Reklama

prosto i jasno

Czyszczenie nadzwyczajnej kasty

Jeśli dzisiaj „nadzwyczajna kasta” czegoś się lęka, to, moim zdaniem, kontroli społecznej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od ponad dwóch lat Prawo i Sprawiedliwość, mimo kłód rzucanych pod nogi, z ogromną determinacją realizuje reformę wymiaru sprawiedliwości, podkreślę – reformę oczekiwaną przez Polaków (latem 2017 r. poparcie dla reformy sądownictwa wyrażało ponad 80 proc. respondentów). Reforma ma charakter kompleksowy, obejmuje sądy wszystkich szczebli, także prokuraturę, dlatego jest wprowadzana etapowo.

Jej pierwszym elementem była reforma prokuratury dokonana na początku 2016 r., z kolei kluczowe elementy reformy sądownictwa są uchwalane od 2016 r. do chwili obecnej. O konieczności tych reform przekonany jest chyba każdy Polak, a najbardziej ci, którzy zetknęli się z wymiarem sprawiedliwości i okazało się, że zamiast po sprawiedliwość przyszli tylko po wyrok.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O licznych patologiach w sądach mówiło się przez lata, niestety, były ignorowane lub tolerowane. Jakie to patologie? Ujmując je hasłowo: brak dekomunizacji, oligarchiczny charakter środowiska sędziowskiego, brak społecznej, demokratycznej kontroli, niewydolność sądów i przewlekłość postępowań, niesprawiedliwość i łagodność wobec przestępców, sprzyjanie aferom finansowym, korupcja i brak etyki, upolitycznienie i stronniczość. Przykłady możemy sobie darować.

Tzw. totalna opozycja, zarzucając rządzącym łamanie konstytucji, wywołuje uliczne burdy i woła o pomoc zagranicę. Tymczasem reforma wymiaru sprawiedliwości w niczym nie odbiega od rozwiązań, które istnieją w krajach UE czy w USA. Rozwiązania te są zgodne także z Konstytucją RP, która konkretne regulacje scedowała na zwykłe ustawy. O co więc tak naprawdę chodzi krytykom reformy, a głównie środowisku prawniczemu? Dlaczego ono tak broni swojej zagrożonej pozycji „nadzwyczajnej kasty”? Dlaczego w polskie ustawodawstwo ingerują Komisja Europejska, Komisja Wenecka, Europejski Trybunał Sprawiedliwości, a ostatnio nawet niemiecki Federalny Trybunał Sprawiedliwości z siedzibą w Karlsruhe? To upominanie Polski ze strony Niemiec jest szczególnie dla nas obraźliwe, bo kto jak kto, ale ten kraj jest ostatnim państwem, które ma prawo się wypowiadać na temat polskiej praworządności. Jak kończy się niemiecka troska, wiemy aż za dobrze (ten tekst piszę w 74. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, niemieckiego ludobójstwa – według szacunków, z rąk Niemców zginęło ok. 180 tys. warszawiaków, cywilów).

Reklama

Nie wchodząc w szczegóły zmian w wymiarze sprawiedliwości, chciałbym zwrócić uwagę tylko na jeden fakt: nadal orzekają sędziowie z lat PRL, którzy dzięki „okrągłemu stołowi” przeszli suchą nogą z PRL do III RP. Jakie to smutne, że sędzia – symbol czasów transformacji – ówczesny pierwszy prezes Sądu Najwyższego Adam Strzembosz, który zapewniał, że środowisko prawnicze samo się oczyści, dziś jest mentorem totalnej opozycji. Czyżby nie pamiętał, jak to oczyszczenie wyglądało? Krajowa Rada Sądownictwa nie złożyła żadnego wniosku, by pociągnąć któregoś z sędziów do odpowiedzialności. To minister sprawiedliwości oraz rzecznik dyscyplinarny wnioskowali o rozliczenie zaledwie 50 sędziów. W toku postępowania tylko jeden z sędziów okresu PRL został wydalony z zawodu. Ponadto na skutek orzecznictwa Sądu Najwyższego od 2007 r. obowiązuje uchwała, że nie można uchylić immunitetu sędziom, którzy w okresie stanu wojennego (1981-83) bezprawnie oskarżali, skazywali działaczy Solidarności (wiele z tych wyroków miało charakter polityczny – zostały wydane mimo braku podstawy prawnej czy braku dowodów) i przedłużali im areszty.

Tak ma się sprawa z weryfikacją PRL-owskiego wymiaru sprawiedliwości. Wynika z niej, że sędziowie w latach panowania komunizmu byli niezawiśli, niezależni i działali etycznie.

Jeśli jednak dzisiaj „nadzwyczajna kasta” czegoś się lęka, to, moim zdaniem, kontroli społecznej. Dotąd trzecia władza była całkowicie hermetyczna, naród nie miał do niej żadnego dostępu. To KRS wybierała i weryfikowała osoby ubiegające się o urząd sędziego; sędziów do KRS wybierali sami sędziowie. Dzisiaj ten wybór będzie bardziej demokratyczny, dokonywany przez posłów, a w Izbie Dyscyplinarnej SN znajdą się ławnicy, czyli przedstawiciele społeczeństwa.

Czesław Ryszka
Pisarz i publicysta, senator RP w latach 2005-11 i od 2015 r.

2018-08-08 10:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Ks. Wojciech Węgrzyniak zaznacza, że „od czasu do czasu zastanawiamy się, co jest najważniejsze, cośmy powinni przede wszystkim w życiu robić”. Biblista wskazuje, że odpowiedź znajduje się w dzisiejszej Ewangelii. „Przede wszystkim powinniśmy trwać w Chrystusie” - mówi.

CZYTAJ DALEJ

Wkrótce Dzień Dziecka w Rzymie

2024-04-28 16:13

Ewa Pankiewicz

Wy wszyscy, dziewczynki i chłopcy, będący radością waszych rodziców i rodzin, jesteście także radością ludzkości i Kościoła - napisał w orędziu do dzieci papież Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję