Ksiądz proboszcz Krzysztof Kisielewicz zadbał, aby Pan Jezus wystawiony w monstrancji nigdy nie był sam, przydzielając dyżury poszczególnym wioskom, ulicom i grupom parafialnym.
Ubogaceniem tych dni czuwania były konferencje wygłoszone przez ks. dr. Zenona Czumaja, dyrektora archiwum i muzeum w Drohiczynie oraz wykładowcy historii Kościoła w Wyższym Seminarium Duchownym. Dzięki wiedzy i nowym odkryciom ks. Zenona mogliśmy poczuć się w naszym kościele zupełnie wyjątkowo. Dowiedzieliśmy się, że nasze Sanktuarium Miłosierdzia Bożego powstało jako pierwsze na Podlasiu, a piąte w Polsce. Również historia obrazu w głównym ołtarzu jest niebanalna i sięga czasów II wojny światowej. Ks. Zenon dotarł do dokumentów potwierdzających autorstwo obrazu. Przez wiele lat jego autor nie był znany. To dzięki pasji ks. Czumaja i jego dociekliwości wiemy dziś, że był nim Józef Krzyżański, który namalował obraz na zamówienie ks. Mariana Sitkowskiego z diecezji siedleckiej. Kapłan ten był fundatorem obrazu i ofiarował go do kościoła św. Rocha przy ul. Kosowskiej w Sokołowie Podlaskim jako wotum za cudowne uwolnienie z niemieckiego obozu koncentracyjnego. Obraz sokołowski powstał wcześniej niż wileński i łagiewnicki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Ksiądz Zenon bardzo dokładnie tłumaczył teologiczne przesłanie obrazu, który jest wizualizacją Pieśni Zachariasza oraz najpełniej oddaje przesłanie teologiczne z Pisma Świętego i z przekazów św. Siostry Faustyny Kowalskiej. Jest obrazem wyjątkowym, ponieważ w tym malarskim przedstawieniu ukazuje Jezusa, jako wschodzące do człowieka Słońce.
Przez wiele lat, od 1943 r,, obraz wisiał w małym kościółku św. Rocha przy ul. Kosowskiej. Już wtedy kroniki parafialne odnotowały cud, jaki dokonał się przed tym obrazem. Kobieta przez 3 miesiące codziennie przychodziła do kościoła i leżąc krzyżem na podłodze prosiła o cud uwolnienia z obozu koncentracyjnego jej kilkunastoletniego syna. Jej modlitwa została wysłuchana i jako wotum ofiarowała skromny ołtarzyk.
W 1980 r. drewniane elementy kościoła św. Rocha oraz obraz przeniesione zostały na Przeździatkę z inicjatywy ówczesnego proboszcza Stanisława Pielasy. W świątyni tej, dekretem bp. Władysława Jędruszuka, w 1993 r. została erygowana parafia Miłosierdzia Bożego. Jej pierwszym proboszczem został ks. Stanisław Bogusz. W tym samym roku sprowadzono do świątyni relikwie bł. Siostry Faustyny a biskupi Władysław Jędruszuk i Jan Chrapek ogłosili, że kościół stał się Sanktuarium Miłosierdzia Bożego.