Wkraczając ufnie w nowy rok Pański 2016, który już w minionym Adwencie wprowadził nas w głębię Roku Świętego Miłosierdzia i Jubileuszu 1050-lecia Chrztu Polski, pozwólmy się zadziwić „nowością łaski”. Jeżeli bowiem dwie pierwsze uroczystości: Bożego Narodzenia i Objawienia Pańskiego ukazują nam – tym, którzy uwierzyli – „moc synostwa i dziecięctwa Bożego”, to dzisiejsza tajemnica chrztu Jezusa wprowadza nas w zwyczajność roku liturgicznego. Przez chrzest z rąk Jana w Jordanie Jezus – Emmanuel złączył się z nami i On sam stał się Drogą do wiecznego zjednoczenia człowieka z Bogiem. Potwierdza to pierwsze czytanie z Księgi proroka Izajasza, że oto Zbawiciel, na którym spoczął Duch Boży, przychodzi z mocą, jako Ten, kto „dzierży władzę”. A z drugiej strony przychodzi jako troskliwy Pasterz, szukający i gromadzący swoje owce, gotowy oddać za nie swoje życie. To głębokie połączenie władzy z pełną miłości troską jest niezwykłym wyrazem Bożego miłosierdzia wobec ludzkości. To „łaska Ojca” przynosi zbawienie wszystkim ludziom. I to, co w Roku Miłosierdzia jest szczególnie ważne: „nie ze względu na nasze sprawiedliwe uczynki, lecz z miłosierdzia swego zbawił nas, abyśmy stali się w nadziei dziedzicami życia wiecznego”.
Reklama
Warto zauważyć, że św. Łukasz, którego Ewangelię czytamy w tym roku kościelnym, podkreśla, iż Jezus otrzymuje Ducha Świętego podczas modlitwy i przyjmuje chrzest, „kiedy cały lud przystępował do chrztu”. A to oznacza niezwykłą solidarność z ludźmi, która później – w Jego imię w Duchu Świętym – „stanie się” wspólnotą wiary Kościoła. Odkrywamy tutaj istotną prawdę, że po uwolnieniu z dziedzictwa grzechu pierworodnego kolejnym skutkiem chrztu św. jest włączenie nas w Rodzinę Jezusa. „Odkąd bowiem – jak słusznie zaznaczył kard. Joseph Ratzinger – Syn Boży «umiłowany przez Ojca w Duchu Świętym» został ochrzczony, na tym miejscu rzeczywiście stoi niebo otworem, a On wciąż na nowo je rozrywa. Odtąd już więcej nie wołamy do Nieznanego Boga, odtąd w silne ręce Jezusa Chrystusa, który potężniejszy jest od ciemnych mocy tego świata, możemy składać to nowe życie. On sam je obejmuje” („W czas Bożego Narodzenia”, Kraków 2001, s. 73). W tej radosnej pewności zwycięstwa miłosiernego Jezusa idźmy w nieznane dni nowego roku.
Pomóż w rozwoju naszego portalu