Pan Waldemar pisze:
Najciekawsze wątki z listów do Redakcji stanowią, moim zdaniem, te odnoszące się do ludzkiej samotności i różnych związków. Szczególnie nie doceniamy ludzkiej przyjaźni.
Chociaż przyjaźń jest wynikiem pracy dwojga ludzi, to właśnie ja mam być odpowiedzialny za nas dwoje. To ja mam pamiętać o naszych świętach, o terminach spotkań. To ja mam być współczujący i niezazdrosny. To ja powinienem dostrzegać dobro, które czyni wobec mnie przyjaciel...
Czy przyjaźń może być niewidzialna? To ciekawy temat. Zakładając, że przyjaźń wymaga wzajemności, czasami zapominamy o pewnych sytuacjach, które też z powodzeniem można nazwać przyjaznymi, gdy robimy coś anonimowo lub korzystamy z pracy innych.
Wydaje mi się, że rozumiem, co Pan ma na myśli... Kiedyś w TVP była prowadzona akcja „Niewidzialna ręka” – uczestnicy robili dobre uczynki w ukryciu, pozostawiali na miejscu tylko anonimowy ślad ręki. Podobnie dziś czyni wielu ludzi wokół nas, gdy ich praca przynosi pożytek innym, choć nie znają się nawzajem. To tak jakby ktoś pracował dla innych i mówił: pomagam ci, choć nigdy się nie dowiem, jak zareagowałeś na moją pomoc; pragnę tylko twojego dobra.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Tak robią wszyscy ci, którzy próbują likwidować bariery dla niepełnosprawnych, budując dla nich różne udogodnienia. Tak pracują w wodociągach, w elektrowni, na kolei... Niewidzialny przyjaciel siedzi w telefonie zaufania, ofiarowuje swój czas i życzliwy głos. Nieznany przyjaciel wpłaca złotówki na konto osoby potrzebującej pomocy. Otoczeni jesteśmy kręgami przyjaciół, których czasami nawet nie umiemy sobie wyobrazić!
Są obok nas. Widzą nas najlepiej i znają najlepiej. To nasi rodzice. Wiele dostrzegają, zauważają i przeważnie natychmiast ostrzegają. Bywa, że buntujemy się przeciwko ich sądom, ale mimo wszystko im ufamy, bo sprawdziliśmy, że nas nie zawodzą. Może są blisko nas inni podobni niezawodni przyjaciele, których nie dostrzegamy? Rozejrzyjmy się uważnie.
Na koniec proponuję, za kwartalnikiem eSPe, kilka myśli, które pomogą budować przyjaźń:
– przyjaźń istnieje tylko wtedy, gdy jest wartościowa, daje radość, i każda z osób jest dumna z jej istnienia;
– prawdziwa przyjaźń jest szczera;
– głęboka przyjaźń polega na obustronnym dążeniu do wzrastania;
– warto być krytycznym w doborze przyjaciół;
– zazdrość jest końcem przyjaźni;
– przyjaźń trzeba pielęgnować, bo inaczej szybko usycha.
Może ktoś z Czytelników ma inne zdanie? Albo zechce podzielić się z nami swoimi własnymi doświadczeniami? Zapraszam do dyskusji.