W prawie kanonicznym przestępstwa skodyfikowane są w różnych grupach, a pojęciu o uczuciach religijnych – moim zdaniem – najbardziej odpowiadają dwa kanony. Pierwszy z nich znajduje się w tytule dotyczącym przestępstw przeciwko religii i jedności Kościoła: „Kto w publicznym widowisku lub wypowiedzi, w rozpowszechnionym piśmie albo w inny sposób za pomocą środków społecznego przekazu, wypowiada bluźnierstwo, poważnie narusza dobre obyczaje albo znieważa religię lub Kościół bądź wywołuje nienawiść lub pogardę, powinien być ukarany sprawiedliwą karą”. Drugi z kanonów dotyczy przestępstw przeciwko władzy kościelnej i wolności Kościoła. Brzmi on następująco: „Kto profanuje rzecz świętą, ruchomą czy nieruchomą, powinien być ukarany sprawiedliwą karą”.
Reklama
Pierwsze z cytowanych przestępstw dotyczy zatem przestrzeni publicznej i wypowiadania w niej bluźnierstw, naruszenia dobrych obyczajów, znieważania religii lub Kościoła, podsycania nienawiści, pogardy, niechęci do Kościoła i religii. Bluźnierstwem są słowa i czyny wynikające z zamiaru szerzenia zła, obelżywości na temat Boga, Maryi czy świętych. Naruszeniem dobrych obyczajów są niemoralne widowiska, filmy, dokonywanie i publiczne pokazywanie poważnie niemoralnych czynów. Widać więc, że możliwości dokonania przestępstwa są różne, a gdy obserwuje się życie publiczne, niewątpliwie można znaleźć wiele znamion popełnienia czynów przestępczych w tym zakresie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pewnego doprecyzowania domaga się także drugi z kanonów. Rzeczy święte mogą być ruchome, np. kielich, lub nieruchome, np. kościół, ołtarz. Dana rzecz staje się święta przez poświęcenie lub błogosławieństwo i zostaje przeznaczona do kultu Bożego. Takie rzeczy należy otaczać czcią i nie wolno używać ich do celów prywatnych. Każda profanacja takiej rzeczy jest przestępstwem w rozumieniu przepisów prawa kanonicznego.
Dwa wspomniane przestępstwa zagrożone są nieokreśloną karą (prawodawca posługuje się terminem sprawiedliwej kary), ale kara ta jest nakazana. O rodzaju kary i jej wysokości decyduje ordynariusz, któremu podlega domniemany przestępca, jeśli zdecyduje się na jej wymierzenie w drodze dekretu pozasądowego, lub właściwy sędzia kościelny (z racji zamieszkania przestępcy, położenia rzeczy świętej, miejsca dokonania przestępstwa), jeżeli ordynariusz zdecyduje, że należy postąpić na drodze sądowej. Właściwym i jedynym sposobem do wymierzenia kary jest zatem proces administracyjny lub sądowy, w którym określi się charakter czynu, jego intensywność, poczytalność sprawy itd. Wszystkie okoliczności są ważne, gdyż tylko po ich uwzględnieniu można wydać właściwą decyzję.