Reklama

Niedziela Łódzka

Moja Wigilia

To będzie pierwsza samotna Wigilia. Nie wie, czy będzie płakała.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do tej pory święta spędzała z mamą, a po jej śmierci z partnerem. Ale tak naprawdę to mama była całym jej życiem. Drobna blondynka ma problemy z mówieniem, oczy zachodzą jej łzami. Mówi, że bała się tego spotkania. Bo niby co ma powiedzieć? Że życie nie ułożyło się tak, jak może by chciała? Że czuje strach przed nowym? Nie. Już go pokonała. A życie?

– Wie pani, ja przynajmniej mogę spojrzeć spokojnie w lustro – słyszę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Choroba i strach

Jest wolontariuszką w Caritas. Niedługo zacznie tu pracę. Wychodzi z depresji i lęków. Pokonała chorobę, która na długi czas unieruchomiła ją w domu. Chce wychodzić do ludzi. Kiedyś była bardzo aktywna. Pracowała za granicą. Nie brakowało jej pieniędzy. Jednak w pewnym momencie musiała wrócić do Łodzi. Jej mama zachorowała, a nie miał się nią kto zająć. Wszystkie oszczędności szły na leczenie. Zmarła kilka lat temu. Na raka jelit – niezdiagnozowanego, bo leczono ją na serce.

Ela przypłaciła to depresją. Bez pracy, bez pieniędzy, w zadłużonym mieszkaniu. Nikt nie podpowiedział jej, że mogłaby starać się o zamianę na mniejsze i wtedy dług zostałby anulowany. 3 lata po śmierci mamy straciła dom. Dziś mieszka w malutkim 17-metrowym mieszkanku w kamienicy. Mogła wcześniej wyjechać za granicę. – Mogłam, ale nie chciałam, bo tu chodziłam do mamy na cmentarz – mówi.

Praca

Czy tego żałuje? – Nie – odpowiada. – Jedyne, czego żałuję, to to, że nie zawalczyłam o mieszkanie, ale teraz czasu nie cofnę – dodaje. Podkreśla, że w życiu czasem trzeba coś stracić, by coś innego zyskać. – Bóg skierował mnie do tego miejsca aniołów – i to nie przypadek – mówi o pracy w Caritas.

Od maja zajmuje się w punkcie pomocy charytatywnej chemią. Miała przychodzić dwa razy w tygodniu. Ale zjawiała się codziennie. Jednak dla osoby chorej świadomość, że nie ma obowiązku jest też ważna. Bo wtedy nic nie musi, ale chce. – Boję się tego „muszę”, dla psychiki ważne jest, gdy coś robię z własnej woli – stwierdza.

Reklama

Teraz jest zadowolona, bo depresja zaczęła odstępować, przestała odczuwać lęk, czuje się naprawdę dobrze. – Tutaj zyskałam nowe życie – tłumaczy. Bo praca stała się dla niej terapią. Ma nadzieję, że uda jej się odstawić leki, bo jak podkreśla: – Leki ruchem nie regulują, życie bardziej. Tu zaprzyjaźniła się z ludźmi, tu przychodzi z prawdziwej potrzeby serca, z przeświadczenia, że jest komuś potrzebna. Wręcz niezbędna, bo zespół bez Eli nie jest już taki sam. Wzrusza się, gdy mówi o pracy, swoim życiu. A że samotne święta? – Czasem samotność jest lepsza. Wierzę, że Bóg dał mi coś co ją przezwycięża – pracę – mówi.

Nadzieja

W małym socjalnym pokoiku na pewno pojawi się jemioła. I lampki, które już kupiła. Dzień wcześniej spotka się na Wigilii organizowanej przez Caritas w łódzkiej katedrze. Będzie dużo osób. Takich, które zna.

– Może ważniejsze jest to? – zastanawia się. – Wiele osób będzie w ten jeden wieczór samotnych. Bo wie pani? Ja tu znalazłam sens życia – uśmiecha się delikatnie. Jest tak piękną kobietą, że nie sposób obok niej przejść obojętnie. Jest też autentyczna i prawdziwa. I mimo swoich lęków, które przecież też czasem się pojawiają, nie boi się okazać serca drugiemu człowiekowi. Nie boi się też otworzyć.

Czego jej życzyć? – Tylko zdrowia – mówi. – Kiedyś marzyłam o futrach, dzisiaj jestem wdzięczna za wszystko, co mam, i chcę żyć tylko w zdrowiu i być potrzebna ludziom – kończy.

2019-12-19 13:32

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bombki na choince

[ TEMATY ]

choinka

Boże Narodzenie

BOŻENA SZTAJNER

Któż z nas potrafi wyobrazić sobie święta Bożego Narodzenia bez tradycyjnej choinki. Chociaż w imię źle pojętej ochrony przyrody (legalnie sprzedawane drzewka pochodzą ze specjalnych plantacji) niektórzy żywą, pachnącą choinkę zastępują imitacjami z plastiku. Każdego roku bożonarodzeniowe drzewko wprowadza do naszych domów niepowtarzalny nastrój rodzinnego ciepła, wzajemnej miłości, życzliwości i radości ze Świętej Nocy, w której przed dwoma tysiącami lat narodził się pośród ludzi sam Bóg.

CZYTAJ DALEJ

Łomża: zakończyło się zgromadzenie plenarne COMECE

2024-04-19 20:41

[ TEMATY ]

Unia Europejska

COMECE

Łomża

pixabay.com

W Łomży zakończyło się trzydniowe (17-19 kwietnia) wiosenne zgromadzenie plenarne Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE). W 20. rocznicę rozszerzenia Unii Europejskiej, delegaci konferencji biskupich z 27 państw Unii Europejskiej wysłuchali głosów krajów Europy Środkowej i Wschodniej w świetle nadchodzących wyborów europejskich.

Zgromadzenie składało się z trzech sesji, które koncentrowały się wokół procesu integracji Unii Europejskiej, jej postrzegania z perspektywy Europy Środkowej i Wschodniej oraz przyszłych kierunków w obliczu wyzwań geopolitycznych.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: nie idziemy w przeszłość, idziemy ku przyszłości

2024-04-20 14:59

[ TEMATY ]

prymas Polski

abp Wojciech Polak

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

Słowami św. Jana Pawła II abp Wojciech Polak mówił w sobotę w Gnieźnie o Kościele jako wspólnocie pamięci, która powraca do korzeni, ale nie ucieka w przeszłość. Kościele, który jest jednego serca i ducha, prosty, jasny, kiedy trzeba odważny we wzajemnym upominaniu się, ale też gotowy, by się w drodze wspierać i sobie konkretnie pomagać.

Metropolita gnieźnieński modlił się wspólnie z pielgrzymami z diecezji bydgoskiej, przybyłymi 20 kwietnia do grobu i relikwii św. Wojciecha, by podziękować za 20-lecie diecezji bydgoskiej. Dziękczynnej Mszy św. w katedrze gnieźnieńskiej przewodniczył ordynariusz bydgoski bp Krzysztof Włodarczyk, który rozpoczynając liturgię podkreślił, że w tym miejscu, przy św. Wojciechu, wielkim ewangelizatorze „chcemy prosić o potrzebne łaski ku odrodzeniu duchowemu, byśmy ciągle byli na drodze wiary i w Chrystusie pokładali całą nadzieję”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję