Reklama

Niedziela Kielecka

Niepamięć rodzi kolejne ludobójstwo

Z ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim rozmawia Władysław Burzawa

Niedziela kielecka 47/2015, str. 7

[ TEMATY ]

wywiad

TER

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

WŁADYSŁAW BURZAWA: – To już kolejna wizyta Księdza w Kielcach i kolejny bardzo trudny temat, który Ksiądz zaprezentował.

KS. TADEUSZ ISAKOWICZ-ZALESKI: – Tak, dwa lata temu mówiłem o ludobójstwie dokonanym przez UPA na Polakach, Żydach i Ormianach na Kresach Wschodnich w latach 1939-1947, natomiast dzisiaj temat bardzo podobny i nie mniej trudny, ludobójstwo Ormian w Turcji w latach 1915-1923. Tu trzeba wyraźnie powiedzieć, że w bieżącym roku wypada 100. rocznica ludobójstwa. Były uroczystości na całym świecie, także w Watykanie, gdzie papież Franciszek przypomniał słowa Jana Pawła II o tym, że ludobójstwo Ormian było pierwszą taką zagładą w XX wieku i że otworzyło drogę do holokaustu Żydów, ponieważ świat tego ludobójstwa nie potępił. Jeżeli chodzi o Polskę, to Polska uznała ludobójstwo w 2005 r. I na ziemiach polskich postawionych jest kilka chaczkarów – kamiennych krzyży ormiańskich, które upamiętniają ofiary. Pierwszy został ustawiony w Krakowie, a następne we Wrocławiu, Warszawie, Gdańsku i Elblągu.

– Ustawienie pierwszego ormiańskiego krzyża w Krakowie spotkało się z protestami ambasadora Turcji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Tak, rzeczywiście był protest przedstawiciela Turcji, ponieważ Turcja nie uznaje tego ludobójstwa. Ambasador odwiedził wszystkich dostojników kościelnych i państwowych oraz przedstawicieli samorządów, wzywając do bojkotu tego wydarzenia. Ówczesne Ministerstwo Spraw Zagranicznych też przyłączyło się do tego bojkotu, niemniej jednak metropolita krakowski kard. Franciszek Macharski ten krzyż poświęcił, za co później został odznaczony przez rząd Armenii medalem św. Mechitara Gosza za odwagę i niezłomność. Ten chaczkar, przy kościele św. Mikołaja w Krakowie jest pierwszym, który powstał w Polsce, ale przełamał taką zmowę milczenia, później przy innych parafiach – jak wspomniałem – powstały kolejne chaczkary.

– Polska uznała ludobójstwo Ormian, a nie uznała ludobójstwa Polaków na Wołyniu.

– To jest taki paradoks. Polska nie uznaje ludobójstwa na Kresach Wschodnich, na Polakach i Żydach ze względu na tak zwaną „poprawność polityczną”, ale w 2005 uznaje ludobójstwo na Ormianach. Oczywiście wtedy też był protest ambasady tureckiej, tylko wtedy nikt sobie z tego nic nie robił. Natomiast trzeba dodać, że papież Jan Paweł II w 2001 r. będąc w Armenii z okazji 1700-lecia chrztu tego kraju, nie tylko odwiedził Mauzoleum Ludobójstwa Ormian, ale także uznał ludobójstwo za fakt historyczny, więc Kościół, jako wspólnota, ale także jako państwo, Stolica Apostolska, przyłączył się do innych państw i papież Franciszek w tym roku powtórzył to stanowisko.

– Ludobójstwo, które wspominamy, wydarzyło się100 lat temu, jednak od tego czasu świat jest wciąż świadkiem kolejnych ludobójstw.

Reklama

– Tak, niektórzy badacze wymieniają, że w tym czasie wydarzyło się od 80 do 90 ludobójstw. Praktycznie, co roku mamy do czynienia z ludobójstwem w kolejnym zakątku świata. Na ziemiach polskich to był przede wszystkim holokaust Żydów, było ludobójstwo dokonane na Polakach przez Ukraińców, ale przecież to, co robili Niemcy i Sowieci, to też było ludobójstwo. Obóz koncentracyjny był miejscem zagłady całych narodów. Tak samo zsyłki na Sybir, do Kazachstanu, zbrodnie NKWD. Natomiast w najnowszej historii mamy straszne zbrodnie o charakterze ludobójstwa na Bałkanach, gdzie, zwłaszcza w Bośni, tych zbrodni nie dokonywali tylko Serbowie, ale i przedstawiciele innych narodów. W Rwandzie także byliśmy świadkami ludobójstwa, a teraz na naszych oczach dzieje się ludobójstwo jedno z największych i najbardziej rozległych terytorialnie – zabijanie chrześcijan na Bliskim Wschodzie przez Państwo Islamskie. Paradoks historii polega na tym, że na tych samych terenach po stu latach w podobny sposób są mordowani chrześcijanie tylko dlatego, że są wyznawcami Jezusa.

– Czyli prawdziwe jest stwierdzenie, że „człowiek, który nie zna historii, skazany jest na jej powtarzanie”?

– Tak, oczywiście, dlatego też wszyscy historycy powołują się na słynne zdanie Adolfa Hitlera, który wiedząc o tym, że ludobójstwo Ormian nie zostało potępione, zachęcał swoich żołnierzy w 1939 r. do stosowania wojny totalnej, czyli zabijania kobiet i dzieci. Powiedział, że nie muszą się bać o odpowiedzialność, „bo któż dzisiaj pamięta o Ormianach?”. Niepamięć otwiera drogę do tego, że w innej części świata, inny szaleniec znowu się może na taki przykład powołać.

– Czego, jak Ksiądz wspomniał o Państwie Islamskim, jesteśmy teraz świadkami.

– Dokładnie tak.

2015-11-19 11:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Perła znów zabłyśnie

Niedziela wrocławska 36/2019, str. 4

[ TEMATY ]

wywiad

Agnieszka Bugała

Ołtarz bp. Jerina

Ołtarz bp. Jerina

Zniszczony w czasie II wojny światowej, na ponad 70 lat zniknął ze świadomości wrocławian. Pod koniec kwietnia br., dzięki wielomiesięcznej pracy zespołu specjalistów-konserwatorów z Muzeum Narodowego, srebrny ołtarz bp. Jerina – jeden z najcenniejszych zabytków późnego renesansu w Polsce odzyskał dawny blask. Wzbudzające powszechny zachwyt i będące jedną z atrakcji Wrocławia dzieło zdobiło katedralne prezbiterium przez ponad trzy wieki. Aktualnie podziwiać je można w Muzeum Narodowym we Wrocławiu na wystawie ,,Dwa ołtarze. Srebrne arcydzieła z wrocławskiej katedry”. Do końca roku ołtarz powróci na swoje prawowite miejsce.
O walorach kulturowych, estetycznych i duchowych ołtarza, przygotowaniach do jego powrotu do katedry wrocławskiej oraz reakcji wiernych na tę zmianę – z Anną Majowicz rozmawia ks. Paweł Cembrowicz, proboszcz katedralnej parafii

ANNA MAJOWICZ: – Powrót ołtarza bp. Jerina na prawowite miejsce wymusił pewne działania renowacyjne w katedrze wrocławskiej.
CZYTAJ DALEJ

Przerażające! ABOTAK – pierwsza prywatna „przychodnia” aborcyjna już w Polsce

2024-11-04 17:45

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Jesienią tego roku zbrodniarze z Aborcyjnego Dream Teamu otworzą „przychodnię” ABOTAK. Będzie to prywatna rzeźnia, w której będzie się zabijało poczęte dzieci. Poza szpitalem. Mamy precedens, bo otwiera się pierwsza prywatna placówka dedykowana wyłącznie mordowaniu ludzi. Światowe lobby aborcyjne od lat czekało na taki obrót spraw w naszym kraju - alarmuje Fundacja Życie i Rodzina.

A cytując dokładnie: Dość żebrania o aborcję. Politycy nie potrafią dotrzymać słowa. Zrobimy to za nich. To słowa aborcjonistek tworzących Aborcyjny Dream Team (ADT). Wytyczne Izabeli Leszczyny otworzyły furtkę do praktykowania aborcji wbrew Konstytucji. Polska jest teraz łakomym kąskiem dla koncernów aborcyjnych, które chcą zarobić ogromne pieniądze na zabijaniu polskich dzieci. Abotak będzie wstępnie służył do zabijania dzieci poprzez podawanie tabletek poronnych. Ale tylko na początek. Morderczynie dzieci nie ukrywają swoich zamiarów. Mówią: Chcemy wywrzeć presję na politykach i na ochronie zdrowia, by w końcu doczekać się obiecanych zmian (…). Cel placówki jest więc jasno zarysowany: pomóc w dalszej erozji ochrony życia. I to na poziomie stanowienia prawa.
CZYTAJ DALEJ

Prof. Roszkowski pozywa Barbarę Nowacką za zniesławienie

Pozew został złożony przez prof. Roszkowskiego w Dniu Nauczyciela. Chodzi o wypowiedź minister Nowackiej na temat podręcznika jego autorstwa. Nowacka powiedziała: Pamiętacie, co oni robili? Oni uczyli kłamstwa. Przypomnijcie sobie, że do szkół wprowadzili taki przedmiot Historia i Teraźniejszość. Tam kłamstwo było na każdej stronie podręcznika. Oni uczyli tam, jak kłamać i manipulować”. Za te słowa prof. Wojciech Roszkowski pozwał minister edukacji.

Jakiś czas temu pisaliśmy: Minister Edukacji Narodowej Barbara Nowacka podczas weekendowej konwencji Koalicji Obywatelskiej, w ostrych słowach odniosła się do reformy edukacji za czasów rządu PiS, który to wprowadził do szkół przedmiot Historia i Teraźniejszość. Autorem książki jest prof. Wojciech Roszkowski, a wydawcą Wydawnictwo Biały Kruk.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję