Trzecie miejsce wywalczyli Belgowie, którzy pokonali Anglików w walce o brązowy medal. Na najlepszego zawodnika turnieju został wybrany chorwacki pomocnik Luka Modrić, najlepszym zaś strzelcem został angielski napastnik Harry Kane (6 goli).
Po raz pierwszy zastosowano na tych mistrzostwach technikę wideoweryfikacji spornych decyzji sędziów (tzw. VAR). Trzeba powiedzieć, że uczyniło to ten mundial dosyć obiektywnym, jeśli chodzi o wyniki spotkań. Nie ustrzeżono się jednak błędów, kiedy np. jakiś sędzia nie bardzo chciał skorzystać z systemu VAR.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Bez wątpienia był to turniej niespodzianek. Faworyci odpadali relatywnie szybko, m.in. byli mistrzowie świata – Niemcy. Niestety, również Polacy pożegnali się z turniejem już po fazie grupowej, przegrywając najpierw z Senegalem, potem z Kolumbią, by na pocieszenie pokonać Japończyków.
Nie chcę oceniać postawy naszych piłkarzy. Każdy widział, jak grali, każdy też ma na ten temat własną opinię. Wydaje się, że nasz sztab szkoleniowy zupełnie nie trafił ze składem na pierwszy mecz. W drugim była po prostu katastrofa. Trzeci wyglądał już inaczej. W każdym razie zagraliśmy na tych mistrzostwach „tradycyjnie”: mecz otwarcia, mecz o wszystko i mecz o honor.
Przed polską reprezentacją nowe wyzwania. Mamy nowego selekcjonera. Jest nim Jerzy Brzęczek - przed laty bardzo dobry pomocnik i kapitan narodowej reprezentacji, a do niedawna trener Wisły Płock. Trzeba wierzyć, że tchnie nowego ducha w Biało-Czerwonych, o czym przekonamy się już we wrześniu br., kiedy zagramy z Włochami w Lidze Narodów.
A jeśli chodzi o następny mundial, będzie on rozgrywany w 2022 r. w Katarze na przełomie listopada i grudnia. Czy znajdzie się miejsce na tych mistrzostwach dla Polaków? Wierzę, że tak.