W parafii Matki Bożej Anielskiej w Starościnie zagościła wystawa o biskupie męczenniku II wojny światowej. Uroczyste otwarcie, połączone z recitalem organowym, odbyło się 20 listopada z udziałem prof. Cezarego Tarachy z KUL, Marka Bochniaka oraz krewnych bł. bp. Władysława Gorala. – Nasza świątynia parafialna jako jedyna w historii diecezji była konsekrowana właśnie przez bp. Gorala – powiedział proboszcz ks. Wojciech Różyk. Szczególnym powodem do żywej pamięci o błogosławionym są krewni biskupa, którzy mieszkają w starościńskiej parafii i w bliskiej okolicy. Stąd pochodziła Julianna, matka bp. Gorala. Podczas otwarcia odbył się recital dedykowany postaci bł. bp. Gorala, w którym Marek Bochniak zaprezentował improwizacje organowe oparte na tematach pieśni do Chrystusa Króla i Matki Bożej.
Piękne życie
Reklama
Zapraszając parafian do obejrzenia kilkunastu plansz, które zostały przygotowane staraniem m.in. archidiecezji lubelskiej, Muzeum Narodowego i Muzeum Archidiecezji Lubelskiej oraz stowarzyszenia Anthil, Cezary Taracha powiedział, że mieszkańcy Starościna powinni być dumni z faktu bliskich relacji z błogosławionym, ale powinni też znać historię jego życia i męczeńskiej śmierci. Na tablicach znajdują się informacje o związkach rodzinnych, formacji kapłańskiej, czasach biskupstwa i okresie uwięzienia w obozie koncentracyjnym. – Biskup Goral swoje piękne życie uświęcił śmiercią męczeńską. Do końca pozostał wierny Chrystusowi – podkreślił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Władysław Goral urodził się w 1898 r. w Stoczku; kształcił się w szkołach w Nasutowie i Lubartowie, następnie podjął formację w seminarium duchownym w Lublinie. Jeszcze przed święceniami kapłańskimi został wysłany przez bp. Fulmana na studia do Rzymu. – To musiało być niesamowite doświadczenie dla chłopaka z chłopskiej rodziny, z podlubelskiej wsi – powiedział prof. Taracha. Młody Władysław przyjął święcenia w Rzymie, tam też obronił doktorat z filozofii, Następnie uczył się i pracował we Fryburgu szwajcarskim oraz wśród Polonii francuskiej. W 1926 r. wrócił do Lublina. Ordynariusz powierzył mu wiele obowiązków, m.in. był wykładowcą w seminarium. Kapłan angażował się także w różne przedsięwzięcia społeczne, kulturalne i charytatywne. Był człowiekiem wielkiego serca; wspomagał materialnie wiele osób. Cieszył się wśród kapłanów i świeckich opinią gorliwego księdza i znakomitego profesora. 10 sierpnia 1938 r. został mianowany biskupem pomocniczym w Lublinie. Wizytował parafie i szkoły, a 18 maja 1939 r. zawitał do Starościna i konsekrował kościół. Czas biskupstwa nie był długi, ponieważ tuż po wybuchu II wojny światowej został aresztowany przez Niemców (17 listopada 1939 r.) i osadzony w obozie koncentracyjnym w Sachsenchausen, gdzie spędził ponad 5 lat.
Podczas otwarcia wystawy Cezary Taracha przekazał najnowsze informacje dotyczące miejsca śmierci błogosławionego. Dotychczas uważano, że został zamordowany w Sachsenchausen. Ostatnio Paweł Woźniak, historyk amator i opiekun polskich miejsc pamięci w Berlinie, odnalazł dokument, który wskazuje na KL Ravensbrück jako ostatnie miejsce, w którym przebywał bp Goral. Został zamordowany na terenie Ravensbrück lub zginął w trakcie tzw. marszu śmierci, czyli ewakuacji obozów koncentracyjnych w kierunku północnych Niemiec.
Teraz przyszedł czas
Wystawa w ramach projektu „Teraz przyszedł czas... Fulman, Wyszyński, Goral” wędruje po diecezji, by jak najwięcej osób mogło poznać postaci biskupów, którzy wpisali się znacząco w historię diecezji. Dotychczas była prezentowana m.in. w Lubinie i Wąwolnicy, w styczniu znajdzie się w Chełmie. W Starościnie można się z nią zapoznać do 8 grudnia. – Chcemy promować kult naszego męczennika, kandydata spośród błogosławionych z Lublina do kanonizacji. Mamy nadzieję, że wkrótce bł. bp. Goral będzie święty – powiedział prof. Taracha, zachęcając do modlitwy za jego wstawiennictwem i informowania kapłanów o otrzymanych łaskach.