżdża któryś z biskupów. Modlą się też wtedy z nami ludzie z naszej dawnej ekipy, którzy z różnych względów już z nami nie wędrują.
– To jedyna taka pielgrzymka w Polsce...
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– To są warsztaty, nie tylko samo pielgrzymowanie. Mamy wykłady różnych gości. Mamy takich wykładowców, którzy mówią do nas już od ponad 20 lat, ale też ciągle dochodzą nowe osoby. Wykładowcy przyjeżdżają z różnych części Polski. Są to i osoby duchowne, i świeckie, nauczyciele, ludzie związani ze szkołą, ale nie tylko. Ponieważ temat tego roku: „Tutaj się wszystko zaczęło” nawiązuje do chrztu, tym razem zaprosiliśmy dużo osób, które mogą nam coś o tym opowiedzieć. Dodam tylko, że temat zawsze ustala bp Edward Dajczak z ekipą duszpasterstwa nauczycieli na dwudniową pielgrzymkę pracowników oświaty do Częstochowy, a my później kontynuujemy tę myśl na naszych Warsztatach. Tak więc staramy się, żeby konferencje były związane z głównym tematem, ale nie jesteśmy zamknięci, zapraszamy też osoby, które mogą coś powiedzieć np. o formacji nauczycieli itp.
– A jakieś ciekawe nazwiska wśród tegorocznych wykładowców?
– Będą Franciszek Kucharczak, znany felietonista „Gościa Niedzielnego”, Krzysztof Marcinkowski, twórca portalu przepisnamilosc.pl, o. Marek Kiedrowicz, kapelan Motocyklowego Rajdu Katyńskiego, dr Magdalena Skorobogata, twórca Stowarzyszenia „Kreatywni”, wspierającego rozwój dzieci ze środowisk patologicznych, o. dr Michał Legan, publikujący w „Niedzieli”, i wiele innych interesujących osób.
– Warsztaty w Drodze ruszają w tym roku po raz 23. Wędrująca ekipa na pewno się już zmieniła.
Reklama
– W 1992 r. kilku ludzi, m.in. bp Edward Dajczak, ks. Eugeniusz Jankiewicz i Marek Budniak, wymyśliło Warsztaty w Drodze. To był czas przemian w Polsce, ludzie szukali czegoś dla siebie. Dzisiaj są już inne czasy, a ludzie wciąż chcą iść w tej pielgrzymce. W ostatnim czasie Warsztaty się nieco odmłodziły, jednak główna idea jest ta sama. Po pierwsze jest to modlitwa – dziękujemy za miniony rok pracy i prosimy o łaski na kolejny. Modlimy się za nauczycieli i za polską edukację, bo wszyscy widzimy, co się w niej dzieje. Nauczyciele głośno mówią o swoich doświadczeniach, a mamy pełen przekrój, bo od przedszkolanek po wykładowców akademickich i pracowników kuratoriów oświaty. Pielgrzymka jest ogólnopolska, więc nasze doświadczenia są różne i to też nas ubogaca. Po wykładach mamy tzw. echo słowa i wtedy każdy może się wypowiedzieć na temat, który właśnie został poruszony. I muszę powiedzieć, że choć wykłady są bardzo ubogacające, najwięcej dzieje się na postojach, kiedy zwyczajnie ze sobą rozmawiamy. Te spotkania, głównie wieczorne, trwają często bardzo długo, mimo że rano trzeba wstać wcześnie i iść dalej. Ks. Jankiewicz, pierwszy przewodnik Warsztatów, mówił, że to jest taka specyficzna rada pedagogiczna – i miał rację. Tak to właśnie wygląda. Z jednej strony rozmawiamy o szkolnictwie, o uczniach, o rodzicach, a z drugiej zanosimy to wszystko do Pana Boga.
– Samo pielgrzymowanie już jest wyczerpujące, a tu jeszcze wykłady...
– To tak trochę jest, że ta pielgrzymka jest w pewnym sensie trudniejsza, bo nie tylko trzeba iść, ale też wysilać się intelektualnie. Ale to jest ekipa, która lubi słuchać. Bo zauważmy, że nauczyciele przez większość roku do kogoś mówią. Tu wchodzą w inną rolę. Oczywiście czasami słucha się trudniej, bo samochody robią hałas, bo pogoda rozprasza. A jednak ludzie chcą iść. Fenomenem dla mnie są nasze siostry, które przyjeżdżają z Lublina, z Rzeszowa, z Olsztyna – czyli jadą przez całą Polskę do Zielonej Góry, żeby stąd ruszyć pieszo do Częstochowy, a potem jeszcze wrócić do siebie. Podziwiam te osoby i cieszę się, że chcą uczestniczyć konkretnie w naszej pielgrzymce i wrócić ubogacone do swoich środowisk.
Dodatkową, nazwijmy to „atrakcją”, jest zaświadczenie wydawane uczestnikom Warsztatów, które przydaje się przy awansie zawodowym.
– Tylko nauczyciele, czy ktoś „spoza” może dołączyć?
– Oczywiście, że zapraszamy też inne osoby. Zresztą zawsze tak było, choćby dlatego, że nauczyciele zabierali swoje rodziny. Idzie też z nami młodzież, a tak w ogóle to przyjmiemy każdego.
– A jak się zgłosić?
– Na naszej stronie www.warsztatywdrodze.pl jest dostępny formularz zgłoszeniowy. Można też dzwonić do mnie (tel. 608-580-496) lub do dyrektor Warsztatów Agaty Głębskiej (tel. 695-694-343). Na stronie można też poczytać więcej o naszej pielgrzymce, obejrzeć zdjęcia, zobaczyć trasę itd.