Nagroda i towarzyszące mu wydarzenia już na stałe wpisały się w życie kościelne i społeczne Szczecina. Tegoroczni laureaci wskazują na to, że zasięg oddziaływania jest jeszcze szerszy, sięgający poza granice kraju. Nagroda jest przyznawana przez Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana”.
W tym roku Kapituła Nagrody w składzie bp Paweł Cieślik, ks. prof. Grzegorz Wejman, dr Leszek Laskowski oraz Paweł Majewicz uhonorowała trzy osoby działające na różnych polach, ale zawsze w duchu 5 Prawd Polaków, uchwalonych na berlińskim Kongresie Związku Polaków w Niemczech 5 marca 1938 r. Zjazd ten był ukoronowaniem wieloletniej pracy społecznej Księdza Patrona, jak nazywano ks. dr. Domańskiego. Treść tych wspaniałych, ponadczasowych haseł przypomniał ks. prof. Grzegorz Wejman, przewodniczący Kapituły. Warto, by „wybrzmiały” także w poniższej relacji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Jesteśmy Polakami. Wiara Ojców naszych jest wiarą naszych dzieci. Polak Polakowi Bratem. Co dzień Polak Narodowi służy. Polska Matką naszą – nie wolno mówić o Matce źle”.
Reklama
Pomimo tego, że obchodziliśmy niedawno 145. rocznicę urodzin autora tych słów, nie straciły one wcale na aktualności i są wskazówką dla kolejnych pokoleń. Pamięta o nich Szczecin. Ks. prof. Wejman przypomniał, że nie byłoby tych prawd i osiągnięć Księdza Patrona, gdyby nie jego zawierzenie Maryi. Zaufał Jej bez granic, podobnie jak św. Jan Paweł II. Także dziś, w stulecie objawień w Fatimie, to właśnie cześć do Matki Bożej wyzwala w Polakach umiłowanie Ojczyzny. Gratulując laureatom, Przewodniczący Kapituły prosił, by nadal świadczyli dobro i wyzwalali szlachetność u drugiego człowieka. Ich dzieła – stwierdził – są kontynuacją pracy ks. Domańskiego i św. Jana Pawła II.
Iwona Mirońska-Gargas ze Szczecina otrzymała nagrodę za „propagowanie kultury inspirowanej wartościami chrześcijańskimi oraz patriotycznymi”. Wykształcenie i karierę zawodową połączyła ze swoją pasją – jest instruktorem teatralnym. Wpaja młodzieży miłość do rodzimego języka, a tym samym umiłowanie Ojczyzny. W tych niełatwych czasach promowania antywartości kultura staje się ostoją polskości. I na tej niwie p. Iwona Mirońska-Gargas ma nieprzeciętne osiągnięcia. W 1993 r. założyła teatr słowa „Pro Scenium”. Jest organizatorką Wojewódzkich Spotkań ze Sztuką Słowa: Wiara – Nadzieja – Miłość. Duża część jej twórczości jest poświęcona poezji powstańców warszawskich. W zrywie ludności stolicy walczył także jej ojciec. Jest to jej hołd dla tych, którzy oddali życie w służbie Ojczyźnie. Odbierając medal z wizerunkiem Księdza Patrona, wyraziła radość, że żyjemy w czasach, w których nie trzeba walczyć z bronią w ręku. Jednak nie zwalnia to nas z mocowania się ze światem. Trzeba przypominać wielki dorobek literatury patriotycznej. Byli i wciąż są tacy, którzy chcieliby wykreślić z narodowej pamięci Norwida, Mickiewicza, Słowackiego i zastąpić ich nowymi autorytetami. Dlatego oprócz ciągłej pracy twórczej, oprócz poszukiwania nowych dróg, koniecznie trzeba sięgać do spuścizny wielkich wieszczów.
Reklama
Dr Pětr Brězan otrzymał nagrodę z następującym uzasadnieniem: „Przyjacielowi Polski – za wytrwałą służbę Bogu oraz na rzecz narodu Serbów Łużyckich”. Z pewnością nie będzie miał pretensji, jeśli część należnego mu miejsca poświęcę na przybliżenie Czytelnikom sytuacji jego narodu. Serbowie Łużyccy zamieszkują płd.-wsch. tereny obecnych Niemiec (okolice Budziszyna i Chociebuża) i szczycą się długą historią. Dość powiedzieć, że na Łużycach działa Towarzystwo Cyryla i Metodego, które jest najdłużej działającym do dziś stowarzyszeniem chrześcijańskim. Wydaje ono pismo „Katolski Posoł”, które z kolei jest najstarszym czasopismem katolickim na świecie! Sam Pětr Brězan mówi o sobie, że jest synem najmniejszego słowiańskiego narodu, który od tysiąca lat opiera się inkorporacji do otaczającego żywiołu germańskiego. Dr Brězan zawodowo jest weterynarzem. Od wielu lat związany jest z łużycką organizacją „Domowina” („Ojczyzna”). Jest zaangażowany w życie lokalnego Kościoła. Mimo wielkich trudności w czasach komuny starał się o współpracę z Polską. To m.in. dzięki jego staraniom ziemię łużycką odwiedził abp Karol Wojtyła niedługo przed wyborem na Stolicę Piotrową. Później Jan Paweł II włączył język łużycki do codziennej modlitwy „Anioł Pański”. Pětr Brězan naszej mowy nauczył się podczas pielgrzymek na ukochaną przez niego Jasną Górę. Pielgrzymował także pieszo, mimo podeszłego już wieku, z Łużyc do Wilna! W duchu Pięciu Prawd działa dla swojego narodu. Odbierając nagrodę dobrze znanego mu ks. Domańskiego, powiedział, że Polska jest dla Serbów Łużyckich źródłem inspiracji w formacji religijnej i pracy narodowej. Życzył sobie i nam, by przyjaźń polsko-łużycka przetrwała na wieki.
Jerzy Luftmann został odznaczony za „pracę organiczną realizowaną w duchu Pięciu Prawd Polaków na polu kultury i edukacji”. Pochodzi z niewielkiego Świętna w województwie wielkopolskim (1100 mieszkańców). Swoimi działaniami udowadnia jednak, że także w mniejszych miejscowościach można, a w zasadzie trzeba organizować życie kulturalne na wysokim poziomie. Od 1985 r. jest związany zawodowo ze szkolnictwem. Obecnie jako dyrektor szkoły dba o wychowanie patriotyczne powierzonej mu młodzieży, m.in. organizując obchody katyńskie czy ukazując miejsca świadczące o długim bytowaniu Polaków na tych ziemiach. Jest także wieloletnim, zasłużonym działaczem harcerskim. Jego największym dziełem jest istniejący od 1995 r. Festiwal Piosenki Religijnej im. Jana Pawła II. Imprezie tej towarzyszą warsztaty muzyczne oraz spotkania religijno-formacyjne. Działania te, zwłaszcza wychowywanie młodzieży, to żywy pomnik dla Papieża Polaka. Mówi, że patrząc na młodych ludzi, jest spokojny o nasz kraj. Nie zmienia to faktu, że nie możemy tylko konsumować tego, co pozostawiły poprzednie pokolenia, ale również pozostawić coś po sobie.
Galę uświetnił pięknym koncertem Marcin Styczeń, twórca utworów inspirowanych m.in. wierszami młodego Karola Wojtyły.