Nowoczesna i kropka
W takim przypadku można mówić, że jest to już licencja na wpadki. .Nowoczesna przygotowała uchwałę sejmową. Odnoszono się w niej do szczytu UE na Malcie, który w rzeczywistości miał się odbyć w Brukseli. Wiemy, że Państwo nic z tego nie rozumieją. My też jesteśmy w kropce.
Duuuża literówka
Jedna z posłanek .Nowoczesnej tłumaczyła, że była to zwykła literówka. Sprawdziliśmy w Googlach. Miała ok. 2500 km.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zagwozdka
8 marca, w Dzień Kobiet, do „jednej z zaprzyjaźnionych stacji”, jak mawiał niedawno jeden z mentorów dzisiejszej opozycji, zaproszono zdeklarowanego homoseksualistę Roberta Biedronia. W pewnym momencie powiedział on, chcąc się pewnie przypodobać kobietom, że są mu niezbędne. No i mamy zagwozdkę. Czyżby to był „coming aut”, tylko w drugą stronę?
Trauma
Sławomir Nowak, niegdyś cudowne dziecko PO, później budowniczy autostrad, importer Pendolino i miłośnik szwajcarskich wyrobów, znaczy zegarków, nie czekolady, trafił niedawno na Ukrainę, bo w Polsce nie było roboty dla ludzi z jego wykształceniem. Podążył tam za sławą, która go wyprzedziła – warto zauważyć, co wielce znaczące – na wschód. No więc ukraińscy pismacy zarzucają mu, że za mało czasu spędza w pracy. Znamy powód. Po aferze z czasomierzem Nowak ma po prostu traumę i na samo wspomnienie czasu się wzdryga.