Reklama

Niedziela Łódzka

Wakacje z integracją

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tu dzieci słyszące uczą się języka migowego, a niesłyszące zaczynają wypowiadać pierwsze słowa. Dzieci widzące pomagają w zabawie niedowidzącym, a te odwdzięczają się radosnym uśmiechem. Nie liczą się bariery, ale to, by być razem i dobrze się bawić. Mowa o niezwykłych, integracyjnych koloniach w Dąbkach, organizowanych co roku, dzięki wielu ludziom dobrej woli.

Na dwóch turnusach, po dwa tygodnie, kilkadziesiąt dzieci niesłyszących, niedosłyszących, niewidzących i niedowidzących nie tylko wypoczywa, ale również dzięki fachowej opiece specjalnie przygotowanych wychowawców, może rozwijać swoje umiejętności, kreatywność i wyobraźnię. W Dąbkach wypoczywały dzieci z ośrodka szkolno-wychowawczego dla dzieci głuchych, słabosłyszących i niedosłyszących przy ul. Krzywickiego oraz z ośrodka szkolno-wychowawczego dla dzieci niedowidzących i niewidzących przy u. Dziewanny, razem z dziećmi zdrowymi. Dzieci bardzo chętnie uczyły się języka migowego, szybko łapały podstawowe wyrazy i zwroty. „Pani dała nam alfabet języka migowego i siedziałyśmy wieczorami i zamiast mówić do siebie, to migałyśmy, żeby się szybciej nauczyć” – mówi Zuzia, jedna z uczestniczek kolonii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kolonie nie były duże, grupy 5-6-osobowe, tak by dzieci mogły lepiej się poznać, czuć się komfortowo i bezpiecznie. Wychowawcy starali się stworzyć domową atmosferę, co sprawiało, że najmłodsi bez lęku przychodzili do nich ze wszystkimi swoimi problemami. Panie wychowawczynie to nie nauczycielki, ale ciocie, których imiona dzieci wypowiadały z zapartym tchem: „ciocia Gosia, Ela, Ania, Oksana, Ala i Jola”.

Była też pani doktor, Jadwiga Pintera. Od lat troskliwie i profesjonalnie zajmuje się dziećmi niepełnosprawnymi i chorymi oraz zna receptę na każdą ranę, zdarte kolano, czy zadrapany nos, a nawet na tęsknotę za domem.

Wiele z tych dzieci po raz pierwszy miało okazję zobaczyć morze i mogło łatwiej wyobrazić sobie szum fal. Wiele z nich jeszcze nigdy nie wyjeżdżało poza rodzinną Łódź. Tu miały okazję poznać inny świat. „Bo tu – jak mówi Jola Biernat, jedna z wychowawczyń – każdy uczy się czegoś od siebie. Dzieci niepełnosprawne poznają często wcześniej nieodkryty dla nich świat, a dzieci pełnosprawne mają okazję zrozumieć, jak widzą świat dzieci chore. Wspólny letni wypoczynek to doskonała lekcja tolerancji, akceptacji i empatii dla jednych i drugich”.

Reklama

O tym, jak niezwykle rodzinną i radosną atmosferę udało się stworzyć na tych integracyjnych koloniach, świadczą przede wszystkim uśmiechy dzieci i ich słowa oraz gesty. Niesłysząca Iza mówi, że lubi te kolonie, bo tutaj bawi się nad morzem z koleżankami, pływa, gra w siatkówkę, jeździ na wycieczki. Jej koleżanka dodaje, że jest jej tutaj tak dobrze, że nie chce wracać do domu, bo tu ma tylu przyjaciół, z którymi może się porozumieć i którzy chcą się z nią bawić.

Ola – na koloniach jest trzeci raz, na integracyjnych była po raz pierwszy. Jej siostra nie słyszy, dlatego Ola zna dobrze język migowy. Dla dzieci była tu trochę tłumaczem.

Integracyjne kolonie nad morzem dla łódzkich dzieci zorganizował ks. Piotr Turek, proboszcz parafii św. Anny, we współpracy z Kuratorium Oświaty i Łódzką Chorągwią ZHP oraz wielu ludźmi dobrej woli. Kolonie integracyjne udaje się organizować już od 1990 r. Jak mówi ks. Turek: „Św. Jan Paweł II uczył nas budować cywilizację miłości i pragnął każdemu coś ofiarować i w tym duchu od 25 lat te kolonie realizujemy. Chcemy przekazać tym dzieciom również duchowość, stąd wspólna modlitwa, Eucharystia w języku migowym, dzielenie się życzliwością i troska jednych o drugich. Te kolonie to taka wspólnota serc – tych, którzy ofiarowują i tych, którzy dziękują. W ten sposób chcemy realizować tę cywilizację miłości, której św. Jan Paweł II nas uczył”.

2015-08-20 09:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspomnienie wakacji

Niedziela toruńska 38/2020, str. III

[ TEMATY ]

dzieci

wakacje

Archiwum Ogniska Wychowawczego

Jednym z punktów wycieczki było Gniezno

Jednym z punktów wycieczki było Gniezno

Dzieci z Ogniska Wychowawczego parafii Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny wracają pamięcią do wakacji pełnych wrażeń.

Udaliśmy się do miejscowości Leszcze na pole lawendowe oraz do Kruszwicy, by odkrywać uroki Kujaw. Dzieci płynęły statkiem po Gople, podziwiały panoramę miasta z historycznej wieży oraz odpoczywały na plaży.

CZYTAJ DALEJ

Wkrótce peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów w obu warszawskich diecezjach

2024-04-18 16:38

[ TEMATY ]

Warszawa

rodzina Ulmów

peregrynacja relikwii rodziny Ulmów

Karol Porwich/Niedziela

Sięgająca do starożytności cześć oddawana relikwiom, modlitwa w aktualnych potrzebach (m. in. dla mających trudności ze spłatą kredytu), wsparcie i inspiracje dla rodzin oraz integracja parafii i lokalnego środowiska - to jedne z celów stojących za zaplanowaną na maj peregrynacją relikwii bł. Rodziny Ulmów w archidiecezji warszawskiej i diecezji warszawsko-praskiej. W tematykę peregrynacji wprowadzili jej organizatorzy podczas briefingu w Domu Arcybiskupów Warszawskich.

Ks. Tadeusz Sowa, moderator wydziałów duszpasterskich Kurii Metropolitalnej Warszawskiej, zaprezentował ideę stojącą za peregrynacją relikwii. Przypomniał, że rok 2024 ogłoszony został przez Sejm Rokiem Rodziny Ulmów, a polscy biskupi postanowili, by od 24 września relikwie Rodziny Ulmów peregrynowały po polskich diecezjach, co rozpoczęło się na Jasnej Górze podczas Ogólnopolskiej Pielgrzymki Małżeństw i Rodzin.

CZYTAJ DALEJ

Radio TOK FM odpowie finansowo za język nienawiści

2024-04-19 13:50

[ TEMATY ]

KRRiT

Tomasz Zajda/fotolia.com

Urząd skarbowy ściągnie z kont należącego do Agory radia Tok FM 88 tys. złotych. To kara, jaką na stację nałożył przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za używanie języka nienawiści.

Krajowa Rada ukarała Tok FM za sformułowania znieważające, poniżające i naruszające godność najważniejszych osób w państwie, w tym Prezydenta Rzeczypospolitej. KRRiT ukarała kwotą 80 tys. złotych tę samą rozgłośnię za pełne nienawiści wypowiedzi na temat podręcznika prof. Wojciecha Roszkowskiego „Historia i Teraźniejszość”. Pracownik stacji stwierdził na antenie, że książkę „czyta się jak podręcznik dla Hitlerjugend”. Autor tych słów pracuje obecnie w TVP info.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję