Matka Miłosierdzia – to tytuł, który Stolica Apostolska na prośbę polskiego Episkopatu zatwierdziła dla Litanii Loretańskiej. Będziemy więc w tej litanii używać już oficjalnie tego pięknego wezwania. Określenie: „Boże miłosierdzie” kojarzy się nam dzisiaj najczęściej z objawieniami św. Siostry Faustyny Kowalskiej oraz z krakowskimi Łagiewnikami, a tytuł: „Matka Miłosierdzia” w polskiej tradycji religijnej odnosi się przede wszystkim do Matki Bożej królującej na Jasnej Górze. Dlatego z sercem pełnym miłości będziemy wołać do Pani Jasnogórskiej: Matko Miłosierdzia, módl się za nami!
Miłosierdzie jest ważnym elementem myśli chrześcijańskiej. Za sprawą św. Jana Pawła II iskra Bożego Miłosierdzia wyszła z Polski i rozpala ludzkość. Nabożeństwo do Bożego Miłosierdzia staje się modlitwą coraz bardziej powszechną na wszystkich kontynentach. Ludzie wiedzą, że bez Bożego Miłosierdzia nie da się funkcjonować i że od Jezusa Miłosiernego winniśmy uczyć się miłosierdzia. W światłach Bożego Miłosierdzia trzeba zobaczyć prawdę o nas samych, nierzadko o spadających na nasze życie nieszczęściach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Chcemy więc prosić Matkę Miłosierdzia o wypraszanie Bożego miłosierdzia dla świata, dla bluźnierców czy barbarzyńców. Błagać o łaskę nawrócenia dla tych, którzy zabijają chrześcijan w Iraku, Syrii, Pakistanie, w krajach afrykańskich. Wierzymy w Boże Miłosierdzie dla wszystkich – ale mamy też świadomość, że trzeba o nie prosić, że musi nam na tym zależeć. Wszyscy oczekujemy na Boże miłosierdzie, ale przecież także od ludzi.
Bóg jest miłosierny, a Matka Miłosierdzia wyprasza Boże miłosierdzie. Jednocześnie Pan Bóg oczekuje, by człowiek spoglądał na bliźniego z miłością i współczuciem. Matka Najświętsza może być tu przykładem: widząc weselników w kłopocie, prosiła Syna o interwencję, wierząc w Jego moc. Zapewne i dzisiaj, kiedy patrzy na ludzi, mówi: Synu, pomóż! Zatem z jednej strony prosimy o miłosierdzie Boże dla nas, a z drugiej musimy pobudzać naszą świadomość społeczną i czynić wszystko dla poprawy naszego życia.
Wołajmy więc: Matko Miłosierdzia, módl się za nami! Pamiętajmy również o tym, że w tym wezwaniu zawiera się nasze wielkie ludzkie zobowiązanie.