Kard. Robert Sarah powiedział:
Pomimo politycznych cierpień, które nadeszły wraz z marksistowską dyktaturą, Kościół w Gwinei przetrwał, gdyż został zbudowany na skale – na ofiarach misjonarzy i radości Ewangelii. Doktryna komunistyczna nigdy nie zdołała poradzić sobie z tymi księżmi, którzy pieszo przemierzali najbardziej zapadłe wioski w towarzystwie kilku katechistów, niosąc na głowie swoją walizkę – kaplicę! Pokora chrześcijańska duchaczy była najpotężniejszym murem obronnym przed egalitarnym obłędem rewolucyjnej ideologii marksistowskiej. Mała garstka gorliwych i odważnych księży gwinejskich podtrzymała płomień Ewangelii.
Za: „Bóg albo nic. Rozmowa o wierze”. Z kard. Robertem Sarahem rozmawia Nicolas Diat. Wydawnictwo Sióstr Loretanek, Warszawa 2016.
Pomóż w rozwoju naszego portalu